Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
Moderator: Junior Moderator
-
- Posty: 37
- Rejestracja: ndz kwie 06, 2008 10:53 am
- Lokalizacja: Białystok
Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
Muszę się z Wami podzielić historią śmierci mojego ukochanego szczurka. Przez tydzień mnie nie było w domu i szczurami opiekował się brat. Wyjechał on z domu w sobotę wieczorem i wrócił dziś po południu. Ja wtedy byłam w drodze do swojego miasta. Gdy przyszedł do domu zobaczył, że ściółka jest rozsypana po podłodze, a klatka cała we krwi, drzwiczki były otwarte, a w środku leży martwe ciałko mego zmaltretowanego szczurka. Leżał martwy. Mariuszek uciekł, schował się u mnie w łóżku. I pytanie, co się stało? Nie byłam w stanie uwierzyć w to, że Mariusz zagryzł Andrzeja, żyli razem w zgodzie 1,5 roku i dla mnie ta opcja była nierealna. Otóż, okazało się, że w moim domu jest dziki szczur. Dzisiaj zobaczyłam go na własne oczy jak wychodzi z dziury, którą kiedyś biegła rura do piwnicy. Mariuszek też jest okaleczony, lecz dzięki Bogu, nie tak dotkliwie. Na samą myśl co te (...) dzikie szczurysko robiło z moim Andrzejkiem serce mi się kraja. Od kiedy wróciłam do domu, to siedzę i ryczę. Właśnie zakopaliśmy Andrzejka w ogródku.
To jest takie bolesne uczucie trzymać to biedne, skatowane ciałko. Normalnie nie wyrabiam... Ile on się musiał wycierpieć, umierał w męczarniach.... ;( ;( Andrzejek jak na szczurka nie był zbyt silny i raczej był zawsze osowiały, nie miał jakichkoliwek szans z dzikim. Inaczej bym się czuła, gdyby Andrzejek zmarł śmiercią naturalną, ale nie (...) w taki sposób, nie w taki.... ;( Boje się normalnie teraz z domu wychodzić :(
Nerwy rozumiem, ale wulgaryzmów nie uzywaj
mod.Vella
To jest takie bolesne uczucie trzymać to biedne, skatowane ciałko. Normalnie nie wyrabiam... Ile on się musiał wycierpieć, umierał w męczarniach.... ;( ;( Andrzejek jak na szczurka nie był zbyt silny i raczej był zawsze osowiały, nie miał jakichkoliwek szans z dzikim. Inaczej bym się czuła, gdyby Andrzejek zmarł śmiercią naturalną, ale nie (...) w taki sposób, nie w taki.... ;( Boje się normalnie teraz z domu wychodzić :(
Nerwy rozumiem, ale wulgaryzmów nie uzywaj
mod.Vella
[img]http://gosiaq_plf.w.interii.pl/andrzej%2000666666666.JPG[/img]
[*] ;( Andrzejek [*], Mariuszek [*]
[*] ;( Andrzejek [*], Mariuszek [*]
Re: Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
(*) Andrzejku, leć.. leć.. i ciesz się zdrowiem tam gdzieś..
Re: Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
Jejku, strasznie.. współczuję Ci
(*) dla Andrzejka
(*) dla Andrzejka
Ze mną: Koda, Sitka, Kenai, Denahi, Toffik
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
- Krejzoolek
- Posty: 731
- Rejestracja: pn kwie 06, 2009 1:44 pm
- Lokalizacja: Mosina.
Re: Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
Matko.Straszne.!
Dobrze że ten drugi szczurek się schował.I co zrobiliście z tym dzikim ... ?
Bardzo Ci współczuję,to musiało byc coś strasznego.
Dla Andrzejka [*][*][*]
Trzymaj się.
Dobrze że ten drugi szczurek się schował.I co zrobiliście z tym dzikim ... ?
Bardzo Ci współczuję,to musiało byc coś strasznego.
Dla Andrzejka [*][*][*]
Trzymaj się.
Kiki, Dusia [*][/color][/size]
Re: Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
['][']....dla Andrzejka..
brak slow
brak slow
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
- Krejzoolek
- Posty: 731
- Rejestracja: pn kwie 06, 2009 1:44 pm
- Lokalizacja: Mosina.
Re: Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
Matko..ale ja se nadal tego nie wyobrażam.Jak to dzikie G*wNo. Tak mogło.?!
Kiki, Dusia [*][/color][/size]
Re: Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
(*) dla Andrzejka
Bardzo współczuję straty, to musiało być straszne. Taka niestety natura dzikusów musisz przebadać drugiego szczurka pod kątem chorób bo jeżeli ten dzikun go ugryzł mógł go czymś zarazić...
Bardzo współczuję straty, to musiało być straszne. Taka niestety natura dzikusów musisz przebadać drugiego szczurka pod kątem chorób bo jeżeli ten dzikun go ugryzł mógł go czymś zarazić...
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
-
- Posty: 37
- Rejestracja: ndz kwie 06, 2008 10:53 am
- Lokalizacja: Białystok
Re: Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
dziki szczur cały czas jest gdzieś pod podłogą w korytarzu, zamykam się dziś na klucz, pies będzie w domu, to szczur dziki nie wyjdzie, jutro będziemy podkładać trutki Mariusz niestety będzie musiał ograniczać bieganie tylko w moim pokoju pod moją kontrolą. Mam nadzieję, że Mariusz nie był przy tym jak tamten szczur katował Andrzeja. Smutno jest Mariuszkowi po stracie przyjaciela... a mi jakoś tak pusto się zrobiło. Przyzwyczaiłam się do widoku ich razem śpiących na hamaczku ;(
A do weta koniecznie jutro idę.
A do weta koniecznie jutro idę.
[img]http://gosiaq_plf.w.interii.pl/andrzej%2000666666666.JPG[/img]
[*] ;( Andrzejek [*], Mariuszek [*]
[*] ;( Andrzejek [*], Mariuszek [*]
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
o matko..
ogromnie mi przykro..
[*] na drogę, Andrzejku..
ogromnie mi przykro..
[*] na drogę, Andrzejku..
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Re: Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
[*]
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Re: Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
Ciężko w coś tak strasznego uwierzyć, pogodzić się...Współczuję bardzo
Trzymaj się jakoś...
Dla Andrzejka :[*]
Trzymaj się jakoś...
Dla Andrzejka :[*]
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
{'} dla Andrzejka na drogę
Re: Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
Już nie cierpisz, Kruszynko... [*]
Ze mną: Chibi, Riku, Shinju, Kambru, Arai, Chiki, Hagu, Sukui
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya
Re: Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
Tak mi przykro... Powiedz, jak wrcisz od weta z Mariuszkiem, mam nadzieję, że nic mu nie jest.
[*] - dla Andrzejka, na drogę...
Głupi dziki szczur!
[*] - dla Andrzejka, na drogę...
Głupi dziki szczur!
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Re: Tragiczna śmierć Andrzejka [*]
Rozumiem Cię !!
Ja też tak miałam.
Moją kochaną szczurzynkę ugryzł dzikus z piwnicy.
Była wspaniała.
Ona tak jak by się sama oswoiła,ja wsadziłam rękę do klatki a ona po ręku i na ramię!!
Po tym zdarzeniu zdziczała,zrobiła się osowiała,miała jakiegoś guza na brzuszku.
Jak to zobaczyłam SZOK!!
Rodzice w samochód i do weta.
Wet powiedział że ona już nie ma szans że już jej nie uratuje:(
Dał jej zastrzyki przeciw bólowe i powiedział żebym ją wzięła do domu i porzegnała się z nią.
Twierdził że został jej 1-2 dni ona żyła 2 tygodnie!!!!
Walczyła dzielnie moja kochana Łacia
Gdy obudziłam się pewnego dnia leżała pod schodkami(to było jej ulubione miejsce)i tam umarła
Przez tego dzikusa ona poszła na ten drugi świat
Miałam doła przez 2 tygodnie ryczałam
Na moim ramieniu:Maniek<3
Na tamtym świecie: Łacia,Marycha,Stefan i Parszywek<3<3<3<3
Zawszę będę pamiętać<3
Ja też tak miałam.
Moją kochaną szczurzynkę ugryzł dzikus z piwnicy.
Była wspaniała.
Ona tak jak by się sama oswoiła,ja wsadziłam rękę do klatki a ona po ręku i na ramię!!
Po tym zdarzeniu zdziczała,zrobiła się osowiała,miała jakiegoś guza na brzuszku.
Jak to zobaczyłam SZOK!!
Rodzice w samochód i do weta.
Wet powiedział że ona już nie ma szans że już jej nie uratuje:(
Dał jej zastrzyki przeciw bólowe i powiedział żebym ją wzięła do domu i porzegnała się z nią.
Twierdził że został jej 1-2 dni ona żyła 2 tygodnie!!!!
Walczyła dzielnie moja kochana Łacia
Gdy obudziłam się pewnego dnia leżała pod schodkami(to było jej ulubione miejsce)i tam umarła
Przez tego dzikusa ona poszła na ten drugi świat
Miałam doła przez 2 tygodnie ryczałam
Na moim ramieniu:Maniek<3
Na tamtym świecie: Łacia,Marycha,Stefan i Parszywek<3<3<3<3
Zawszę będę pamiętać<3