Przedwczoraj przyszły klatki (dwie "lotnie", setki)

Zrobiłam więc własną wersję towera.

Połączone mają wymiary rzeczywiste:
długość: 98,5 cm, szerokość: 51,5 cm, wysokość: 159 cm

Na razie bez części koszyczków... po zdjęciu ich z woliery okazało się, że 2 koszyczki nie nadają się już do niczego, a trzymały się tylko na zaciskach.

Moje kochane plastikożerce.

Kupimy im nowe koszyki jak będziemy w Leroy Merlin.
Muszę też wyciąć w górnej klatce większe drzwiczki, zrobię to przy pierwszym myciu.
Całość:
Dół:
Góra:
Szczury wsadziłam najpierw do górnej części: zanim reszta zdążyła załapać, że można zejść na dól, Whisper z Ester już 2 razy obiegły obie klatki.

Po krótkim zwiedzaniu ogoniaste ulokowały się przy miskach, nażarły się i poszły spać do koszyka i na kołderkę, szczęśliwe, że najważniejsze elementy wyposażenia są na miejscu. Echh.
