Moja włochata heroina. Trzymaj się, Berciku!

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Dulcissima
Posty: 906
Rejestracja: sob mar 28, 2009 12:04 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja włochata heroina - Kapselek już zdrowy (prawie)

Post autor: Dulcissima »

Paul_Julian pisze:Az strach zostawic babole same ! Na pewno sie nie nudziły .....
Oj na pewno nie ;D ;D ;D

Pewnie za jakiś czas się będę z tego śmiać, chociaż dzisiaj wesoło mi nie było, jak przyszłam do domu :P

Kapsel wrócił do mnie - Kameliowa, strasznie go rozpuściłaś ::) ::)
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Moja włochata heroina - Kapselek już zdrowy (prawie)

Post autor: manianera »

Lista ofiar straszna, bardzo współczuję. Czasem się zastanawiam, czy inteligencja szczurów jest na pewno ich zaletą... Wiecznie używają jej w niecnych celach! A potem patrzą tymi słodziakowatymi oczkami... ;)
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
Awatar użytkownika
Dulcissima
Posty: 906
Rejestracja: sob mar 28, 2009 12:04 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja włochata heroina - Kapselek już zdrowy (prawie)

Post autor: Dulcissima »

he he.. na szczęście internet już działa normalnie, a nie w trybie łączę-się-przez-komórkę :)

Kapsel już chyba zupełnie zdrowy. Dzisiaj próbował wcisnąć się na siłę do plecaka mojego TŻ, a potem próbował demolować mój. Dałam mu chrupki kukurydziane - może sobie pochrupać, a jednocześnie wiem, że nie są jakoś strasznie twarde. Chyba jeszcze przez parę dni powstrzymam się przed dawaniem mu suchej karmy - może co poniektóre, wybrane jej elementy. Wolę parę dni dłużej poczekać, niż znowu patrzeć jak ogon cierpi.

Pozostaje jeszcze kwestia ponownego łączenia Kapsla z Grubciem i Pysiem. Mam nadzieję, że chłopcy nie będą go za bardzo męczyć. Przypuszczam, że trochę zmienił mu się zapach przez dwa tygodnie samotności i jedzenia innej karmy niż pozostałe paskudy. No ale zobaczymy.

Niedługo postaram się dodać parę zdjęć - jak tylko uda mi się pożyczyć aparat :)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja włochata heroina - Kapselek już zdrowy (prawie)

Post autor: unipaks »

Najlepsze życzenia urodzinowe! :D Sto lat w zdrowiu i dobrobycie! :D
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Dulcissima
Posty: 906
Rejestracja: sob mar 28, 2009 12:04 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja włochata heroina - Kapselek już zdrowy (prawie)

Post autor: Dulcissima »

Łoo.. skoro Unipaks wygrzebała mój wątek gdzieś z otchłani forum, to chyba dziś wieczorem znajdę trochę czasu, żeby opisać choć część rzeczy, które wydarzyły się w międzyczasie.


Ale najpierw drzemka, bo padam na twarz po pracy - zaraz będę mieć QWERTY na policzku albo czole (zależy, jak upadnę ::) )
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Moja włochata heroina - Kapselek już zdrowy (prawie)

Post autor: Jessica »

Dulcissima pisze:to chyba dziś wieczorem znajdę trochę czasu, żeby opisać choć część rzeczy, które wydarzyły się w międzyczasie.
jednak czas się nie znalazł :'(
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
Dulcissima
Posty: 906
Rejestracja: sob mar 28, 2009 12:04 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja włochata heroina - Kapselek już zdrowy (prawie)

Post autor: Dulcissima »

ano :(
trochę rzeczy było do ogarnięcia.
Już szykuję dłuższy post, razem ze zdjęciami
Awatar użytkownika
Dulcissima
Posty: 906
Rejestracja: sob mar 28, 2009 12:04 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja włochata heroina - powrót po długiej nieobecności

Post autor: Dulcissima »

łech..
nawet nie doszłam do połowy historii, którą piszę, aby uzupełnić ostatnie braki, a tu kolejny szczur choruje :(
wróciłam godzinę temu z pracy, wypuściłam dzieciaki na spacer, przy okazji miziania Ninji wywęszyłam ten paskudny, znany wielu z Was zapach charakterystyczny dla ropnych stanów zapalnych :-X Po oględzinach okazało się, że Ninja ma na szyi ropień. Na szczęście (lub też nie) mam ostatnio zbyt dużo doświadczenia w tej materii :(
Odczyściłam paskudztwo, wycisnęłam, zdezynfekowałam, zasmarowałam avilinem. Nie chciałam małej stresować nocną wizytą u weterynarza - poczekamy do rana i zobaczymy, jak będzie to wyglądać przy świetle dziennym.
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja włochata heroina - powrót po długiej nieobecności

Post autor: unipaks »

Biedna Ninja... :( Przemywaj rivanolem i niech się prędziutko i ładnie wygoi! A panienkę wymiziaj! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Moja włochata heroina - powrót po długiej nieobecności

Post autor: Jessica »

niech szybciutko się goi i znika jak najprędzej :-* :-*
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
Dulcissima
Posty: 906
Rejestracja: sob mar 28, 2009 12:04 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja włochata heroina - powrót po długiej nieobecności

Post autor: Dulcissima »

nareszcie chwila czasu ^^''

Wczoraj przywiozłam labinki z Krakowa. Dziewczyny były na DT u Effie. Łączenie rozpocznę jeszcze w tym tygodniu, jak dziewczynki trochę się oswoją z nowym otoczeniem. Dzisiaj wypuściłam je na łóżko i zarobiłam parę ciekawskich szczypnięć i dwa małe dziaby - chciały przejść na drugą stronę mojej ręki ^^'
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja włochata heroina - powrót po długiej nieobecności

Post autor: IHime »

Nadal zazdraszczam białasków. ;) Trochę, bo za podgryzaniem nie tęsknię.
Przesyłam buziaki serdeczne i miziaństwo dla ogoniastych. I messydż od ciotki IHime: "Nie chorować mi tam, szczurasy!"
Awatar użytkownika
Dulcissima
Posty: 906
Rejestracja: sob mar 28, 2009 12:04 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja włochata heroina - powrót po długiej nieobecności

Post autor: Dulcissima »

Jak coś - zapraszamy na wizytę rodzinną jak tylko trochę ogarnę bałagan w pokoju ::)
Awatar użytkownika
Dulcissima
Posty: 906
Rejestracja: sob mar 28, 2009 12:04 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja włochata heroina - powrót po długiej nieobecności

Post autor: Dulcissima »

Ech.. z Ninją znów gorzej.. ropień wygląda na czysty, ale dzisiaj rano oczki miała pełne porfiryny :(
Niestety muszę poczekać, aż TŻ wróci z pracy, żeby nas obie zawiózł do weta. Wieczorem dam znać, co i jak.


Białaski powoli oswajają się z nowym otoczeniem, chociaż dalej rozdają ciekawskie dziaby ::)
Jutro chyba ogłoszę plebiscyt na imionka. TŻ na razie zaproponował, aby nazwać je Delirium i Relanium, ale nie wiem, czy to dobry pomysł ???
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Moja włochata heroina - powrót po długiej nieobecności

Post autor: Jessica »

Dulcissima pisze:Ech.. z Ninją znów gorzej..
o nie :'( kciukamy aby wszystko było w porządku :-*
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”