Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka - RENIA :)

[alken]

też mi five'o'clock im fundujesz, byś się wstydziła
może herbatka odchudzająca ?

[manianera]

http://img251.imageshack.us/i/img9603.jpg/ - toż to piękny, ludzki wręcz uśmiech!
http://img51.imageshack.us/i/img9610h.jpg/ - błogość, senność, nie budź mnie ze słodkich marzeń...

A w ogóle herbatka bez miodu, to nie herbatka! To świństwo i tombak i wyraźne naruszenie nie tylko dobrego smaku, ale i praw ogólnoszczurzych !

[Jessica]

one są przepiękne

Stawiam ja ci spodeczek z taką nieosłodzoną herbatką na podłodze i już biegnie Fini ; macza łapkę w płynie i niesie do pyszczka, po czym obraca się żywo ku mnie z niekłamanym zdumieniem , mając w oczach wielki znak zapytania wspierany przez wykrzyknik . Kiedy ze zwieszoną główką odchodzi w kątek pod meblami, przypomina skrzywdzonego Kłapouchego z bajki o Kubusiu Puchatku.

[IHime]

Stawiam ja ci spodeczek z taką nieosłodzoną herbatką na podłodze i już biegnie Fini ; macza łapkę w płynie i niesie do pyszczka, po czym obraca się żywo ku mnie z niekłamanym zdumieniem , mając w oczach wielki znak zapytania wspierany przez wykrzyknik . Kiedy ze zwieszoną główką odchodzi w kątek pod meblami, przypomina skrzywdzonego Kłapouchego z bajki o Kubusiu Puchatku.
Martini także jest spragniona ulubionego napoju , gdy jednak w swoisty dla siebie, uroczy sposób przechyla główkę nad brzegiem naczyńka, odbiegający od oczekiwanego smak herbatki powoduje , że jej ciałkiem wstrząsa dreszcz zaskoczenia. Niebieściak usiłuje więc rączkami odnaleźć właściwy posmak : czerpie w stulone łapki i niesie do mordki , ale moment później rączkami tymi wstrząsa paroksyzm obrzydzenia. Niezrażone tym stworzonko przemieszcza się wzdłuż brzegów spodeczka , nabierając herbatki to tu , to tam , ona jednak ciągle jest jakaś odmieniona i nie nadaje się do picia Wobec tego szczurka wraca na pierwotne miejsce i ponawia próby, bezowocnie...

To okrutne z mojej strony, ale parsknęłam niepohamowanym śmiechem. Dziewczynki są rozkoszne!

[tahtimittari]

http://img145.imageshack.us/i/img9600h.jpg/ ja tu widzę szeroki uśmiech ukazujący radość z upolowanej zdobyczy
http://img202.imageshack.us/i/img9606d.jpg/ i od razu trzeba połknąć w całości..

Cóż Ty im za przykrości robisz dając herbatkę niesłodzoną? Toż to się do picia nie nadaje, sama bym nie tknęła.

[ol.]

Fini jako Kłapouszek i Martini uporczywie poszukująca źródła słodyczy na spodeczku są rozbrajające, tak jak i Twoje opisy ich zmagań ze zgorzkniałym nagle światem

Na szczęście nie ma rzeczy, której nie wynagrodziłyby piórka :
http://img145.imageshack.us/i/img9600h.jpg/ - "give it to us raw ! wriggling ! "
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... 28#p726728 - ach, jak jej się oczy świecą !
http://img251.imageshack.us/i/img9603.jpg/ - sukces i zadowolenie zwycięzcy

[Nietoperrr...]

Sadystka.Normalnie sadystka!!!Czyż Ty kobito serca ni masz?"Tea time" bez cukru???
Do TOZ-u Cię podamy dręczycielko przebrzydła!!!

[unipaks]

Muszę być świnia , nie da się inaczej : Fini już się nie rozsiada - ona się rozlewa!!!



A herbatka była z pokrzywy , bardzo zdrowa!

[tahtimittari]

Kawał boczusia z niej więcej tłuszczyku w szczurze, niż szczura

[Nietoperrr...]

Kawał boczusia z niej więcej tłuszczyku w szczurze, niż szczura

Ej no,o takich sprawach to się szeptem mówi,"pocichu",a nie tak głośno na forum wywlekać... Toż to drażliwy temat dla każdej kobiety,nawet dla szczurzej!
Ale tak dla obrony...przecież zima idzie!Nie tylko ludzie nabierają tłuszyku!

[manianera]

http://img440.imageshack.us/i/img9393r.jpg/ - prawdziwa szczurza boginka, Fini z Willendorfu ! A jaką stabilność zyskuje tak zalegając! U mnie Stefan niewątpliwie kolejnymi gramami kompensuje sobie niestabilność emocjonalną, może Fini też tak nadrabia ?

[Sysa]

Martinka i jej wypatrywanie... Cudo!!!

[zocha]

http://yfrog.com/41img9600hj walka, polowanie
http://yfrog.com/6zimg9603j hehe mam moje

Niesamowita jest...

http://yfrog.com/6zimg9603j rozlewa się hmmm coś o tym wiem, jak bym Młodego widziała

Buziaki dla panienek.

[unipaks]

Dziękujemy za wszystkie buziaczki!
W piątek po pracy musiałam wyjechać z domu na dobę i starsze dziewczynki nawet do mnie nie wyszły po powrocie ; Czarnulka pojawiła się łaskawie dziś rano i nawet pobawiła ze mną smyczką Multi Multi, ale Dżumka chyba nadal się gniewa . Wychyliła nos zza mebli jedynie po biszkoptowego dropsa i żeby sprawdzić , co to za zamieszanie było na dole , kiedy młodsze dziewuszki przyszły z wizytą. Wizyta była krótka , bo Czarnulka zapomniała o dobrych manierach i sprała niebieściaczka , który wtulil się we mnie głaskany na pocieszenie , potem główkę z łapeczką położył na moim przedramieniu i westchnąwszy poddał się kojącej pieszczocie.
Parę fotek Czarnulki oraz Dżumy:
Na pierwszej Czarna Pląsawica , a to co widać to bynajmniej nie jej zielony jęzorek:



http://img838.imageshack.us/img838/6382/img9614zi.jpg

Kapturek znęcający się nad bukietem , zwłaszcza nad ozdobną w nim kapustką:



Próba odwrócenia uwagi żarłocznego turkucia podjadka od kwiecia wszelakiego...



... bezskuteczna na dłuższą metę jak widać :

Przegięcie z konsumpcją różanych płatków, po której nastąpiła niesprawiedliwa zsyłka kwiatów do innego pokoju



Dżumka nad spodeczkiem z kawką:



Trzeba się porządnie umyć, kiedy się pija rączkami:



W końcu jednak Dżumka przyszła do mnie na kolana, pozwalając się zagarnąć dłonią i wygłaskać za wszelkie moje nieobecności
A Czarnulka w moich objęciach trwała bardzo długo , położona niemalże na boczku , z przymkniętymi z zadowolenia oczkami...

[Jessica]

http://img826.imageshack.us/i/img9621z.jpg/ prześlicznie wygląda w tych kwiatkach