Ol. to chyba to!ol. pisze:Do teraz jak Dżum się wpiekli, potrafi je za kłaczki łapać i wyrywać. Powstaje wtedy mała ranka i na niej tworzy się strupek, który potem kiedy odpada to też z kilkoma okolicznymi właskami. Może to to ?

Aktualnie to mam wrażenie, że jej ten guzek zmalał ale chyba świruję bo jeszcze parę dni temu wydawało mi się, że urósł...ol. pisze:No i oby wszystko dobrze u Diesel wyszło.


Eeee nie bałdzo cierpliwychsr-ola pisze:Widzę, że należysz do tych cierpliwychAle w sumie i racja, teraz i tak pogoda nie bardzo na trasportowanie ogonków..



Masz rację, że agresja Diesel zaczęła się stosunkowo niedawno, ale jak dla mnie głównie jest spowodowana faktem, że wkurza ją niższy gatunek, który przeszkadza jej w codziennym życiu...sr-ola pisze:Może z czasem Diesel minie ta agresja, zaczęło się stosunkowo niedawno, prawda?


No cóż to jest po prostu szczur, który przez parę miesięcy był naszym oczkiem w głowie i się teraz rozhulał

Marnie widzę szanse, że jej minie, ale może dwie nowe samiczki sprawią, że stadko będzie bardziej jednolite...

Chociaż skoro Gryzek się wyciszyła... wszystko możliwe...
Sr_ola nie smaruję ranek Deli żadną maścią, ale zagadnę Iwonę - dzięki

Jestem rzeczywiście z podwarszawskiego Pruszkowa. Dzięki ponowne sr_ola za chęć pomocy z transportem, to rzeczywiście w moim przypadku nie byłoby po drodze, ale może komuś innemu szczuraska z Zielonej Góry pomożesz podrzucić, o Tobie już nie mówię bo chyba limit u Ciebie się wyczerpał... no ale w sumie nie masz czarnuli...

A sołza to się cieszy, że bliżej do mafii ma


Foty popykam, Wy mówicie, ja się stosuję
