a co do Dnia Szczura, to dobrze że to nie jest Dzień Walki ze Szczurami!
![Undecided :-\](./images/smilies/undecided.gif)
Moderator: Junior Moderator
Skąd ja to znamSheeruun pisze:Ojciec od rana warczy na mnie, oczywiście o co? O smród i o szczury. Cholera jasna, za przeproszeniem, ja sprzątam u ogonów non-stop! I nic nie śmierdzi, ale on ma swoje urojenia i musi się czepiać..
Skąd ja to znamSheeruun pisze:Ojciec od rana warczy na mnie, oczywiście o co? O smród i o szczury. Cholera jasna, za przeproszeniem, ja sprzątam u ogonów non-stop! I nic nie śmierdzi, ale on ma swoje urojenia i musi się czepiać..
Skąd ja to znamWentzowa pisze:Sheeruun pisze:Ojciec od rana warczy na mnie, oczywiście o co? O smród i o szczury. Cholera jasna, za przeproszeniem, ja sprzątam u ogonów non-stop! I nic nie śmierdzi, ale on ma swoje urojenia i musi się czepiać..
moi nie warczą, ale mimo to zrobiłam czyszczenie combostyczne, takie łącznie z szorowaniem kratArve pisze:co do warczenia rodziców o smrodek... trzeba było zrobić "świąteczne" porządki - takie coby widzieli że jakieś extraordynaryjne sprzątanie odstawiliście, to by wtedy nie marudzili...