odmienna pisze:
Jak Ci się uda to nagrać, to trzeba będzie przemyśleć, czy demonstrowanie takich obrazów nie jest społecznie szkodliwe...
To nie wyglądało tak groźnie jak można sobie wyobrażać, bo generalnie Diesel nie jest szczurem agresywnym. Mi się wydaje, że jest po prostu mega złośliwa i sprytna. Nikt inny nie wymyslił w stadku, że najłatwiej pozbyć się natreta gryząc go w ogon. Chyba i tak nie będę miała okazji nagrać tego jej podgryzania, bo po pierwsze trochę się uspokoiła, a po drugie troszkę jakby ze zdrówkiem gorzej, rozkichała się Dieselek i jakaś taka ospała jest...
Z tego co jednak piszesz
odmienna o Juriku to wnoszę, że mogło być z nim ciężko
Sr_ola jak my przeczytaliśmy te Twoje komentarze to normalnie mieliśmy ubaw po pachy jeszcze zanim otworzyliśmy linki

Po obejrzeniu fot - to już zupełnie

Mi najbardziej się podobał motorek w tyłku Polarowej - pozwoliłaś mi ujrzeć drugie oblicze tego zdjęcia
Sysa świetne podsumowanie

bardzo trafione

Z Deli zrobił się bardzo mądry szczurek - pierwsza wymyśli jak wejść, wyjść i gdzie się umościć. Jest co prawda chyba najniżej w hierarchii stada, widziałam jak ją ostatnio Katarzyca wywalała na plecy, ale kompletnie jej to nie przeszkadza. Jest tchórzykiem (zahukana przez Diesla) i nadal się tak zawiesza
A Puma i Katar są siostrami z miotu węgielków, Katar ma białe skarpeteczki i białą plamkę na brzusiu a Puma jest selfikiem i ma taki duży mięciutki brzusio
Diesel to już klasyka... szczurek, który jak dostanie kąsek to przysiada w tym miejscu, w którym aktualnie się znajduje i spożywa na miejscu, zero stresu, zero uciekania...
Polar - biała niedotykalska, pędziwiatr, bardzo powoli obdarza zaufaniem, ale jest coraz lepiej
Febra to nasze oczko w głowie...

Gdy się ja weźmie w dwie ręce, popatrzy w oczyska i zaczyna do niej mówić to albo trze łapkami po uszach
daj spokój, daj spokój albo uważnie słucha i patrzy głęboko w oczy człowiekowi

A wtedy na nieosłonięty brzuchal sypią sie buziaki
Aha no i właśnie parę fotek Febraczka się wykrzaczyło - będę musiała to poprawić
ol. pisze:Klatka jest imponująca, tylko powiedz jak szczury do hamaczków wchodzą

?
unipaks pisze: A jak szczurki wchodzą do hamaczków? Pewnie denewa je tam wrzuca, jak chce mieć trochę świętego spokoju
Hehehehehe

Do hamaczków wchodzą po zawieszonym na ściance polarze albo po metalowej kratce opartej o ścianę. Trzeba to będzie przemeblować trochę...

Radzą sobie jednak dobrze a wręcz skaczą tam prawie
Jessica, Kiszony dzięki
Dziękujemy bardzo za pochwały rezydencji szczurzej

Wrzucimy jeszcze potem fotki do wątku klatki robionej samodzielnie, może komuś przydadzą się informacje
