[KRAKÓW] niepolecani

Polecani i "nie-polecani" weterynarze oraz Wasze przygody z nimi.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
alicja888
Posty: 2
Rejestracja: ndz lis 27, 2005 10:03 pm

[KRAKÓW] niepolecani

Post autor: alicja888 »

WITAM WSZYTSKICH
Dzis bylam z moim szczurkiem ( ma alergie po raz tysieczny musialam isc bo wciaz ma strupy :( ) i musialam isc do calodobowej kliniki tak wiec
ODRADZAM KAZDEMU KLINIKE NA CENTRALNEJ 41
Zwierzeta traktowane sa jak zwykla robota ktora trzeba odwalic , dowiedziec sie nic nie dowiedzialam i wiem ze wszysyc dzis przyjeci mieli zle zdanie .
Ostatnio zmieniony ndz lis 26, 2006 11:52 pm przez alicja888, łącznie zmieniany 1 raz.
asia96
Posty: 29
Rejestracja: ndz paź 24, 2010 6:48 pm

Re: [KRAKÓW] niepolecani

Post autor: asia96 »

:( szkoda ... ale ja polecam na Miłkowskiego na ruczaju :) tam jest dobry vet Karolina Ptak . wyleczyła moja Tosie :) mam jescze Roxi :)
Maniek i Tolek <3
za Tęczowym Mostem : Roxi , Tosia , Fredek [*]
eshley
Posty: 99
Rejestracja: wt wrz 28, 2010 11:13 pm

Re: [KRAKÓW] niepolecani

Post autor: eshley »

alicja888 pisze:WITAM WSZYTSKICH
Dzis bylam z moim szczurkiem ( ma alergie po raz tysieczny musialam isc bo wciaz ma strupy :( ) i musialam isc do calodobowej kliniki tak wiec
ODRADZAM KAZDEMU KLINIKE NA CENTRALNEJ 41
Zwierzeta traktowane sa jak zwykla robota ktora trzeba odwalic , dowiedziec sie nic nie dowiedzialam i wiem ze wszysyc dzis przyjeci mieli zle zdanie .
Mam takie samo zdanie o tej klinice.Byłam 2 razy tam z psami...raz u jakiegoś faceta,drugi u kobiety-ostatni i nigdy więcej.Mam sprawdzonego weta który kocha wszystkie stworzonka,nie naciąga i zna się na wszystkim,nie kombinuje już :)
Najbardziej ze wszystkich nie polecam to Marek A. ma gabinet na os. Zielonym w Hucie-jest dość znany ,ostatnio nie słynie z dobrej opini. Stary buc (przepraszam,ale inaczej nie da się go określić jedynie tylko gorzej) nie liczy się dla niego zwierzę tylko kasa,kasa i jeszcze raz kasa :-\ za kase zrobi WSZYSTKO! i straszny naciągacz z niego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Weterynarze”