Moja Frytka,Beata i Farbka

[Axen97]

A przypomniala mi sie historyjka:
Mama opowiadala mi,ze jej kolezanka miala bialego szczurka.Chciala miec brazowego,wiec pomalowala go naturalna brazowa farba.Kolor sie trzymal przez pare miesiecy.
Dla mnie to jest chore cos takiego zwierzakowi zrobic.Mogla zrobic mu krzywde,chociaz to byla naturalna farba z ziol.
PS:Frytka ma jakies takie jedno ucho bardziej czerwone i zamiast jednej krostki,jest ich pare.I czasami jedno oko przymyka bardziej od drugiego,albo zdarza sie jej mrugnac tylko jednym,tak jakby puszczala oczko.

[ankuś28]

I jest jeszcze taka opja:oddam wszystkie zwierzeta,i bede sam siedzial w nudnym domu az zdechne w samotnosci...

Nie będzie Ci się nudzić-przecież masz kolegów, jak nie będziesz miał zwierzaków to będziesz miał czas dla nich.

[syntonia]

Axen nie jest z Ciebie zły chłopak tylko musisz się wykazać dojrzałością i odpowiedzialnością. Jutro najlepiej idź do weta od razu ze szczurkami, bo krostki to pewnie świerzb. Zobacz czy oczka nie ma sklejonego porfiryną, w razie potrzeby można przemyć wilgotnym wacikiem.
Ogłoszenia o rybki daj w dziale zwierzaki, spróbuj też na forach akwarystycznych.

[Paul_Julian]

Najlepiej jak wezmiesz szczury od razu do weterynarza. Wtedy mozesz coś utargować , bo jesli są zdrowe, to moze nic nie wezmie za wizytę . A jak Ci powie , ze np. 30 zł , to potem tyle wezmie. Niewazne czy szczurka osłucha czy da jakis lek. To tak działa. Jak wezmiesz szczurki ze soba , to potem mozesz zawsze powiedziec "ale mama mi dała tylko 20 zł, nie myslałem że bedzie tak duzo..." No przeciez Cie nie wyrzuci, wielu z nas tak robiło. Niektórzy tez wiele razy nic nie zapłacili, nawet za leki.

To sa takie sprawdzone sposoby, wiec wez ze sobą ogony od razu. Mozesz je wziac w wiaderko po karmie, tylko zrób dziurki w wieczku. Albo moze masz taki wielki słoik po kompocie ze sliwek albo wielkich ogórkach ? Wtedy dziurki w nakretce i tez bedzie ok. Jak byłem w Twoim wieku, to tak sie woziło chomiki i myszki, bo o szczurkach malo kto slyszał. Lepsze bedzie jednak plastikowe wiaderko, moze być tez po kapuscie.

Aha , i myszki to nie sa takie zwierzaczki co to tylko śpią . Vicka ma myszki , o tu : http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=22207

[Axen97]

Co do porfiryny - prawie zawsze(albo tak ma byc)jest w kanalikach ocznych.Lub po prostu tak ma byc.Bo sklejonych oczek jakos nie maja,a te kanaliki to po prostu wygladaja,jakby tam byla malenka ilosc czerwonej farbki.
PS:W pon,mama powiedziala,ze nie.Kasa bedzie dopiero po poludniu,bo przy sobie mamy ze 1 zl ^_^.

[Paul_Julian]

To idz we wtorek. Ale nie idz tam bez szczurów, bo to nieopłacalne.

[Axen97]

Kurde ;/.Mama mi kaze jutro isc i sie zapytac ile to bedzie kosztowalo.Ale costam poweim wetowi tak jak pisaliscie,ze nie tryskam kasa itd.

[Mal]

Chłopaków nie wiem co mam sobie o Tobie myśleć. Z jednej strony czasami piszesz i sprawiasz wrażenie osoby której zależy na Frytce i Beacie z drugiej jakoś nie działasz... nie próbujesz czegoś zrobić. Mam tylko nadzieje, że do wtorku dotrzesz wreszcie do tego weta.

Ale za skalara w 25 l to bym ci tyłek stłukła... taką kochana rybę w takiej ciasnocie :/

[ankuś28]

Ja też mam nadzieję, że nic nie wymyśli. Mal-masz rację.

Zabiję moją Mamę. Teraz, kiedy idę spać w całym domu pachnie domowym pasztetem :/

[Axen97]

Do wtorku napewno dojde.

Ja też mam nadzieję, że nic nie wymyśli

Zabiję moją Mamę. Teraz, kiedy idę spać w całym domu pachnie domowym pasztetem :/

[Axen97]

Tez mi zal tych rybek.Jakbym mial gdzie je oddac,to dawno bym to zrobil.

[Paul_Julian]

No to daj ogłoszenie na forum akwariowym.

[bemyself]

nawet nie musze tu zagladac. od kiedy masz bestio przeokrutna te ogony mowimy o wecie. i caly czas jutro jutro. i tak bedzie. bo zawsze cos wypada. mama miala ci dawac na lecznenie. i nie daje. o tym mowilam wieeeeeeeeeeele stron temu i mowiliscie ze nie mam racji ze tak sie stanie. prorok jakis? chwalmy rozowego niewidzialnego jednorozca, bo jest bardziej wiarygodny niz ten rozpuszczony szczyl. wiesz co teraz czuję? przeogromną pogardę. dla ciebie, twojego wychowania i priorytetow. mialam kiedys 13 lat i mialam wiecej w glowie, bo za moich czasow to zwierzę nie bylo zabawką.

ryby trzymane w zbyt malych zbiornikach karlowacieja, nie dozywaja wieku w ktorym mozna je uznac za sędziwe, nie wybarwiaja się czasem odpowiednio, i sa zatruwane stezeniami ktore nie mialyby miejsca w wiekszym zbiorniku. moze jeszcze w kuli je trzymasz?

ochh chlopczyk jest wspanialy, robi postępy! kupa. te postepy powinien czynic zanim wzial odpowiedzialnosc za stworzenia.

zdychal w samotnosci?

kiedy, to tort upiekę, lubi ktos czekoladowy?

z gory przepraszam za opryskliosc, ale jako fanatyczka wrecz momentami nie mogę zamknac gniewu czytajac jak ktos pastwi sie nad zwierzętami.

[noovaa]

Wiem o tym, ale naprawdę widać, że się świetnie czują.Ganiają się codziennie po całym akwarium, a jak im daje jeść to szaleją z radośći .

To jest przedostatnia (ostatnia nic nie wnosi) Twoja odpowiedź na temat Twoich ryb, na forum o którym wspomniałeś. Nie piernicz że Ci ich żal bo świadomie skazujesz je na cierpienie.. Osobiście odpisywałam Ci w tym temacie.. Nie dość, że sadysta, to jeszcze oszust.

[szczurzyca.]

Axen ja jestem w Twoim wieku, szkołę kończę z reguły ok. 17, mam zawsze mnóstwo zadań domowych, które też muszę zrobić. Jednak ZAWSZE wypuszczam moje szczury. Jak cię nie stać na utrzymanie ich, bądź nie masz czasu to po co je trzymasz? Samolubne jest trzymanie zwierząt, bo je lubisz. Skoro tak je kochasz to czy nie chciałbyś dla nich jak najlepiej? Żeby miały miejsce do harców, dobre jedzenie i właściciela, który ma dla nich czas i jak trzeba to zabierze je do weterynarza? Ja właśnie tak rozumiem kochanie zwierząt. Żeby było im dobrze niezależnie czy są u ciebie czy kogokolwiek innego.
Nie mogę znieść cierpienia zwierząt i tego, że ktoś się nad nimi znęca, a Ty właśnie się nad nimi znęcasz. Żal mi tych biednych szczurków, bo one nic z tym zrobić nie mogą. Nie powiedzą, że im źle. Chociaż skoro tobie mówią, że mimo fatalnych warunków jest im dobrze to kto wie... Może masz dar?

Na Twoim miejscu poszukałabym dobrych domków dla Frytki i Beatki. To dobrze, że się starasz, ale czy to nie za mało? Żyją bardzo krótko, więc jeden dzień Twojego "starania się" to dla nich prawie tydzień. Zastanów się czy chcesz tego dla Twoich szczurów.

Na rybkach za bardzo się nie znam, ale skoro trzymasz dwie rybki, chociaż powinno być ich sześć jak sam powiedziałeś to coś jest chyba nie tak...