Pomocy !!

[12wasil12]

Wiem że takich tematów było sporo ale żaden nie pomógł mi...
Mam szczurzyce ktora ma około 5 miesięcy iż mnie w weekendy mnie nie ma postanowiłem jej kupić koleżankę. Wczoraj przywiozłem ją do domu i puściłem je we dwie na łóżko (mała ma około 5 tygodni) starsza szczurzyca nie była zbytnio zainteresowana i zajęła sie swoimi sprawami... Pochodziły ze sobą z 30 minut więc postanowiłem włożyć je do klatki najpierw nowego szczura który po włożeniu obwąchiwał całą klatkę... Po paru minutach wpuściłem starego i sie zaczeło... Starsza szczurzyca zaczeła gryść i "furczeć" na małego, który po paru piśnięciach szybko uciekł do takiego długiego tunelu w którym się starsza nie zmieści. I za każdym razem kiedy mała wysunie głowe po za tunel ta leci i furczy, drapie i próbuje gryść. Nie gryzie do krwi lecz mała tak sie boi że aż kupcia ze strachu ale najgorsze że starsza robi to z taką nie nawiścią i złością... Pomyślałem możę znowu na łóżko je wyprowadzić i tak zrobiłem. Było normalnie czyli starsza kompletnie nie zwracała uwagi na młodą. Więc jej sie nie podoba że na jego terytorium znalazł sie inny szczur. Jak temu zaradzić ?? Atakuję młodą bez kompletnie żadnego powodu...
Z góry dzieki

[Tili]

Poczytaj temat o laczeniu tam jest naprawde wiele roznych przypadkow i wiele porad. Moje chlopaki zakumplowaly sie blyskawicznie, wiec za duzo Ci nie poradze, ale jak czytalam wlasnie caly dzial o laczeniu to znalazlam tam pare 'przepisow" np 30min to troche za malo ja bym puscila je na co najmniej 1h-2h, az by zasnely, zaczely sie iskac, przytulac. Klatka powinna byc wyszorowana na blysk i przemeblowana, zeby strasza tez czula sie na poczatku nieswojo. Jesli sie nie polubia od 1-szego wejrzenia to powtarzaj rytual codziennie nawet przez pare tyg. Nie odrazu Krakow zbudowano jak to sie mowi i sa szczurki, ktore potrzebuja mase cierpliwosci i czasu.

[Licho]

Jak to bez powodu?? A ty byś nie reagował jakby Ci do domu weszła obca osoba?? Nie próbowałbyś wygonić??
Mogłabym napisać "poczytaj o łączeniu szczurów i wszystko bedzie jasne", ale powiem tak:
wyciągnij oba szczury póki się krzywda nie stała, puść je po łóżku, niech biegają, a Ty w tym czasie porządnie wyszoruj klatkę (kuwetę i pręty), nasyp nowych trocin, wymień hamaczki, wyciągnij wszystko co starsza szczurka mogłaby uznać za swoje. Pobaw się z nimi jeszcze trochę i dopiero wtedy je wpuść jeszcze raz do klatki i trzymaj kciuku, żeby pomogło.

[StasiMalgosia]

licho mądrze radzi ale ja bym dodał jeszcze wyjmij domki rury itp wszystko gdzie może się mała schować a starsza się nie mieści (poco masz rure w której twój szczur się nie mieści nie wiem)

jeśli to nie zadziała weź obie do transporterka i niech tak posiedzą pół dnia następnie zrób tak jak mówi licho

[12wasil12]

Po tej "operacji" Eazy-Starsza akceptuje młodszą (nie atakuje bez przerwy ) raz doszło do pisku. A z tą rurką było tak że ona była przmocowana do ściany klatki na pewnej wysokości i Eazy sobie PO niej chodziła a że to jest rura to mała sie tam zmieściła i tam sie ukrywała. W chwili obecnej oba szczurki mają oddzielne kryjówki dostępne dla obu szczurów.

WIELKIE DZIĘKI !!!

Mam nadzieję że teraz będzie tylko lepiej, do jutra rana szurasy zostają bez miski z jedzeniem. Dobrze ??

[StasiMalgosia]

z jedeniem to musisz wyczuć pamiętaj że mała rośnie i potrzebuje DUŻO jedzonka ciągle sprubuj może włożyć jedzonko i poobserwuj jak się zachowują

Pamiętaj też że walki to normalna rzecz muszą ustalić sobie chierarchie ale dopuki nie leje się krew to jest ok

trzymaj się będzie dobrze

[12wasil12]

Mam takie pytanko ? Iż moje szczury z nie mogą sie dogadać postanowiłem je włożyć do łóżka (tak gdzie sie kołdre trzyba itp.). Siedzą tam od około 30minut... I tak sobie pomyślałem cze moze je zostawić tam na całą noc ?? Oczywiscie mają dostęp do picia i jedzenia czy to dobry pomysł ??

[12wasil12]

Sory za ot ale nie da sie edytować posta... Z tego co zauważyłem jeden szczur siedzi w jedym rogu a drugi w drugim rogu jak najdalej od niego...

[12wasil12]

od czasu do czasu słysze piski dochodzące z łóżka...

[Lily]

wg mnie to jest bardzo ZŁY pomysł przecież tam nie ma dostępu powietrza! pełno kurzu...
poza tym nasikają i nakupkają ci do łóżka, a zakładam że nie jest ono plastikowe. Skąd w ogóle taki pomysł przyszedł Ci do głowy?

[12wasil12]

Wiem że to troche nie "ludzki" sposób ale pomyślałem ze wtedy szczury bedą ze sobą blisko i sie troche lepiej poznajął... Wszystko wysprzątane a o powietrze nie trzeba sie maetwić... No ale dobra na noc będą w klatce. Jeżeli szczury sie zażarcie gryzą bez rozlewu krwi... Tylko z piskiem mam jakoś reagować bo do tych czas je rozdzielałem... Kurcze już nie wiem co robić...

[12wasil12]

Po 1,5h siedzeniu w łóżku i wpuszczeniu do klatki jak narazie pełen sukces... Młoda stara sie nie zbliżać do starszej a jak do tego dojdzie (przypadkiem) starsza nie atakuje tylko odchodzi jakby nigdy nic no ale dopiero chodzą po klatce 10 minut to może jeszcze za wczsnie mówić o sukcesie.

[Kameliowa]

Głupi pomysł z tym łózkiem. Jak już tak chciałeś, to trzeba było do wanny, a nie zamykać w łóżku... Ale trudno, na przyszłość pamiętaj- jest też wanna

[Tili]

Jak laczylam moich chlopakow to mlodszy darl sie wnieboglosy jak starszy do niego nawet podchodzil. Tez zrywalam sie w nocy, bo nie wiedzialam co sie dzieje, ale po paru takich akcjach jak widzialam, ze nic sobie nie robia, a mlody to tak na zas mordke drze to zostawilam ich w spokoju. Mlody nauczyl sie, ze juz nie lece mu na ratunek i w koncu sie zamknal Krew ani razu sie nie polala, futro tez na swoim miejscu, wiec moge smialo powiedziec, ze laczenie udalo sie na medal.

[12wasil12]

Publicznie oznajmiam że łączenie dobiegło końca szczurki sie polubiły nawet spiął razem... Łączenie trwało 6 dni

Wielkie dzięki bez WAS by sie nie udało