Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
dzisiaj ładnie aportowałem....
a potem się wygłupiałem...
"czarny diabeł" dostał dzisiaj nową, większą obrożę i swoją własną, wytrzymałą (taką, która utrzyma 40 kg psa) smycz. koniecznie chciałam skórzane i takie są. starsza, czerwona obróżka była już za wąska tak, że Blues często dusił się, gdy ją pociągnąc. a obrożę nosic musi bo ma przy niej adresówkę - w razie, gdyby uciekł (w co wątpię, bo bardzo się słucha), będzie wiadomo gdzie dzwonic.
chipa dostanie dopiero po kastracji, więc obroża jest obowiązkowa.
a potem się wygłupiałem...
"czarny diabeł" dostał dzisiaj nową, większą obrożę i swoją własną, wytrzymałą (taką, która utrzyma 40 kg psa) smycz. koniecznie chciałam skórzane i takie są. starsza, czerwona obróżka była już za wąska tak, że Blues często dusił się, gdy ją pociągnąc. a obrożę nosic musi bo ma przy niej adresówkę - w razie, gdyby uciekł (w co wątpię, bo bardzo się słucha), będzie wiadomo gdzie dzwonic.
chipa dostanie dopiero po kastracji, więc obroża jest obowiązkowa.
Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
Zdjęcia super.
Ale piszesz jakby obroża czymś złym była, a to normalna ozdoba psa potrafi być
Ale piszesz jakby obroża czymś złym była, a to normalna ozdoba psa potrafi być
Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
jaki duży z niego pies piękny
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
mam trochę fajnych zdjęc ale nie mam czasu ich wrzucic.
na uczelni dużo się dzieje, tyle dobrze, że jest samochód i mogę nim dojeżdzac a nie tłuc się te trzy godziny autobusami. w czwartki i w weekendy wynagradzam psom brak czasu wyjazdem do lasu. ostatnio byliśmy i psy były wniebowzięte. po powrocie padły.
Czarne diablę (Blues) urosło i przytyło. I jest dużo mądrzejsze. I skacze na dwa metry w górę...
smoki nie rosną. zostały przy tych 20 cm. zamiast dżdżownic dostają teraz suszoną stynkę, którą przed podaniem namaczam przez kilka godzin - tak im lepiej smakuje.
i....
Blues ma guza. na plecach, na wysokości łopatek, lekko z prawej strony. guz jest wielkości włoskiego orzecha, lekko wydłużony. bez trudu można go chwycic pod skórą ale można też wyczuc, że guz nie jest luźno a "zrośnięty" z tkanką.
na razie ratujemy się zastrzykami, obserwujemy, mierzymy i czekamy. próbka na badanie już wzięta.
na uczelni dużo się dzieje, tyle dobrze, że jest samochód i mogę nim dojeżdzac a nie tłuc się te trzy godziny autobusami. w czwartki i w weekendy wynagradzam psom brak czasu wyjazdem do lasu. ostatnio byliśmy i psy były wniebowzięte. po powrocie padły.
Czarne diablę (Blues) urosło i przytyło. I jest dużo mądrzejsze. I skacze na dwa metry w górę...
smoki nie rosną. zostały przy tych 20 cm. zamiast dżdżownic dostają teraz suszoną stynkę, którą przed podaniem namaczam przez kilka godzin - tak im lepiej smakuje.
i....
Blues ma guza. na plecach, na wysokości łopatek, lekko z prawej strony. guz jest wielkości włoskiego orzecha, lekko wydłużony. bez trudu można go chwycic pod skórą ale można też wyczuc, że guz nie jest luźno a "zrośnięty" z tkanką.
na razie ratujemy się zastrzykami, obserwujemy, mierzymy i czekamy. próbka na badanie już wzięta.
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
oby zastrzyki pomogły
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
A co to za przystojniak muszę mu się bardziej przyjrzeć bardzo podobny jest do mojego Dexa
Fiona Filipinka -(Myszor) Felicity
[*]Freja [*]Ganja [*]Fifka [*]Frisbi [*]Fobia [*]Kropka [*]Fimi [*]Fiszka [*]Flo [*]Fibi
[*]Freja [*]Ganja [*]Fifka [*]Frisbi [*]Fobia [*]Kropka [*]Fimi [*]Fiszka [*]Flo [*]Fibi
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
mam nadzieję, że to nic poważnego...
widziałam na allegro aukcję charytatywną labradorki z nowotworem bodajże. też w okolicy łopatki. tylko to było ogromne, mniej więcej wielkości łopatki, więc mam nadzieję, że u Bluesa to nic poważnego.
widziałam na allegro aukcję charytatywną labradorki z nowotworem bodajże. też w okolicy łopatki. tylko to było ogromne, mniej więcej wielkości łopatki, więc mam nadzieję, że u Bluesa to nic poważnego.
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
zalbiś, co słychać? Przeczytałam wszystko, co mnie ominęło przez nieobecność na forum.
Co teraz u Was?
Co teraz u Was?
Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
Rzeczywiście dawno nas nie było.
W temacie psim...
Guz między łopatkami Bluesa okazał się dorodnym krwiakiem. Po jakimś czasie zniknął, potem pojawił się znowu. Dlaczego? Zależy od tego jak mocno Beta go ugryzie - dwa razy ugryzła go bardzo mocno i stąd ten krwiak. Od tej pory mamy spokój.
W temacie kocim...
Sasza ma się dobrze. Na walentynki dostał obróżkę i identyfikator. A poza tym... ma skostniałe wiązadła. Zapobiegamy temu ale wyleczyć się, niestety, nie da.
W temacie aksolotlowym (tak to się, ..., odmienia?)...
Smoków dorosłych mam aktualnie pięć. W zimie do Oriona i Luxusa dołączył Luis. Po długich i ciężkich "doszły" jeszcze dwa. Tłumaczyć co i jak nie będę bo za dużo by to zajęło. Ale jest pięć.
Luxus (samiczka, leucystyczna):
Orion (samiec, dziki):
Luis (samiec, golden albino):
Cezary (samiczka, dzika):
Reks (samiec, leucystyczny):
Poza tym, z innych "aktualności"...
U nas wszystko dobrze. Żyjemy sobie pomału. Sesję przebrnęłam bez większych zgrzytów, aktualnie poluję na tanie rapidografy, bo jednak kasy dużo nie ma.
4 marca 2011 odeszła Bounty. Miała niecałe dwa lata.
i na koniec pozwolę sobie wstawić zdjęcie rudej owcy:
W temacie psim...
Guz między łopatkami Bluesa okazał się dorodnym krwiakiem. Po jakimś czasie zniknął, potem pojawił się znowu. Dlaczego? Zależy od tego jak mocno Beta go ugryzie - dwa razy ugryzła go bardzo mocno i stąd ten krwiak. Od tej pory mamy spokój.
W temacie kocim...
Sasza ma się dobrze. Na walentynki dostał obróżkę i identyfikator. A poza tym... ma skostniałe wiązadła. Zapobiegamy temu ale wyleczyć się, niestety, nie da.
W temacie aksolotlowym (tak to się, ..., odmienia?)...
Smoków dorosłych mam aktualnie pięć. W zimie do Oriona i Luxusa dołączył Luis. Po długich i ciężkich "doszły" jeszcze dwa. Tłumaczyć co i jak nie będę bo za dużo by to zajęło. Ale jest pięć.
Luxus (samiczka, leucystyczna):
Orion (samiec, dziki):
Luis (samiec, golden albino):
Cezary (samiczka, dzika):
Reks (samiec, leucystyczny):
Poza tym, z innych "aktualności"...
U nas wszystko dobrze. Żyjemy sobie pomału. Sesję przebrnęłam bez większych zgrzytów, aktualnie poluję na tanie rapidografy, bo jednak kasy dużo nie ma.
4 marca 2011 odeszła Bounty. Miała niecałe dwa lata.
i na koniec pozwolę sobie wstawić zdjęcie rudej owcy:
Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
a tym leucystycznym to coś rośnie na głowie czy to ich "kolor"? az sobie sprawdziłam na wikipedii co to znaczy, ale w praktyce to nie widzę jak to się ma do albinizmu
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
Cieszę się, że wszystko dobrze
Cezary mnie ujęła swoją poważną miną (aksolotle mają minę?). My też mamy w planach jaszczury, ale dopiero kiedy zamieszkamy na swoim
Piękne to Twoje stadko multizwierzęce
I cieszę się, że Rudy ma się dobrze, niedługo drugie urodziny rudzielców
Cezary mnie ujęła swoją poważną miną (aksolotle mają minę?). My też mamy w planach jaszczury, ale dopiero kiedy zamieszkamy na swoim
Piękne to Twoje stadko multizwierzęce
I cieszę się, że Rudy ma się dobrze, niedługo drugie urodziny rudzielców
Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
@ alken
chodzi Ci o te kropki na głowie? to po prostu takie ubarwienie.. coś, jak znaczenie u szczura są smoki i bez tych kropek, nam trafiły się dwa z kropkami (chociaż na początku ich nie było widać).
nie wyjaśnię dokładnie jak ma się leucystyczny smok do albinotycznego, jak już wiesz można to znaleźć w sieci. chociaż i tam jest niewiele.
może spróbuję to wytłumaczyć "na chłopski rozum":
> smok leucystyczny jest biały (ewentualnie lekko różowy), ma czerwone skrzela i czarne oczy + mogą wystąpić ciemniejsze plamki na głowie
> smok albinotyczny jest cały biały, ma czerwone skrzela i czerwone oczy
>golden albino jest żółty, ma czerwone skrzela i żółte (lekko czerwonawe) oczy
>golden leucistic - czyli taki jak golden albino tyle, że z czarnymi oczami - słyszałam, czytałam, ale nie widziałam tak na żywo jak i na zdjęciach. niby można znaleźć zdjęcia takich smoków ale na ile jest on golden a nie leucistic to nie wiadomo, bo trzeba by go było zobaczyć nie tylko na zdjęciu, bo kolor zależy od światła, wody i zrobionego zdjęcia...
>smoki o umaszczeniu dzikim, czyli zielone/oliwkowe + ciemne/jasne plamki
na zdjęciach można też spotkać jasne smoki kapturki, berkshire i inne (nazwy umaszczeń zapożyczyłam ze szczurów, żeby to jakoś zobrazować) ale ja osobiście nigdzie takich jeszcze nie spotkałam i nie wiem jak takie mixy się profesjonalnie nazywają.
@ maua
Miny mają zabójcze. Najbardziej widać to właśnie na dzikusach, one same w sobie mają już taki wyraz... twarzy? (pysk to brzydko, ale czy można napisać, że mają twarz? hmm... pyś! )
Jeżeli chodzi o smoki to chciałam mieć samych samców. Tak, jak ze szczurami. Ale, że okazało się, że są też dwie samiczki, mają imiona męskie. I zwracam się do nich, i o nich, jak do samców.
Ja ogólnie choruję na różne jaszczury. Ewidentnie marzą mi się gekony lub ewentualnie jakiś mniejszy legwan czy kameleon. Ale geki chyba by wygrały. Aktualnie nie ma warunków ani funduszy, żeby trzymać więcej zwierza. Jak skończę studia to może coś pomyślimy, bo bez sensu jest brać zwierzaka gdy kasy ledwo na wszystko starcza. Studia jednak też kosztują Tak, że na najbliższy (i ten trochę dalszy) czas "stado" różnozwierzęce się nie rozrośnie.
chodzi Ci o te kropki na głowie? to po prostu takie ubarwienie.. coś, jak znaczenie u szczura są smoki i bez tych kropek, nam trafiły się dwa z kropkami (chociaż na początku ich nie było widać).
nie wyjaśnię dokładnie jak ma się leucystyczny smok do albinotycznego, jak już wiesz można to znaleźć w sieci. chociaż i tam jest niewiele.
może spróbuję to wytłumaczyć "na chłopski rozum":
> smok leucystyczny jest biały (ewentualnie lekko różowy), ma czerwone skrzela i czarne oczy + mogą wystąpić ciemniejsze plamki na głowie
> smok albinotyczny jest cały biały, ma czerwone skrzela i czerwone oczy
>golden albino jest żółty, ma czerwone skrzela i żółte (lekko czerwonawe) oczy
>golden leucistic - czyli taki jak golden albino tyle, że z czarnymi oczami - słyszałam, czytałam, ale nie widziałam tak na żywo jak i na zdjęciach. niby można znaleźć zdjęcia takich smoków ale na ile jest on golden a nie leucistic to nie wiadomo, bo trzeba by go było zobaczyć nie tylko na zdjęciu, bo kolor zależy od światła, wody i zrobionego zdjęcia...
>smoki o umaszczeniu dzikim, czyli zielone/oliwkowe + ciemne/jasne plamki
na zdjęciach można też spotkać jasne smoki kapturki, berkshire i inne (nazwy umaszczeń zapożyczyłam ze szczurów, żeby to jakoś zobrazować) ale ja osobiście nigdzie takich jeszcze nie spotkałam i nie wiem jak takie mixy się profesjonalnie nazywają.
@ maua
Miny mają zabójcze. Najbardziej widać to właśnie na dzikusach, one same w sobie mają już taki wyraz... twarzy? (pysk to brzydko, ale czy można napisać, że mają twarz? hmm... pyś! )
Jeżeli chodzi o smoki to chciałam mieć samych samców. Tak, jak ze szczurami. Ale, że okazało się, że są też dwie samiczki, mają imiona męskie. I zwracam się do nich, i o nich, jak do samców.
Ja ogólnie choruję na różne jaszczury. Ewidentnie marzą mi się gekony lub ewentualnie jakiś mniejszy legwan czy kameleon. Ale geki chyba by wygrały. Aktualnie nie ma warunków ani funduszy, żeby trzymać więcej zwierza. Jak skończę studia to może coś pomyślimy, bo bez sensu jest brać zwierzaka gdy kasy ledwo na wszystko starcza. Studia jednak też kosztują Tak, że na najbliższy (i ten trochę dalszy) czas "stado" różnozwierzęce się nie rozrośnie.
Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
dzięki za wyjaśnienie
a one się nie rozmnażają, czy wyciągasz skrzek jak złożą?
a one się nie rozmnażają, czy wyciągasz skrzek jak złożą?
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
Rozmnażają się przynajmniej raz w miesiącu.
Chętnie odchowałabym małe smoczątka ale nie miałabym potem co z nimi zrobić bo smoka bez papierów nikt nie kupi, a hodowli zarejestrować nie mogę bo panie w naszym urzędzie nie wiedzą co to axolotl i stwierdziły, że jest to groźna, zabójcza bestia i dokumenty, które posiadam, nie wystarczą.
Dlatego każdy skrzek wyciągam i wyrzucam, smoka wykastrować się nie da
Ostatnio zostało kilka jajek, których nie zebrałam bo nie zauważyłam - znalazłam dopiero puste "skorupki". Więc smocze kijanki albo się gdzieś schowały albo zostały zjedzone.
Chętnie odchowałabym małe smoczątka ale nie miałabym potem co z nimi zrobić bo smoka bez papierów nikt nie kupi, a hodowli zarejestrować nie mogę bo panie w naszym urzędzie nie wiedzą co to axolotl i stwierdziły, że jest to groźna, zabójcza bestia i dokumenty, które posiadam, nie wystarczą.
Dlatego każdy skrzek wyciągam i wyrzucam, smoka wykastrować się nie da
Ostatnio zostało kilka jajek, których nie zebrałam bo nie zauważyłam - znalazłam dopiero puste "skorupki". Więc smocze kijanki albo się gdzieś schowały albo zostały zjedzone.