Sysiątka

[denewa]

padlam prosze jakie zdolne, jak umieją sobie przestrzeń zagospodarować

I to w odpowiednim układzie - tak by nie ciekło im na głowy...

[Jessica]

tosiakks napisał(a):padlam prosze jakie zdolne, jak umieją sobie przestrzeń zagospodarować

I to w odpowiednim układzie - tak by nie ciekło im na głowy...

marnuja sie! jako architektow wez poślij! zarobisz na tym jeszcze,zobaczysz

[Sysa]

Kurczaki, a ja ich nie doceniałam i uważałam za dziwaczne flejtuchy! Najwyraźniej mój geniusz nie dorasta do ich geniuszu.. Życie...

[Jessica]

Kurczaki, a ja ich nie doceniałam i uważałam za dziwaczne flejtuchy! Najwyraźniej mój geniusz nie dorasta do ich geniuszu.. Życie...

jeszcze masz szanse naprawic to:) wyslij na jakies zajecia dodatkowe,bo naprawde maja potencjal

[sssouzie]

Sysu, nie zaglądać do innych tematów! wracać do swojego i dać znak życia! prosimy!
to tak zwana propozycja nie do odrzucenia

[Sysa]

Hehehe, właśnie ostatnio taką mam fazę na milczkowe podglądanie co tam u innych słychać, bo chodzę tak styrana, że mi mózg nie działa zupełnie

[sssouzie]

bo chodzę tak styrana, że mi mózg nie działa zupełnie

najważniejsze, żeby aparat działał prawidłowo



ej no, a zrobisz to dla sołzy i napiszesz co tam u was?

[Sysa]

Dla Ciebie to nawet zdjęcia będą w tym tygodniu

U nas dobrze, choć Beza zarobiła 2 niegroźne dziabnięcia w kark
Ale to chyba dlatego, że się czarnulki kłócą często ostatnio, a ona zaraz leci je rozdzielać i miziać, żeby w klatce panowała miłość.. Musiała dostać za niewinność.. To chyba tyle z nowości

[Jessica]

Dla Ciebie to nawet zdjęcia będą w tym tygodniu

dla mnie też? <prosi>

[sssouzie]

Dla Ciebie to nawet zdjęcia będą w tym tygodniu

ooooo jak miło

a ona zaraz leci je rozdzielać i miziać, żeby w klatce panowała miłość.. Musiała dostać za niewinność..

bialutka niewinność- takie kochane...u nas te same historyje- Mu oberwała po boczku i mamy długą rysę pod futerkiem
całe szczęście, że to zagajalne

[denewa]

Kurczaki, a ja ich nie doceniałam i uważałam za dziwaczne flejtuchy! Najwyraźniej mój geniusz nie dorasta do ich geniuszu.. Życie...

Wreszcie trochę samokrytyki i skruchy

[Sysa]

dla mnie też? <prosi>

I dla Ciebie Dziś dorwę aparat, mam nadzieję

bialutka niewinność- takie kochane...u nas te same historyje- Mu oberwała po boczku i mamy długą rysę pod futerkiem
całe szczęście, że to zagajalne

Czasem nie mogę patrzeć jak się dziewczyny kłócą.. Nawet był pomysł rozdzielenia Idzii, żeby się uspokoiła trochę i wyciszyła, żeby zaczęła stado doceniać...

Kurczaki, a ja ich nie doceniałam i uważałam za dziwaczne flejtuchy! Najwyraźniej mój geniusz nie dorasta do ich geniuszu.. Życie...

Wreszcie trochę samokrytyki i skruchy

O nieeeeeee! To na pewno nie ja pisałam! Ktoś mi się normalnie włamał na konto! Skandal! Idę to zgłosić, gdzie trzeba. Mimo, ze moja nadzwyczajna inteligencja już mi mówi kto, co, gdzie, jak i kiedy i wiem wszystko o!

[Jessica]

SYSU........ mialy byc zdjecia

[Sysa]

Przepraszam, ale na razie biegam po lekarzach i nie bardzo mam czas czekać sto lat na wgranie zdjęć Ale zaraz się postaram

[Sysa]

Trochę zdjęć...

Piotrek moim chłopakiem będący, miłośnik szczurów absolutnie się do tego nie przyznający oraz Idzia z Laurą i ich wybitne miny zniesmaczenia, że się je trzyma w rękach zamiast puścić na podłogę


Próby ucieczki.


Laura i jej wyskubane przez Bezę futerko przy oczku..


Mała niewinna panienka Idzia.


Laura zębulec grubasek.


Beza



Idzia, Beza, Laura. Nasza trójca.