Króliki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Króliki
Chciałabym się was spytać, właścicieli królików, jakie są te zwierzątka? Zawsze mnie to ciekawiło. Mam na myśli zachowanie. Czy są przytulakami bardziej czy małymi dzikuskami? Ciekawi mnie ich sposób bycia Nie miałam nigdy tego zacnego zwierzaka, a chciałabym. Niestety póki co nie ma takiej opcji.
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Re: Króliki
Szczerze mówiąc nie wiem . Nigdy nie miałam tego gryzonia.
Mam znajomą która posiada jednego króliczka i charakter danego osobnika niezbyt mi się spodobał.
Prawdopodobnie dlatego że moja znajoma, w ogóle się nim nie zajmowała,nie wypuszczała na wybiegi,
jedyne co robiła to dawała mu jeść. I taki dzikus się z niego zrobił...
Mam znajomą która posiada jednego króliczka i charakter danego osobnika niezbyt mi się spodobał.
Prawdopodobnie dlatego że moja znajoma, w ogóle się nim nie zajmowała,nie wypuszczała na wybiegi,
jedyne co robiła to dawała mu jeść. I taki dzikus się z niego zrobił...
Re: Króliki
Ja miałam królika 8 lat i był wielkim indywidualistą przytulał sie wyłącznie wtedy kiedy on miał na to ochotę Nie mieszkał w klatce był raczej jak kot u nas w domu miał swoje kąty w których spał i kuwetę gdzie sie załatwiał . Gdy był młody był strasznym rozrabiaką ale powoli sie uspokoił był prze kochany przychodził zawsze kiedy go wołałam i dość wybredny jeśli chodzi o jedzenie ale kochał banany Kiedy zbliżał sie jego koniec przyszedł do mnie na kolana położył sie na boku leżał i odszedł ;((((( jak o tym teraz myślę mam łzy w oczach Kajtuś był prze cudowny . Polecam każdemu kto ma dużo wolnego czasu i cierpliwości bo wtedy można je wszystkiego nauczyć .
Re: Króliki
Mam dwa króliki, każdy to indywidualista....
Lubią głaskanie, są towarzyskie, trzeba poświęcić im o wiele więcej czasu niż dla ogoniastych.
Codzienne pieszczoty i zabiegi higieniczne w stylu(zmiana sianka i umycie kuwety) to podstawa.
Poza tym to duże puchate miśki które od czasu do czasu lubią pokazać swoją ciemną stronę mocy:D
(zabezpiecz kable & pilnuj tapet)
Lubią głaskanie, są towarzyskie, trzeba poświęcić im o wiele więcej czasu niż dla ogoniastych.
Codzienne pieszczoty i zabiegi higieniczne w stylu(zmiana sianka i umycie kuwety) to podstawa.
Poza tym to duże puchate miśki które od czasu do czasu lubią pokazać swoją ciemną stronę mocy:D
(zabezpiecz kable & pilnuj tapet)
z nami:Rex, Atom, Muody
za TM:Leon, Erna, Berta, Mika, Kropek, Milka, Korek, Misiak, Myk, Pawik, Kruszyna, Siwek, Garp...:*
za TM:Leon, Erna, Berta, Mika, Kropek, Milka, Korek, Misiak, Myk, Pawik, Kruszyna, Siwek, Garp...:*
Re: Króliki
króliki to nie gryzoniePamela@@ pisze:Szczerze mówiąc nie wiem . Nigdy nie miałam tego gryzonia.
moja koleżanka miała kiedyś królika ale jakiś taki głupawy był nie przepadam za tymi zwierzakami.
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Króliki
Króliki to zajęczaki
Osobiście uważam, że bardzo fajne są króliki "baranki". Przyjazne pieszczochy, łagodne, odważne, ciekawskie. Są zupełnie inne od królów ze standardowymi uszami.
Osobiście uważam, że bardzo fajne są króliki "baranki". Przyjazne pieszczochy, łagodne, odważne, ciekawskie. Są zupełnie inne od królów ze standardowymi uszami.
Re: Króliki
Mam małą hodowlę królików i z doświadczenia wynika że każdego królika można oswoić tylko różny jest czas potrzebny w zależność od charakteru króla.Co prawda chodzi mi bardziej o przyzwyczajenie królików do swojej obecności( nie uciekania podczas karmienia itp) bo przy kilkuset sztukach trudno było by wszystkie oswoić
- paulinka93
- Posty: 239
- Rejestracja: ndz sty 11, 2009 2:51 pm
- Lokalizacja: Katowice
Re: Króliki
ja osobiście nie mam swojego królika, ale moi kuzyni mają i mam go teraz na tydzień pod opieką bo wyjechali. ten króliczek jest bardzo fajny. gdy się go wypuszcza podchodzi do człowika, czasem wskakuje na kolana, daje się głaskać. nie siusia ani nie robi kupek gdy jest wypuszczany po mieszkaniu i nie gryzie. ale to zależy od królika bo spotkałam się z takimi które gryza, sikają i robią kupę na dywanie np. i sa bardzo dzikie. Najlepiej jeśli wybiera sie królika to takiego ktory jest najbardziej zainteresowany człowiekiem i przybiega do pręcików gdy się cmoka albo go woła...taki króliczek na pewno będzie dobrym przyjacielem
Moje szczurki: Chicka, Mila, Zula[*], Toyota[*], Hawana[*], Koko[*], Kika[*], Mia[*], Lajla[*].
Koszatniczki: Lola[*] i Tola[*].
Kocur Filip[*].
Pies Nestor.
Koszatniczki: Lola[*] i Tola[*].
Kocur Filip[*].
Pies Nestor.
Re: Króliki
Też się udzielę jako właścicielka zajęczaka xD
Królika jest bardzo łatwo oswoić (przynajmniej tak było z moim). Nawet udało mi się go nauczyć kilku sztuczek Kiedyś przez przypadek dając swojemu podopiecznemu pluszaka (bo on uwielbia maskotki xD) odkryłam, że wydaje z siebie coś na dźwięk warczenia i dodatkowo się boksuje.
Jak przybył do mnie pies królik od razu na niego z łapami mimo, że ten chciał go tylko obwąchać. Jaki był polew w śród znajomych jak królik warczał na psa xD
Króliki mają różne charaktery tak jak ludzie czy psy. Mój jest małym buntownikiem, któremu jak zachce się pieszczot o 3 w nocy jest w stanie postawić całe mieszkanie na nogi xD
Królika jest bardzo łatwo oswoić (przynajmniej tak było z moim). Nawet udało mi się go nauczyć kilku sztuczek Kiedyś przez przypadek dając swojemu podopiecznemu pluszaka (bo on uwielbia maskotki xD) odkryłam, że wydaje z siebie coś na dźwięk warczenia i dodatkowo się boksuje.
Jak przybył do mnie pies królik od razu na niego z łapami mimo, że ten chciał go tylko obwąchać. Jaki był polew w śród znajomych jak królik warczał na psa xD
Króliki mają różne charaktery tak jak ludzie czy psy. Mój jest małym buntownikiem, któremu jak zachce się pieszczot o 3 w nocy jest w stanie postawić całe mieszkanie na nogi xD
Moje trzy cudne szczurzyce: Akira, Niwa i Kiba xD
Re: Króliki
Ja pamietam, ze królik mojej znajomej to jak sie czegos wystraszył to tak smiesznie sie slizgał po panelach I raczej nie przychodził na mizianko. Tylko ze ona miala zwykłego duzego królika, a nie miniaturke - tak ją w sklepie w jajco zrobili
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Króliki
ja miałam 2 króliki swego czasu. Tuptuś był wspaniałym chłopcem, strasznie przytulaśny, całuśny, załatwiał się tylko w klatce. Ksenia, którą dostaliśmy po odejściu Tuptusia, była mniej przytulaśna. ale ona odkąd do nas przyjechała była chora, była z nami jakieś 2 miesiące. oba były miniaturkami. pewnie każdy królik jest zupełnie inny.
moja przyjaciółka ma króliczkę, Kulkę, która też miała być miniaturką. jest niewiele mniejsza od mojego kota i żyje ok. 9-10 lat, a w ogóle starości nie widać ..
ja generalnie lubię króliki, takie małe puchate stworzonka. chciałam jeszcze niedawno sprowadzić do siebie jakiegoś, ale szczurzyska na to nie pozwoliły
moja przyjaciółka ma króliczkę, Kulkę, która też miała być miniaturką. jest niewiele mniejsza od mojego kota i żyje ok. 9-10 lat, a w ogóle starości nie widać ..
ja generalnie lubię króliki, takie małe puchate stworzonka. chciałam jeszcze niedawno sprowadzić do siebie jakiegoś, ale szczurzyska na to nie pozwoliły
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Re: Króliki
Kroliki sa mega sweet Strasznie podobaja mi sie takie z dlugimi opadnietymi uszami
Re: Króliki
Znajoma mojej mamy ma króliczka miniaturkę. Przytulaseeeek Zawsze jak mama jedzie do znajomej to zabieram się z nią żeby z króliczkiem posiedzieć na kolanach Naprawdę przyjazne zwierzątko, jeszcze nigdy mnie nie dziabnął Siedzi spokojnie na kolanach, wystawia łepek do głaskania...
Marzy mi się króliczek, ale to kiedyś, MOŻE... narazie sobie czytam o nich i muszę zadowolić się spotkaniami z tą małą, czarną kulką (dziwne, że nie wiem jak króliczek ma na imię...).
Marzy mi się króliczek, ale to kiedyś, MOŻE... narazie sobie czytam o nich i muszę zadowolić się spotkaniami z tą małą, czarną kulką (dziwne, że nie wiem jak króliczek ma na imię...).
baranki, tak?Strasznie podobaja mi sie takie z dlugimi opadnietymi uszami
Za TM: Febe, Mizia, Armia, Doris, Dylema
Re: Króliki
Masz tyle królików? Kilkaset? Mała hodowla? To chyba je sprzedajesz w celach konsumpcyjnych...przypadek pisze:Mam małą hodowlę królików i z doświadczenia wynika że każdego królika można oswoić tylko różny jest czas potrzebny w zależność od charakteru króla.Co prawda chodzi mi bardziej o przyzwyczajenie królików do swojej obecności( nie uciekania podczas karmienia itp) bo przy kilkuset sztukach trudno było by wszystkie oswoić
Re: Króliki
Królik zwykły waży nawet 11 kilo. Królik miniaturka do 4 i jest wielkości kota. Jestem pewna, że nikt nie zrobił nikogo w jajco. Ludziom po prostu się wydaje ciągle, że mianiaturka jest wielkości szczura, bo nie chce im się o tym gatunku poczytać...pin3ska pisze:Tylko ze ona miala zwykłego duzego królika, a nie miniaturke - tak ją w sklepie w jajco zrobili