Flip i Flap - to już dwa lata
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Brygada FF/GG i reszta zwierzyńca - pieszczoch Flip
a czym ssie jego diabelstwo objawia
Re: Brygada FF/GG i reszta zwierzyńca - pieszczoch Flip
http://img101.imageshack.us/i/img6015.jpg/ - taki ryjek mieć, to grzech... PIĘKNYYYYYYYY!!!!
http://img142.imageshack.us/i/img6007g.jpg/ - w pełnej okazałości na 6 +
http://img142.imageshack.us/i/img6007g.jpg/ - w pełnej okazałości na 6 +
Re: Brygada FF/GG i reszta zwierzyńca - pieszczoch Flip
http://img142.imageshack.us/i/img6007g.jpg/ - cóż tu nawet widać, że Gwidon to diabeł wcielony.
Jego diabelstwo objawia się silnym capaniem palca wsadzonego do klatki przez pręty, gryzieniem czego popadnie oraz skakaniem znienacka na plecy, przeważnie gołe i zostawianie na nich głębokich sznyt
Jego diabelstwo objawia się silnym capaniem palca wsadzonego do klatki przez pręty, gryzieniem czego popadnie oraz skakaniem znienacka na plecy, przeważnie gołe i zostawianie na nich głębokich sznyt
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Brygada FF/GG i reszta zwierzyńca - pieszczoch Flip
Wow, jak oni urośli... śliczne fotki
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
- fallen.yoda
- Posty: 97
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 8:26 am
- Lokalizacja: Rogalin
- Kontakt:
Re: Brygada FF/GG i reszta zwierzyńca - pieszczoch Flip
U nas wszyscy zdrowi. Przez jakiś czas z klatki dobiegały ożywione odgłosy bójek, chłopaki GG nam dojrzewali i cała czwórka musiała sobie od nowa pokazać gdzie jest czyje miejsce. Teraz już sytuacja się ustatkowała, a w stadzie moim zdaniem dominuje Flap (Anka się ze mną nie zgadza), ale więksi w tym przypadku chyba mają lepiej. Z innych nowinek, to chłopaki się uwzięli na poidełko, zżarli gumkę łączącą metalową wylewkę z plastykiem, która to idealnie mieściła się miedzy prętami i usztywniała poidełko. Teraz najróżniejsze wynalazki z taśmy klejącej, czy zipków wytrzymują najwyżej tydzień i zostają również pożarte. Tym sposobem raz w tygodniu poidełko odnajdujemy z rana na podłodze. Z innej beczki, prace na strychu postępują i perspektywa świąt "na swoim" wydaje się realna, ale tym samym każdą wolną chwilę spędzamy na planowaniu, kupowaniu i samych pracach. Obiecuję, że w sobotę zrobię chłopakom nowe zdjęcia i może jakieś ważenie.
Re: Brygada FF/GG i reszta zwierzyńca - pieszczoch Flip
A ja ze swojej strony solennie obiecuję, że jak będę miała wolne weekendy, czyli w połowie grudnia, to będę się więcej udzielać na naszym forum. Szczerze mówiąc tęsknię za Wami, ale po prostu nie mam ani chwili wolnego czasu. Bo robota, bo studia, no i jeszcze nasz strych - kołomyja!
- fallen.yoda
- Posty: 97
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 8:26 am
- Lokalizacja: Rogalin
- Kontakt:
Re: Brygada FF/GG i reszta zwierzyńca - pieszczoch Flip
Zdjęć jak nie było, tak nie ma. Niestety czasu brak, a nawet deficyt. W dodatku Flap nam się pochorował. W poniedziałek zaczął dość wyraźnie "chrumkać/trzeszczeć". Dostał Echinaceę, a do poidełka powędrował Vibovit Junior. We wtorek nie było poprawy, a Flapek zrobił się osowiały, nie było rady tylko telefon i wieczorem byłem z nim u Weta. Diagnoza - nieżyt górnych dróg oddechowych. Dostał Enroxil i Metacam w zastrzykach, wczoraj byliśmy oboje po kolejną dawkę. Jest duża poprawa, niepokojące odgłosy zniknęły, a Flap odzyskał wigor i apetyt, kuracja ma trwać co najmniej 5 dni. Obserwujemy również miejsca po zastrzykach, czy nie dzieje się tam nic niepokojącego. Reszta ekipy zgodnie z zaleceniami dostała Echinaceę i nie wykazuje żadnych oznak infekcji. W między czasie zdecydowaliśmy się również, na przeniesienie klatki z półki na podłogę. Gosia jest już na tyle duża, że rozumie, że nie może sama nic robić przy szczurkach i że nie może zostawiać swoich zabawek bezpośrednio przy klatce, żeby nie zostały trocinami. Paskudne zdanie mi się zbudowało ale nie wiem jak je połamać. Ja teraz jestem w pracy i nie wracam do domu do soboty wieczora, ale w niedzielę z całą stanowczością zapowiadam fotki.
Re: Brygada FF/GG i reszta zwierzyńca - pieszczoch Flip
oj Flapus kochany węgielku,nie choruj. Vibowit ja podaje bez rozpuszczania na palcu ,wtedy nie traci tak jak w poidle wystawiony na światło.
czekamy na foty
czekamy na foty
Re: Brygada FF/GG i reszta zwierzyńca - pieszczoch Flip
Oj biedny Flapcio. Ale dobrze ze szybka reakcja. A u jakiego weterynarza byliscie?
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Re: Brygada FF/GG i reszta zwierzyńca - pieszczoch Flip
Byliśmy w Puszczykowie u doktora Blumczyńskiego. Bardzo miły człowiek, dobrze potraktował Flapka, zbadał go i podał lek. Dodać muszę, że nie zdarł z nas ostatnich pieniędzy. Wychodzi z założenia, że dopasowuje koszt do wielkości zwierzaczka Flap się zdecydowanie poprawił, nie trzeszczy już wcale, a rano był pierwszy przy drzwiczkach, żeby go popieścić. Kamień spadł mi z serca, bo strasznie się o niego bałam. Dziś też jedziemy do zastrzyku, jak tylko położę Gosię spać.
Re: Brygada FF/GG i reszta zwierzyńca - pieszczoch Flip
Dobrze będzie, Flap to silny mężczyzna i da sobie z paskudztwem radę. Oczywiście trzymam kciuki, zeby mu było łatwiej
TM:GuciaFelaMelaJagaVaniBubaBlusiaBonitaKivaTolaTanitaKolaEstelkaKlarysaElwirkaEdgarRolfikJadziaEnyaKlemensJulaGeminia PelaGotikaFelisiaKarinaIrenkaInkaPolaPetraZiarkoSeloniaZuba;
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio
- fallen.yoda
- Posty: 97
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 8:26 am
- Lokalizacja: Rogalin
- Kontakt:
Re: Brygada FF/GG i reszta zwierzyńca - pieszczoch Flip
Re: Brygada FF/GG i reszta zwierzyńca - pieszczoch Flip
Mój ukochany mąż napisał w skrócie. W związku z tym, że znalazłam chwilę czasu, ja mogę rozpisać się na temat naszych ogonków.
Otóż nasz Flapcio jest już zdrowy. Serię zastrzyków przeżył bez szwanku. Chociaż przyznać muszę, że w trakcie wizyt uparcie udawał futrzany kołnierz, nie zważając na fakt, że jego pańcia futrom mówi zdecydowane nie (no chyba, że sztucznym). Pan weterynarz mówił, że tym zachowaniem Flapcio usiłuje mi przekazać, że już wszystko dobrze i mamy przestać go męczyć.
Wczoraj do naszego stadka dołączył Godryk, mój wymarzony labiś, moja kropka nad "i". Jest absolutnym cudem. Takie z niego maleństwo, taka mała biała pchełka. I jest taki kochany i ufny. Siedział ze mną wczoraj nos w nos i dawał mi buziaki. Łączenie go z chłopakami przeszło bez większych problemów. Flip dość mocno dominował malca. Nie obyło się bez pisków, ale chłopcy absolutnie nie robili małemu nic złego. Mówiąc szczerze miałam pewne obawy, bo chłopaki to takie wielkie szczury już, a Godryk taki maleńki, jak ta myszka przy nich wygląda. No ale nie taki diabeł straszny.
W związku z odbiorem maluszka, odwiedziliśmy też Telimenkę i jej szczurki. Mieliśmy okazję pozdrowić Fizyka od jego braciszków. Fizuś jest wieeelkim szczurasem. Mam wrażenie, że jest większy od Flapa, a ten to przecież kawał szczura. Musimy się umówić z Teli, żeby zważyła Fizyka w najbliższym czasie, a my zważymy Flapa. Bo szczerze mówiąc naprawdę chętnie bym tę rzecz zbadała - tak z czystej ciekawości.
No to by było na tyle. Zdjęcia powiększonego stada zrobimy za czas jakiś. Nie chcemy wprowadzać dodatkowego stresu zanim chłopcy się nie dotrą.
Otóż nasz Flapcio jest już zdrowy. Serię zastrzyków przeżył bez szwanku. Chociaż przyznać muszę, że w trakcie wizyt uparcie udawał futrzany kołnierz, nie zważając na fakt, że jego pańcia futrom mówi zdecydowane nie (no chyba, że sztucznym). Pan weterynarz mówił, że tym zachowaniem Flapcio usiłuje mi przekazać, że już wszystko dobrze i mamy przestać go męczyć.
Wczoraj do naszego stadka dołączył Godryk, mój wymarzony labiś, moja kropka nad "i". Jest absolutnym cudem. Takie z niego maleństwo, taka mała biała pchełka. I jest taki kochany i ufny. Siedział ze mną wczoraj nos w nos i dawał mi buziaki. Łączenie go z chłopakami przeszło bez większych problemów. Flip dość mocno dominował malca. Nie obyło się bez pisków, ale chłopcy absolutnie nie robili małemu nic złego. Mówiąc szczerze miałam pewne obawy, bo chłopaki to takie wielkie szczury już, a Godryk taki maleńki, jak ta myszka przy nich wygląda. No ale nie taki diabeł straszny.
W związku z odbiorem maluszka, odwiedziliśmy też Telimenkę i jej szczurki. Mieliśmy okazję pozdrowić Fizyka od jego braciszków. Fizuś jest wieeelkim szczurasem. Mam wrażenie, że jest większy od Flapa, a ten to przecież kawał szczura. Musimy się umówić z Teli, żeby zważyła Fizyka w najbliższym czasie, a my zważymy Flapa. Bo szczerze mówiąc naprawdę chętnie bym tę rzecz zbadała - tak z czystej ciekawości.
No to by było na tyle. Zdjęcia powiększonego stada zrobimy za czas jakiś. Nie chcemy wprowadzać dodatkowego stresu zanim chłopcy się nie dotrą.
Re: Brygada FF/3G - witaj w domu Godryku
Ciesze sie ze trafil do Was . Bedzie mial wspanialy domek a ja bede mogla na bierzaco go "obserwowac".
Pozdrawiam
Pozdrawiam
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...