unipaks pisze:
Hmm ... kiedy się dowiemy , kogo teraz przygarnie do swojego serca odmienna?

prawie że: "dokonało się"

. Jak już się przyznałam, to zaczęłam kopać; przez chwilę jeszcze miałam wrażenie, że we Wrocławiu obrasta w czarny kapturek jakiś Kwark....choćby nawet nie miał białej jędrulkowo-krooviej bródki

...ale nie- to nie tam... dosyć histerycznie kopałam, ale wiecie, że ja do Kwarków mam podejście zgoła mistyczne i zdaję się w tej sprawie na ślepy los, wierząc, że tu działa Genius Loci, a raczej Genius Stada

.
No i tak, trafiłam na tamto PW z poprzedniego posta. Drugie moje PW na Tamtym Forum, – to podziękowanie dla Dziewczyny, do której było pierwsze, że zrozumiała, że miejsce Gacusia jest u mnie. No, to napisałam trzecie: do
Wentzowej, która umożliwiła mi kontakt z Babcią czarnych chłopaczków. Poprosiłam ją (Babcię), by powiedziała jednemu z nich, że ma na imię Aggeusz i że już za nim tęsknię. No i ... tęsknię. Czekam na kontakt.
martuś8805 (bo tak „ma na imię” Babcia) obiecała, że jak nie będzie miała dostępu do neta, to zadzwoni....a nie dzwoniiiii!
Ale mam nadzieję, że przed nami, tylko kłopot z transportem, ale nie jakiś straszliwy

Agguś urodził się w Oświęcimiu. Niech się tylko
Martuś odezwie...lecę, pędzę, a i ciotka
Wentzowa (niech Ją licho, za ten awatar...
- co widzę, to rechoczę) deklarowała, że może pomóc...