Ciężki przypadek

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Ciężki przypadek

Post autor: klimejszyn »

klimejszyn pisze:jakiej ściółki używasz ? jeśli trocin to zmień, np na Pinio
nie jest specjalnie drogi a godny polecenia.
ale teraz przede wszystkim pomyśl nad towarzystwem dla ogonka.
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
... ... ...
Posty: 10
Rejestracja: sob sty 23, 2010 5:14 pm

Re: Ciężki przypadek

Post autor: ... ... ... »

No to rajd do zoologa o trzeba kupić. Na allegro widziałem ofertę, gdzie jest tego 35 l ale trochę za dużo, dziękuje za odpowiedzi :)
... ... ...
Posty: 10
Rejestracja: sob sty 23, 2010 5:14 pm

Re: Ciężki przypadek

Post autor: ... ... ... »

No, dałem mu podkoszulkę, wszystko ładnie pięknie, spał na niej, przykrywał się nią, radosny wkładam rękę do klatki a ten rzucił się na rękę i zaczął gryźć. Nie gryzie do krwi bo jest chyba jeszcze za mały i nie ma siły, ale trochę mnie to wnerwia. Czy założyć rękawiczki i na siłę go "uporządkować", czy co. doradźcie mi coś bo już nerwa złapałem.

Mam pomysł, aby wyjąć mu miskę z jedzeniem z klatki, i karmić tylko ręką, żeby się przyzwyczaił. Nie wiem już co robić, czy z tym dać sobie spokój, wydać go i kupić drugiego, może mniej zakutego łba, doradźcie mi :)
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Ciężki przypadek

Post autor: smeg »

... ... ... pisze:Nie wiem już co robić, czy z tym dać sobie spokój, wydać go i kupić drugiego, może mniej zakutego łba, doradźcie mi :)
Oddaj go komuś na forum. Z takim podejściem nie powinieneś mieć zwierząt.
Mam pomysł, aby wyjąć mu miskę z jedzeniem z klatki, i karmić tylko ręką, żeby się przyzwyczaił.
To nie jest dobry pomysł, szczur traktuje wtedy człowieka tylko jak dostawcę żarcia, poza tym powinien jeść suchą karmę w takiej ilości, w jakiej mu się podoba. Na ręce można podawać coś mokrego, np. jogurt naturalny albo gerbera dla niemowląt, bo suche kawałki zabierze i ucieknie żeby sobie zjeść, a mokre będzie musiał zlizać i być przy ręce. Artykuł o treningu zaufania: http://www.ogoniasta.republika.pl/artykul02.htm

Szczur musi mieć towarzystwo, wtedy lepiej się oswaja i jest szczęśliwszy. Jeśli nie możesz mu tego zapewnić, to nie męcz go i oddaj.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
Zyzia
Posty: 207
Rejestracja: pn lip 20, 2009 11:34 am
Lokalizacja: Leeds - UK

Re: Ciężki przypadek

Post autor: Zyzia »

... ... ... pisze:Nie wiem już co robić, czy z tym dać sobie spokój, wydać go i kupić drugiego, może mniej zakutego łba, doradźcie mi :)
Z takim podejsciem to radze go oddac w dobre rece i zapomniec o posiadaniu ogonkow. Szczur to nie zabawka, ktora mozna oddac kiedy "nie dziala tak jakbysmy chcieli". Czasami oswajanie trwa kilka dni, czasami szczur wogole sie nie oswoi tak jakby sie chcialo.
Angielskie panny - Niunia, Pixie, Luna, Dixie i Freya.
Kiedyś używano znaków interpunkcyjnych, teraz od tego są emoty.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Ciężki przypadek

Post autor: Paul_Julian »

... ... ... pisze:No, dałem mu podkoszulkę, wszystko ładnie pięknie, spał na niej, przykrywał się nią, radosny wkładam rękę do klatki a ten rzucił się na rękę i zaczął gryźć. Nie gryzie do krwi bo jest chyba jeszcze za mały i nie ma siły, ale trochę mnie to wnerwia. Czy założyć rękawiczki i na siłę go "uporządkować", czy co. doradźcie mi coś bo już nerwa złapałem.

Mam pomysł, aby wyjąć mu miskę z jedzeniem z klatki, i karmić tylko ręką, żeby się przyzwyczaił. Nie wiem już co robić, czy z tym dać sobie spokój, wydać go i kupić drugiego, może mniej zakutego łba, doradźcie mi :)

Poza tym , ze popieram przedmówców ... kupny szcurek z zoologa przeważnie gryzie , bo nie jest pzryzwyczajony do ludzi.

Nie gryzie do krwi , więc gdzie jest problem? Rozumiem , jakby gryzł do krwi , wtedy można się wkurzyć , bo to bolesne i źle sie goi. Wbrew pozorom mały szczur ma siłę w ząbkach i potrafi porządnie dziabnąć. Jakby chciał - użarłby Cie do krwi. Potrenuj trochę cierpliwość i poczytaj nt. oswajania.

Czy jak podrosnie i zachoruje, to też go wydasz i kupisz drugiego, bo ten jest chory i "zepsuty" ?
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”