Smutnik :(

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Smutnik :(

Post autor: Jessica »

dolina... moja mama stracila prace.:(
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
margott
Posty: 53
Rejestracja: wt paź 13, 2009 6:43 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Smutnik :(

Post autor: margott »

tosiakks pisze:dolina... moja mama stracila prace.:(
wtakich momentach nie wiadomo co napisać...i tak bedzie źle...jestesmy tylko igraszkami losu...współczuje, choć wiem, że to teraz mało :(
"Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu..."
Awatar użytkownika
Landrynka
Posty: 1626
Rejestracja: ndz lut 18, 2007 4:19 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: Smutnik :(

Post autor: Landrynka »

ble.
wróciłam do domu półtorej godziny temu i jeszcze średnio trafiam w klawisze. przed chwilą wyłączyłam sobie przeglądarkę przypadkiem ::) .
zimno mi, spałam może cztery godziny, a teraz już mi się nie chce.
i zrobiłam parę rzeczy, których robić nie powinnam.
a tak poza tym, to ponad dwie godziny wyłam. nie, nawet nie płakałam. wyłam.
nie radzę sobie z tym...
Obrazek
I TAK UMRZESZ.
matrix360
Posty: 2385
Rejestracja: pn paź 26, 2009 8:34 pm

Re: Smutnik :(

Post autor: matrix360 »

Ja płakałam chłopakowi w ramię.. już myślałam, że to koniec..
Awatar użytkownika
Landrynka
Posty: 1626
Rejestracja: ndz lut 18, 2007 4:19 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: Smutnik :(

Post autor: Landrynka »

nie chcę być sama. ale nie jestem w stanie wyjść do ludzi. a ci, którzy mogliby mi pomóc są poza zasięgiem.
Obrazek
I TAK UMRZESZ.
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Smutnik :(

Post autor: Jessica »

:( kiedy dla mnie zaswieci slonce,,,
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Smutnik :(

Post autor: yss »

lan: to nie wychodź.
ja mam to samo ;) już nawet na net mi się nie chce wchodzić, zresztą i tak nie mam czasu ostatnio bo w wolnych chwilach usiłuję robić jakieś porządki [ahaha]
jak mam z kimś porozmawiać to mi się trzewia przekręcają.
porażkowe jest to, że większość znajomych nam się odzieciła. no i fajnie, my też. ale teraz z koleżankami rozmawiac się nie da, bo te maniaczki potrafią tylko o dzieciach :/ spędzam z maluchem 24 h na dobę, jest fajny, bawimy się, śmiejemy, karmię go, ubieram, rozbieram, przewijam, kąpię itp, i bardzo go lubię, ale jednak jak z kimś rozmawiam, to chciałabym się nieco oderwać od tematu. a tu się nie da. w dodatku jak przychodzi do nas jakiś znajomy p., niedzieciaty, to z grzeczności chyba porusza tematy dziecięce, a czy ma już ząbki, a czy siada, a co już mówi........ no kurde!
ch mnie strzela.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
susurrement
Posty: 1957
Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Smutnik :(

Post autor: susurrement »

na myśl o tym wszystkim normalnie drgawek dostaje >:(
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Smutnik :(

Post autor: Paul_Julian »

yss pisze:lan: to nie wychodź.
ja mam to samo ;) już nawet na net mi się nie chce wchodzić, zresztą i tak nie mam czasu ostatnio bo w wolnych chwilach usiłuję robić jakieś porządki [ahaha]
jak mam z kimś porozmawiać to mi się trzewia przekręcają.
porażkowe jest to, że większość znajomych nam się odzieciła. no i fajnie, my też. ale teraz z koleżankami rozmawiac się nie da, bo te maniaczki potrafią tylko o dzieciach :/ spędzam z maluchem 24 h na dobę, jest fajny, bawimy się, śmiejemy, karmię go, ubieram, rozbieram, przewijam, kąpię itp, i bardzo go lubię, ale jednak jak z kimś rozmawiam, to chciałabym się nieco oderwać od tematu. a tu się nie da. w dodatku jak przychodzi do nas jakiś znajomy p., niedzieciaty, to z grzeczności chyba porusza tematy dziecięce, a czy ma już ząbki, a czy siada, a co już mówi........ no kurde!
ch mnie strzela.
To chyba tak samo jak ze szcurami ... Też zawsze dziubolimy co u naszych ogoniastych.
Moze Ty wolisz o szczurkach rozmawiac,, a Twoi znajomi niezaszczurzeni ?
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Smutnik :(

Post autor: yss »

Paul, zaszczurzonych to ja nie mam :)
ale niekontrolowane tokowanie o szczurach już mi dawno przeszło.
są jednakowoż książki, filmy, sztuka, rozmaite hobby - np o właściwościach minerałów, czy odtwórstwie historycznym, nowinki naukowe, dyskusje teologiczno-filozoficzno-socjologiczne, wspominki i trochę absurdalizowania tu i tam... ludzie to zamienili na znakomite i zawsze modne "a twój też po podaniu mu czegośtam robił taką rzadką kupę?"
ileż można? zrozum, że niektóre dziewczyny nie mówią o niczym innym tylko o dzieciach. i mnie to przygnębia, bo nawet niedzieciaci mnie wrzucają do tej kategorii i raczą pytankami z zakresu. ale to już pisałam ;)
a przecież nie powiem "ej, zmieńmy może temat, ileż można", bo wyjdę na jakąś olewającą matkę, której temat dziecka w ogóle nie interesuje ;) zresztą kiedyś próbowałam zmieniać temat. moje rzucane tematy były olewane i wracało się do przemywania oczek i czy mojemu tez śmierdzą stopy?

powinno to pozornie być w marudniku, ale ja naprawdę cierpię na poważne intelektualne osamotnienie. i nie tylko intelektualne.

aha, z jedynymi znajomymi, z którymi można pogadać o wszystkim, tylko nie o dzieciach, niefortunnie się poróżniłam.
ten się nie myli, kto nic nie robi
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Smutnik :(

Post autor: merch »

yss zapros mnie :P, a swoja droga jakbym wiedziala ze tak potrzebujesz oderwania odwiedzilibysmy Was w grudniu :)
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
Landrynka
Posty: 1626
Rejestracja: ndz lut 18, 2007 4:19 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: Smutnik :(

Post autor: Landrynka »

yss, nie wychodzę. jutro mnie przyjaciółka ma odwiedzić.
swoją drogą też tak trochę mam. tylko, ze zamiast dzieci występuje chlanie, gdyż jak wiadomo w liceum nie ma co robić.
Paul_Julian pisze: To chyba tak samo jak ze szcurami ... Też zawsze dziubolimy co u naszych ogoniastych.
Moze Ty wolisz o szczurkach rozmawiac,, a Twoi znajomi niezaszczurzeni ?
ja tak nie mam. generalnie jak ktoś do mnie przychodzi, to "łiiii, szczuryy" i spoko.
Obrazek
I TAK UMRZESZ.
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Smutnik :(

Post autor: yss »

merch, u nas teraz ciasno i siedzę głównie przy maluchu :) nawet jak ktoś nas dowiedza to z reguły nie biorę udziału.
pomijając, że nie chce mi się japy otwierać.

mój p. ostatnio nie ma zleceń [bo w firmie nie ma sprzedaży] i ma dużo wolnego. w związku z tym postradał częściowo rozum i ciągle lutuje jakieś kable.
w ogóle wszystko jest do kitu :/
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
lavena
Posty: 1889
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:56 pm
Lokalizacja: Lublin/Puławy

Re: Smutnik :(

Post autor: lavena »

Heh... no ja jestem na skraju samobójstwa, morderstwa albo załamania psychicznego... tylko jeszcze nie wiem na co się zdecydować...
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Smutnik :(

Post autor: yss »

lavena hmmm możesz mnie zamordować, będzie 2 w 1 ;)
ten się nie myli, kto nic nie robi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”