[Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
RE: [Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
Ja też mam taki tapczan w domu i tez nie mam jak go zabezpieczyc a wiec szczurasy włażą do niego!!Suart przede wszystkim(za pierwszym razem nie wiedziałam gdzie sie schował a wiec troche pogryzł pościel, zeby było mu wygodniej hehe) a bo Mała to za szalona, żeby spac jak moze pobiegac! Jak kupiłam sobie ogonka to pierwszy raz łaził po mnie i troche zaczełam go puszczac na podłoge no i za drugim razem juz sobie sam biegał a jak sie wystraszył to zmykał do klatki albo przybiegał do mnie. Mysle, ze nie ma nic strasznego w tym ,ze szczurek sobie biega po pokoju. W końcu to tez domownik i ma do tego pełne prawo. Przecież my tez bylismy mali i rodzice nie zamykali nas w klatce zebysmy przepadkiem czegos nie popsuli. Ogonki uczą sie tak samo. Ale faktem jest, że najbardziej lubia włazic tam gdzie im nie wolno, no ale przeciez zakazane najlepiej smakuje!!:)
RE: [Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
Moje panny szczerze nienawidza siedzieć w klatce...i co ja mam z nimi zrobić? wejdą WSZĘDZIE. Żadne zabezpieczenia nie działają...Biscuit radośnie zwsia sobie z szafy...:wowrat: Fufa zerka z komody, a CZarnulla wystawia łebek z głośnika.:wowrat: I nie ma że boli....to juz bardziej ich pokój niż mój;) Ja tam tylko sprzątam:D
['] Fufa, Czarnullka, Mariolka, Biscuit i Pooja za Tęczowym Mostem [']
Ze mną: Mojra i Kitraszek vel Zuź
Ze mną: Mojra i Kitraszek vel Zuź
RE: [Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
Ja jak na razie mam jedno miejsce nadal nie zabezpieczone-grzejnik a najgorsze jest to że to ulubione miejsce dziewczyn i Soli lubi tam...spać :wowrat: Wyciągnąć sie ich z tamtąd nie da i trzeba albo czekać aż same wyjdą albo zwabiać smakołykami co też trwa i już sobie raz łeb rozwaliłam o ten cholerny grzejnik :upsrat: Na razie spokojnie sie tam mieszczą ale boje sie że w końcu któraś sie zaklinuje :shock: Próbowałam zabezpieczać to kocami, działało przez tydzień aż słysząc obgryzanie izolacji za grzejnikiem zerknęłam za łóżko i znalazłam koce w strzępach i całą szóstke pod i za grzejnikiem...
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
RE: [Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
Moj swietej pamieci Ki Kus razem z Doti rozwalili na spolke cale lozko w strzepy...W dodatku w mieszkaniu ktore wynajmowalam wiec koszty tej konsumpcji byly troche obciazajace ale jak juz zobaczylam ze jest spora dziura to pozwolilam im dokonczyc dzielo zniszczenia.. teraz mam w chatce 7 ogokow razem z tymi z interwencji-caly dzien biegaja po pokoju wolne i niczego jeszcze nie zniszczyly, wyleguja sie pod kocem na materacu ale nie ma sladu nawet jednego zabka oczywiscie proboja zdobyc szczyty typu parapet albo skoki na gole sciany w nadzieji znalezienia jakiegokolwiek punktu zaczepienia...w pokoju nie ma zadnych kabli a gniazdka sa zabezpieczone wiec nie musze sie bac ze cos sie stanie
RE: [Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
hmm moje tez biegaja duzo tylko co jakis czas maja jednodniowa przerwe poniewaz musze uprzatnac nagromadzony balagan zeby nie miec stresu ze gdzies wejda i pozniej znowu lataja..tylko moje male Dzikusy cos sie nie chca oswoic i musze czekac az wyjda..no ale coz...taka chyba ich natura,moze im przejdzie kiedys :-),ale oswajam ciagle oswajam
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
RE: [Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
Oczywiście,że puścić.Przecią musi się wylatać.Ja mojego Zenka puszczam co dziennie żeby się wylatał to później śpi.A jak na początku siedział w klatce to wariował rozwalał całą ściułe i latał w górę i w dół. :-)
Korzystaj z każdej chwili swojego życia.Bo niewiadomo kiedy możesz odejść z tego świata.
7818944:-)
7818944:-)
Odp: [Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
dziwne pytanie. Pewnie że puszczać. A jesli masz miejsca nie zabezpieczone/ trudne do zabezpieczenia to poprostu miej na swoje dziecko oko
Odp: [Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
Ja puszczam zawsze jak jestem tylko dłużej w domu :) Jednak Lunka ma dziwny zwyczaj włażenia za łóżko i spania tam Łózka nie mam możliwości odsunąć więc muszę czekać, aż sie łaskawie obudzi i wylezie... Nie kuszą jej wtedy żadne smakołyki, ani wołania... Ma mnie w du*ie jednym słowem xD Ale czasem zdąży sobie pobiegać i pobawić się ze mną przed spaniem
PS: o właśnie się obudziła i przyszła do mnie na głaskanko xD
PS: o właśnie się obudziła i przyszła do mnie na głaskanko xD
Ostatnio zmieniony sob sie 18, 2007 6:56 pm przez Villemoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji.
Re: [Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
(Tak w ogóle to strasznie dawno tutaj nie pisałam, jakoś zapominałam się logować, ale śledziłam to forum cały czas xD)
My z koleżanką, która ma szczura wpadłyśmy na całkiem fajny pomysł. Co prawda gryzoń nie jest u niej zbyt długo, jakieś dwa tygodnie, ale stwierdziłyśmy że powinien się trochę wybiegać, szczury zawsze kojarzyły mi się z ruchliwym ADHD i głupio by było gdyby kisił się w klatce. Co prawda lądował na rękach ale to niekoniecznie to samo, bo to raczej oswajanie, a nie wybieg.
Moim zdaniem dobrym pomysłem na wybieg (przynajmniej początkowo) są schody, szczególnie jeśli mamy półpiętro. Wypuściłyśmy szczurka na te małe pięterko i trzymał się blisko nas, a potem poszłyśmy do góry, to ona pobiegła za nami. Ogólnie to teren był bardzo jałowy, nie było tam niczego oprócz nas. Mam takie pytanie, czy to dla szczura dobre rozwiązanie czy lepiej jej jeszcze nie puszczać? Czytając Wasze wypowiedzi w końcu nie wiem co o tym wszystkim sądzić. Nie wyobrażam sobie ograniczać szczurka przez caly miesiąc w klatce. W dodatku ona tak słodko sobie hasa... Czy to jest też oswajanie, czy raczej przesadzamy z wolnością i będzie potem problem, tak jak to kiedyś ktoś opisał i zapomniałam jego nicku, pytał jak zacieśnić więzy ze szczurem. To jak to jest?
My z koleżanką, która ma szczura wpadłyśmy na całkiem fajny pomysł. Co prawda gryzoń nie jest u niej zbyt długo, jakieś dwa tygodnie, ale stwierdziłyśmy że powinien się trochę wybiegać, szczury zawsze kojarzyły mi się z ruchliwym ADHD i głupio by było gdyby kisił się w klatce. Co prawda lądował na rękach ale to niekoniecznie to samo, bo to raczej oswajanie, a nie wybieg.
Moim zdaniem dobrym pomysłem na wybieg (przynajmniej początkowo) są schody, szczególnie jeśli mamy półpiętro. Wypuściłyśmy szczurka na te małe pięterko i trzymał się blisko nas, a potem poszłyśmy do góry, to ona pobiegła za nami. Ogólnie to teren był bardzo jałowy, nie było tam niczego oprócz nas. Mam takie pytanie, czy to dla szczura dobre rozwiązanie czy lepiej jej jeszcze nie puszczać? Czytając Wasze wypowiedzi w końcu nie wiem co o tym wszystkim sądzić. Nie wyobrażam sobie ograniczać szczurka przez caly miesiąc w klatce. W dodatku ona tak słodko sobie hasa... Czy to jest też oswajanie, czy raczej przesadzamy z wolnością i będzie potem problem, tak jak to kiedyś ktoś opisał i zapomniałam jego nicku, pytał jak zacieśnić więzy ze szczurem. To jak to jest?
Re: [Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
Bardzo dobrze że szczurek może się wybiegać, ale Twoja koleżanka musi jak najszybciej zaadoptować drugiego szczura bo to zwierzęta stadne!
Zara, Roxi, Maja, -czyli moje maleństwa ♥♥♥
Re: [Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
Ach... tak... ten temat był już poruszony w innym forum... I muszę przyznać że wciąż moje przekonywania są bez skutku. Teraz doszły teksty w stylu "Zobacz jak nas lubi, gdyby miała innego szczura, to przestałaby nas lubić". Na nic jej mówię, że szczur to nie zabawka i potrzebuje odpowiedniej opieki -.-
- Lord Szrel
- Posty: 43
- Rejestracja: pt cze 04, 2010 3:53 pm
- Lokalizacja: Wieruszów
Re: [Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
Ja mam problem z moją szczuraską, ona po prostu kocha wchodzić do łóżka. Początkowo tylko tam sypiała, potem gryzła, następnie wchodziła do poszewki i na końcu do sprężyn, nie wiem co zrobić, aby tam nie wchodziła. Już raz zastawiałem wejście paletkami do ping ponga, jednak ten mój "geniusz" ząbkami je wyjmował. Zamieszczam pare zdjęć:
http://a.imageshack.us/img26/3589/file0036.jpg
http://a.imageshack.us/img822/6481/file0037b.jpg
http://a.imageshack.us/img26/3589/file0036.jpg
http://a.imageshack.us/img822/6481/file0037b.jpg
Ze mną: Lira ,Mika
Re: [Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
nic nie mozesz zrobic mozesz czekac az zje ci cale lozko i kupic nowe. tu prawie wszyscy maja zezarte kanapy, materace itp
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: [Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
Czy to jest z przodu łózka od dołu ? Najlepiej by było tam dac skrzyneczki, albo cięzsze pojemniki. Moze masz mozliwosc z tatą zrobić takie coś z oheblowanych desek ?
Mozna też przysrubować szeroki kawałek sklejki do łózka - wtedy nie da rady podniesc tego materiału i sie wcisnąć.
Wchodzenie do lózka jest niebezpieczne, bo może sie zaklinować gdzieś , udusić , albo przypadkiem sie ją przygniecie.
Mozna też przysrubować szeroki kawałek sklejki do łózka - wtedy nie da rady podniesc tego materiału i sie wcisnąć.
Wchodzenie do lózka jest niebezpieczne, bo może sie zaklinować gdzieś , udusić , albo przypadkiem sie ją przygniecie.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: [Inne] - Czy puszczac po domu/pokoju?
Czy Wasze szczury też tak jak moje, na wybiegu sikają na potęgę? Przez to jestem zmuszona do puszczania ich najwyżej po sofie Boję się że gdybym je puściła po pokoju strasznie by w nim śmierdziało Kiedyś puszczałam je w łazience, ale po godzinie nie dało się do niej wejść, tak cuchnęło Może macie jakieś sposoby na smrodek?
Zara, Roxi, Maja, -czyli moje maleństwa ♥♥♥