No, glany kupione

Miałam kupić całe czarne, ale kupiłam czarno niebieskie przecierane, 8 dziurkowe

Z racji, że nie chciało mi się ich ściągać, to poszłam od razu w nich na autobus. A no i dostałam zapasowe sznurówki i breloczek - otwieracz do piwa, taka podeszwa ze steela

W ogóle fajny sklep, trzeba częściej odwiedzać
W autobusie tłok niesamowity, jakiś pijak się na mnie prawie kładł, to mamusia moja zwróciła mu uwagę, ale jak zaczął jeszcze do tego mi rękę przed twarzą kłaść i takie tam to się osobiście na niego wydarłam -.-, ten znowu się trochę upierał i coś tam mruczał pod nosem, ale w końcu wysiadł z autobusu hahaha
(a miałam ochotę już go z glana kopnąć muahahah
)