Chłopak zabrał Diesel i Deli w środę do dr Jałonickiej-Rzepki.
Diesel dostanie nowe leki, jeśli na nie nie zareaguje to dostanie kolejne leki. W poniedziałek jedziemy na usg. Po wyniku mamy się jeszcze raz skonsultować z Panią doktor i wtedy będziemy wiedzieć więcej. Aktualnie nadal dostaje Prilenal.
Deli jest fioletowa - dosłownie. Dostała jodynę do smarowania ranek i enro. Przy pierwszym samodzielnym dawkowaniu wczoraj zdążyłam już ubródzić stół i ręce
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
Dziś od rana było w domu gorąco, pootwierałam okna ale to mało dało. Postanowiłam więc zrobić szczurkom basenik z wodą. Nalałam wody do plastiku i wrzuciłam tam trochę ziarna. Deli i Febrze jakoś woda nie podpasowała... Polar i Kisiel co jakiś czas weszły do wanienki, a Katar i Puma zaczęły szaleć. Wbiegały do wody, wybierały ziarenka i zjadały je mocząc kuper w wodzie. Te same ziarna stały obok w miseczce z karmą...
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
Diesel leży mi na kolanach, zawsze była zabiegana albo wolała spać w spokoju zwinięta w kłębek, teraz mogę ją wygłaskać za wszystkie czasy...
Dałam jej ugotowaną kluskę - wygląda jakby przełykanie sprawiało jej trudność... zjadła tylko troszeczkę, więcej nie chciała...
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)