Opioidowe nałogi
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Opioidowe nałogi
Taaak, potem i czwarty nie zrobi różnicy. Wiem, bo już powiększyłam klatkę i złożyłam zamówienie na kolejną pannę...
Re: Opioidowe nałogi
http://img52.imageshack.us/i/dsc0031tu.jpg/ jaki nochalek przeuroczy
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: istotki:)
Ja tak miałam - zaczęło się od dwójki, a że okazyjnie wyszperałam tanią klatę na siedem, to nabyłam. Na początku z myślą "no, to ta dwójka będzie mieć dużo miejsca. Może trzeciego przygarnę". Skończyło się na radosnej szczurzej siódemce Teraz kupuje klatkę na cztery i będę się tego trzymać. Twardotahtimittari pisze:Ale, ale.. miało być tylko dwóch chłopców.. jak tak dalej pójdzie to skończę z tymi 7, bo na tyle klatka pozwala..i na co mi to?
- tahtimittari
- Posty: 1164
- Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
- Kontakt:
Re: Opioidowe nałogi
Effie - jaką panienkę zamówiłaś?
Ja tak trafiłam na tanią, dużą klatkę.. to jest. Ale nie, żadnych pokus! Dwa i koniec. Już one dwa mnie osłabiają.
Na wersalce ładnie, pięknie, nawet przytulanko odchodziło.
No to dzisiaj je natarłam olejkiem migdałowym, załadowałam do dużej klatki (żaden z nich tam nie mieszka póki co). No i nie wiem co im tam odwala, ale V. siedzi na hamaku i z niego nie złazi, jak Fenek podejdzie to zaczyna się darcie ryja, a Fenek jak szalony hasa po całej klatce, póki Vendal siedzi cicho to jest ok, a jak usłyszy pisk to koniec - ganianie szarpanie, darcie japy.. Agrr, nie da się. Będę ją jeszcze raz szorować i przemeblowywać, bo co innego?
Teraz poszły do osobnych klatek na żarcie - naraz się nakarmić nie da, bo Fenek zeżre swoje albo gdzieś wyniesie i leci zabrać Vendalowi.
Domki miały wymienione, wszelkie szmaty z klatek też. Teraz im jeszcze przy sprzątaniu podrzuciłam trochę żwirku z klatek towarzyszy. Niech siedzą i kisną w tym zapachu.
Wyjątkowo mnie to wszystko irytuje dzisiaj, wiem, że trzeba czasu.. ale mam na tyle swoich problemów, że takie coś mnie już z równowagi wyprowadza. Chciałam pojechać na trochę w Sudety niedługo oderwać się od wszystkiego i co - znowu pewnie nie pojadę nigdzie, bo nie będą się dogadywać na tyle by je zabrać razem,a komuś na głowie szczurów do łączenia nie zostawię. Masakra. Grr. Zło.
Ja tak trafiłam na tanią, dużą klatkę.. to jest. Ale nie, żadnych pokus! Dwa i koniec. Już one dwa mnie osłabiają.
Na wersalce ładnie, pięknie, nawet przytulanko odchodziło.
No to dzisiaj je natarłam olejkiem migdałowym, załadowałam do dużej klatki (żaden z nich tam nie mieszka póki co). No i nie wiem co im tam odwala, ale V. siedzi na hamaku i z niego nie złazi, jak Fenek podejdzie to zaczyna się darcie ryja, a Fenek jak szalony hasa po całej klatce, póki Vendal siedzi cicho to jest ok, a jak usłyszy pisk to koniec - ganianie szarpanie, darcie japy.. Agrr, nie da się. Będę ją jeszcze raz szorować i przemeblowywać, bo co innego?
Teraz poszły do osobnych klatek na żarcie - naraz się nakarmić nie da, bo Fenek zeżre swoje albo gdzieś wyniesie i leci zabrać Vendalowi.
Domki miały wymienione, wszelkie szmaty z klatek też. Teraz im jeszcze przy sprzątaniu podrzuciłam trochę żwirku z klatek towarzyszy. Niech siedzą i kisną w tym zapachu.
Wyjątkowo mnie to wszystko irytuje dzisiaj, wiem, że trzeba czasu.. ale mam na tyle swoich problemów, że takie coś mnie już z równowagi wyprowadza. Chciałam pojechać na trochę w Sudety niedługo oderwać się od wszystkiego i co - znowu pewnie nie pojadę nigdzie, bo nie będą się dogadywać na tyle by je zabrać razem,a komuś na głowie szczurów do łączenia nie zostawię. Masakra. Grr. Zło.
Re: Opioidowe nałogi
Zamówiłam fuzzową panienkę z Miotu X z Anahata. Ale jeszcze na 100% nie wiadomo czy krycie się odbędzie, a jeśli się odbędzie to czy będą fuzzy, a jeśli będą to czy będą dziewczynki, a jeśli będą to czy trafi jakaś akurat do mnie... Więc czekam grzecznie jak na Mikołaja
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Opioidowe nałogi
Łojojojoj, fuzz! Ja choruję na fuzza - luby trochę mniej, bo niby brzydki... Nie znają się! Fuzzy są prześliczniaste, ot co To trzymam kciuki, by się akurat ta fuzziczka mała trafiła Tobie
Re: istotki:)
taaa? co Ty powiesz? to p[rzecie miarą żadną być nie może!tahtimittari pisze:Ale, ale.. miało być tylko dwóch chłopców.. jak tak dalej pójdzie to skończę z tymi 7, bo na tyle klatka pozwala..i na co mi to?
http://img52.imageshack.us/i/dsc0031tu.jpg/ fajne ujęcie
Buziaczki !
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
- tahtimittari
- Posty: 1164
- Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
- Kontakt:
Re: Opioidowe nałogi
Fuzz, fuzz.. eh urocze są łysolki : > jak wszystkie inne. Effie, tak właściwie skąd masz ten obrazek w podpisie? : >
Chłopaki moje na łóżku znów się ładnie i grzecznie zachowywały, jedna malutka sprzeczka,ale generalnie jest dobrze. A jak myślę o szorowaniu tej klatki na nowo to mi się już przewraca..
Chłopaki moje na łóżku znów się ładnie i grzecznie zachowywały, jedna malutka sprzeczka,ale generalnie jest dobrze. A jak myślę o szorowaniu tej klatki na nowo to mi się już przewraca..
Re: Opioidowe nałogi
Narysowałam w paincie
Nienawidzę czyścić prętów klatki. Ale wpadłam na taki patent, że sobie zakupię taki czyścik na parę, co to usuwa brud i zarazki... Jeszcze nie wiem czy to będzie się sprawdzać tak, jak to sobie wyobrażam...
Nienawidzę czyścić prętów klatki. Ale wpadłam na taki patent, że sobie zakupię taki czyścik na parę, co to usuwa brud i zarazki... Jeszcze nie wiem czy to będzie się sprawdzać tak, jak to sobie wyobrażam...
- tahtimittari
- Posty: 1164
- Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
- Kontakt:
Re: Opioidowe nałogi
patrzcie, jaki ja jestem długiii...
(zlepiona sierstka za uchem to sprawka mojej wilgotnej łapy, która go tam dotknęła )
dostał Ven dropsa.. i już myślałam, że mu się w paszczy zaklinował, bo dobrą chwilę tak z nim pomykał, ale w końcu wlazł mi na kolana i go pochłonął ze smakiem ; )
a ja dzisiaj mam wszystko gdzieś
hmm..
Re: Opioidowe nałogi
http://img828.imageshack.us/i/dsc0065gx.jpg/ O jejuniu ! Ale ma wąsiska !
Re: Opioidowe nałogi
ale ma do Ciebie zaufanie...
młody jest , ufny , przejdzie mu jak podrośnie!
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Opioidowe nałogi
jaka mala owieczkowa kulka
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Opioidowe nałogi
jakoś ciągle trafiam na dA na najnowszych na polskie prace I teraz nie dość, że polska, to jeszcze z forum
Ze mną: Koda, Sitka, Kenai, Denahi, Toffik
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
Re: Opioidowe nałogi
Jezuuu, jakich masz kochanych tych chłopaków. Zdjęcie z dropsem- mega
Dziś przeżyłam dokładnie taką samą chwilę zwątpienia, jaką Ty miałaś jakiś czas temu z powodu łączenia. Zdesocjalizowała mi się jedna z dziewczyn, poniekąd moja faworytka i ucieka ode mnie jak od ognia. Jak mi dziś z rąk czmychnęła pod ławę- poryczałam się jak dziecko. Tak mi jej brakuje strasznie i nie wiem czemu ona mnie tak nienawidzi. Z dnia na dzień nasze relacje się tak zmieniły. Dotychczas zawsze kręciła mi się pod nogami... echhh... zadziwiające jak to człowiek potrafi się przywiązać do tego swojego maleńkiego ogonka i jak strasznie tęsknić za nim. Normalnie czuję się jakbym straciła przyjaciela...
Wymizaj ode mnie tych swoich przystojniaków i wycałuj im brzusie...
Dziś przeżyłam dokładnie taką samą chwilę zwątpienia, jaką Ty miałaś jakiś czas temu z powodu łączenia. Zdesocjalizowała mi się jedna z dziewczyn, poniekąd moja faworytka i ucieka ode mnie jak od ognia. Jak mi dziś z rąk czmychnęła pod ławę- poryczałam się jak dziecko. Tak mi jej brakuje strasznie i nie wiem czemu ona mnie tak nienawidzi. Z dnia na dzień nasze relacje się tak zmieniły. Dotychczas zawsze kręciła mi się pod nogami... echhh... zadziwiające jak to człowiek potrafi się przywiązać do tego swojego maleńkiego ogonka i jak strasznie tęsknić za nim. Normalnie czuję się jakbym straciła przyjaciela...
Wymizaj ode mnie tych swoich przystojniaków i wycałuj im brzusie...