[Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
cały dział "stadko" jest o tym jak, gdzie itd łączyc szczury - nikt nie będzie się tutaj specjalnie powtarzał, poszukaj i poczytaj a na pewno wszystkiego się dowiesz..
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
Stosuje wszystkie wasze rady i nic... albo mam szczura psychopatę albo nie wiem. Dzinger nienawdzidzi małej Oti. Moja roczna samica jak tylko widzi maluszka to rzuca się na niego i bez mojej interwencji nie odpuszcza. Na neutralnym gruncie najpierw pobije malutką a potem zwiewa. Nie moge siedziec przy wannie i co kilka sekund wrzucac Dzingera sprowrotem. A na łóżku to już wogóle jest masakra. Dzinger najpierw się napuszy a potem dawaj na malutką. Mała piszczy, ucieka później sztywnieje, ulega. Jednak Dzinger ma gdzieś jej uległość. Wygląda to tak jakby chciała zabić. Skacze po niej, kopie, gryzie i rzuca nią!!! Nie wiem już co robić. Dzinger to szczur rozpieszczony, bardzo 'uczłowieczony', złośliwy i uparty. Nawet mój chłopak się jej boi
Zależy mi na szczęściu oby dwóch ogonków. Tylko nie chcę robić tego w zamian za zdrowie małej Oti.
Próbować dalej, czy poddać się? Jeżeli się poddam, to mała Oti zamieszka u mojego chłopaka z jego samiczką, która jest bardzo przyjaźnie nastawiona. Tylko co z Dzingerem![Huh? ???](./images/smilies/huh.gif)
![Afro O0](./images/smilies/afro.gif)
Zależy mi na szczęściu oby dwóch ogonków. Tylko nie chcę robić tego w zamian za zdrowie małej Oti.
Próbować dalej, czy poddać się? Jeżeli się poddam, to mała Oti zamieszka u mojego chłopaka z jego samiczką, która jest bardzo przyjaźnie nastawiona. Tylko co z Dzingerem
![Huh? ???](./images/smilies/huh.gif)
Dzingerek - cztery tupoczące człap-człapki potrafią sprawić radość...
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
Mam kilka pytań.
Zamierzam zaadoptować kolejnego szczurka ale nie wiem jak zachowa się ten pierwszy - Maksia. Maksia jest ze mną już ponad półtora roku. Myślę ,że to mogłoby się udać , tyle że jeszcze nigdy nie miałam dwóch szczurków.Wogóle nie wiem jak to będzie wyglądać!
Czy się polubią???Czy Maksia zaakceptuje koleżankę???Czy wogóle będą mogły razem mieszkać???Proszę o pomoc ![Embarrassed :-[](./images/smilies/embarrassed.gif)
Zamierzam zaadoptować kolejnego szczurka ale nie wiem jak zachowa się ten pierwszy - Maksia. Maksia jest ze mną już ponad półtora roku. Myślę ,że to mogłoby się udać , tyle że jeszcze nigdy nie miałam dwóch szczurków.Wogóle nie wiem jak to będzie wyglądać!
![Huh? ???](./images/smilies/huh.gif)
![Embarrassed :-[](./images/smilies/embarrassed.gif)
Zaszczurzona o__O
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
caly dzial stadko jest o łaczeniu. sa rozne tematy w tym dziale o laczeniu szczurkow w roznym wieku ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
jak napisała tosiakks, wszystko tu jest.
poczytaj dowolny wątek z tego działu![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
podpowiem, że samotna Maksia może początkowo robić straszne sceny. polecam wątki o łączeniu starszej samicy z młodszymi.
i najlepiej gdybyś przygarnęła jej albo starszą już szczurkę [lub kastracika] albo dwa maluchy - jeden smarkacz zamęczy starszą szczurzycę, i będzie ciągle obrywał w łeb, bo starsza chce np pospać, a ten się chce bawić. szkoda dzieciaka. weź dwa, to wtedy będa mogły bawić się razem, a po śmierci Maksi nie zostanie biedny samotnik któemu teraz z kolei trzeba kogoś przygarnąć...
poczytaj dowolny wątek z tego działu
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
podpowiem, że samotna Maksia może początkowo robić straszne sceny. polecam wątki o łączeniu starszej samicy z młodszymi.
i najlepiej gdybyś przygarnęła jej albo starszą już szczurkę [lub kastracika] albo dwa maluchy - jeden smarkacz zamęczy starszą szczurzycę, i będzie ciągle obrywał w łeb, bo starsza chce np pospać, a ten się chce bawić. szkoda dzieciaka. weź dwa, to wtedy będa mogły bawić się razem, a po śmierci Maksi nie zostanie biedny samotnik któemu teraz z kolei trzeba kogoś przygarnąć...
ten się nie myli, kto nic nie robi
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
Jesteś już jakiś czas na forum przecież, powinnaś wiedzieć, że wystarczy odrobinkę poszukać i znajdziesz odp na swoje pytania.Idusia pisze:Mam kilka pytań.
Zamierzam zaadoptować kolejnego szczurka ale nie wiem jak zachowa się ten pierwszy - Maksia. Maksia jest ze mną już ponad półtora roku. Myślę ,że to mogłoby się udać , tyle że jeszcze nigdy nie miałam dwóch szczurków.Wogóle nie wiem jak to będzie wyglądać!Czy się polubią???Czy Maksia zaakceptuje koleżankę???Czy wogóle będą mogły razem mieszkać???Proszę o pomoc
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
Dobra, wiem, thx tylko że zależało mi na szybkiej odpowiedzi.Teraz mam duużo czasu to sobie troszkę poczytam ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Zaszczurzona o__O
- chockleirs
- Posty: 26
- Rejestracja: pt mar 12, 2010 2:36 pm
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
kupiłam dziś kolege dla Lucjanka i powiem że jestem bardzo zadowolona, mały bardzo szybko się do mnie przyzwyczaił, praktycznie od razu wlazł mi na ramie i nie chciał już zejść ;p kiedy ich zapoznałam Lucjan obwąchał Tymka z każdej strony, oblizał mu pyszczek a Tymek jego( ale bez lizania), śmiesznie to wygląda, bo młody go papuguje: jak Lucjan idzie na pięterko, to on za nim, Lucjan się myje, to on też, Lucjan idzie w inny koniec klatki, to on też, Lucjan idzie zjeść, to on też musi
widać że mały ma dobry charakterek, a Lucjan jakby focha strzelił, bo poszedł na piętro spać, ale chyba mu minie, bo Tymek chce dotrzymywać mu towarzystwa ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
kupiłaś? z zoologa? przecież jest tyle szczurków do adopcji na forum a zwierzaków nie kupujemy w zoologach, tyle razy to powtarzaliśmy..
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
- chockleirs
- Posty: 26
- Rejestracja: pt mar 12, 2010 2:36 pm
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
wiem że gnębicie ludzi którzy kupują zwierzęta, chciałam przygarnąć zwierzaka stąd z działu o adopcjach, ale zanim ustaliłam to z właścicielem to już mi ktoś zwinął szczura, bo miał bliżej, a nie mam możliwości dojazdu inny niż pociąg, bo nie ma nikogo kto oddaje szczury z mojej okolicy, więc nie chce narażać szczura na stres związany z transportem, nie mam nikogo kto byłby chętny na dojazd samochodem, a jazda dwugodzinna pociągiem z pewnością nie byłaby relaksem dla zwierzaka, więc weźcie pod uwagę to że nie wszyscy mają możliwość przygarnięcia zwierzaka w ten sposób ( choćbym chciała) a zamiast gratulacji że udało mi się połączyć dwa szczurki, że się polubiły i śpią razem, nie opuszczają się na kroczek to dostałam uwagę bo kupiłam szczura w zoologu....wielkie dzięki, jak tak ma to wyglądać to nie będę się z wami dzieliła nowinami ani prosiła o jakąkolwiek pomoc z waszej strony, a skoro tak gnębicie ludzi którzy mają zwierze z zoologa( co na pewno jest tu spora część takich osób) to zapiszcie się do Greenpeace albo jakiejś innej społeczności i przechwytujcie transporty ze zwierzakami, by ktoś nie daj Boże ich nie kupił ;/// ja myślałam że tu są normalni ludzie którzy pomogą, pogratulują, dadzą jakąś radę, ale najwyraźniej jest to forum tylko dla tych, którzy mają rasowe zwierzęta z domowej hodowli, bo te ze sklepu są fuj i na pewno pochorowane....nikt nie pomyślał że nie wszyscy mają możliwość adoptowania zwierzaka, bo po prostu nikt z jego okolic nie ma szczurów do adopcji.....
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
Dostałaś radę i to bardzo dobrą ale nie posłuchałaś. Poddałaś się po pierwszej próbie adopcji. A co, nie chciało Ci się pisać do właścicieli ?
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
- chockleirs
- Posty: 26
- Rejestracja: pt mar 12, 2010 2:36 pm
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
a ty po raz kolejny gnębisz kogoś kto ma zwierzaka z zoologa....według mnie to też jest forma adopcji, bo szczur mogłby trafić do kogoś jako karma albo do kogoś kto nie będzie o niego dbał, a forma zarobkowa właścicieli sklepów w tym momencie mnie nie obchodzi, obchodzi mnie jedynie to że szczur dobrze się u mnie czuje, ma dobrą opiekę i kompana do zabawy, a to jaką drogą do mnie trafił jest w tym momencie najmniej ważna...najważniejsze jest dobro zwierzaka
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
A zastanowiłaś się w ogóle jak ten szczur trafil do sklepu? Zapewne w rozmnażalni, na forum są gdzieś zdjecia z takich "ferm". Kupiłaś zwierzaka, a więc zwiększyłaś popyt, a tym samym podaż, i coraz więcej będzie "produkowanych" szczurków. A co do tego, że większość ma szczury rasowe, to nieprawda. Myślę, że zdecydowana większość ludzi z forum ma albo labiki, albo szczurki z wpadek. A to, że w Twojej okolicy nie ma ofert, to żaden argument. Transport jest akurat najmniejszym problemem.
Ze mną: już żaden szczurek... ![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
Witam
Jestem nowa na tym forum. Starałam się coś znaleźć ale wyszukałam tylko szczątkowe informacje o nurtującym mnie problemie moich ogonków. Więc zacznę od początku. Plama ma 3,5 miesiąca, Szara 2 miesiące. Połączenie wydawało mi się, że przeszło pomyślnie. Po parogodzinnym zapoznawaniu się na kanapie gdzie Szara latała wszędzie za Plamką w nowej klatce poszły spać wtulone, było łuskanie i wyglądało to jakby się polubiły Plama po szybkich oględzinach klatki, zaczęła oprowadzać Malutką. Z czasem zauważyłam ze Plama zaczęła używać większej siły nawet do zwykłego przeciśnięcia się miedzy moimi palcami. A Szara przy łuskaniu zaczęła lekko piszczeć. Natomiast ostatnio Szara zaczyna strasznie piszczeć(drze się w niebo głosy) gdy Plamka ją łuska,zdarza się to w sytuacjach kiedy ja już kładę się spać i zgaszę światło.Dodatkowo zauważyłam, że gdy dam obu jakieś smakołyki to Plama szybko zjada swoją porcję i po chwili rzuca się na Szarą w celu odebrania jedzenia,ta sytuacja powtórzyła się już 3 razy w ciągu ostatnich dni. Dodam że są już w jednej klatce prawie 2 tygodnie. Jest to moje 1 łączenie, więc za bardzo nie wiem co jest rzeczą normalną,a na co przymknąć oko i czekać. Nie wiem czy nie powinnam ich rozdzielić, czy czekać na poprawę stosunków i chwili gdy Szara trochę urośnie i będzie mogła się bronić...
Z góry dziękuje za odpowiedz która ustabilizuje moje zszargane nerwy:)
Jestem nowa na tym forum. Starałam się coś znaleźć ale wyszukałam tylko szczątkowe informacje o nurtującym mnie problemie moich ogonków. Więc zacznę od początku. Plama ma 3,5 miesiąca, Szara 2 miesiące. Połączenie wydawało mi się, że przeszło pomyślnie. Po parogodzinnym zapoznawaniu się na kanapie gdzie Szara latała wszędzie za Plamką w nowej klatce poszły spać wtulone, było łuskanie i wyglądało to jakby się polubiły Plama po szybkich oględzinach klatki, zaczęła oprowadzać Malutką. Z czasem zauważyłam ze Plama zaczęła używać większej siły nawet do zwykłego przeciśnięcia się miedzy moimi palcami. A Szara przy łuskaniu zaczęła lekko piszczeć. Natomiast ostatnio Szara zaczyna strasznie piszczeć(drze się w niebo głosy) gdy Plamka ją łuska,zdarza się to w sytuacjach kiedy ja już kładę się spać i zgaszę światło.Dodatkowo zauważyłam, że gdy dam obu jakieś smakołyki to Plama szybko zjada swoją porcję i po chwili rzuca się na Szarą w celu odebrania jedzenia,ta sytuacja powtórzyła się już 3 razy w ciągu ostatnich dni. Dodam że są już w jednej klatce prawie 2 tygodnie. Jest to moje 1 łączenie, więc za bardzo nie wiem co jest rzeczą normalną,a na co przymknąć oko i czekać. Nie wiem czy nie powinnam ich rozdzielić, czy czekać na poprawę stosunków i chwili gdy Szara trochę urośnie i będzie mogła się bronić...
Z góry dziękuje za odpowiedz która ustabilizuje moje zszargane nerwy:)
- StasiMalgosia
- Posty: 1460
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Ogólnie] - Łączenie po raz pierwszy
Nie rozdzielaj szczurek, to co opisujesz to normalne szczurze zachowanie stadne. Nie ma się czym niepokoić.