czy to możliwe że muffi z dnia na dzień dostała futerka? Już nie ma łysinki
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
jest śliczna i puszysta tylko szkoda że rak się ciągle boi (nie jest z zoologika).
Wczoraj dziewczyny spędziły pierwszą wspólną noc w trójkę
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
no i co? wyszły nowe wnioski:
w mojej małej gromadce nawiązały się bliższe przyjaźnie a mianowicie muffi z trufelką dobrze się zgrywają
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
polubily się i do tego ciężko je czasem odróżnić (tylko kręciołki muffiny są znakiem rozpoznawczym
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
w każdym razie czarnulki są szczęśliwe będąc razem, aż mi szkoda mojego białego pieszczocha bo ciągle śpi osobno- czarnuchy razem na górze a pralinek na dole. Ale w sumie ona ciągle się do mnie przyczepia więc chyba to ten typ co człowieka lubi. Mam czasem wrazenie nawet że jej to lepiej by było jakby sama była- jak coś je i któraś z dziewczyn się do niej zbliży- piszczy - ogolnie nie lubi się chyba poprostu z muffiną (niema się co dziwić- muffi jest wrednowata) bo właśnie widzę ze z trufelka sie ganiają
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
(tak btw- słodki widok) Podsumowując:
Pralinka- Pierwsze, cudne, gryzące wszystko co w zęby wpadnie komunikatywne stworzonko
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
- jest u mnie już od miesiąca
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
uwielbia jeść i dawać całuski, najbardziej interesują ją zamki od bluz i paski od spodni xD zawsze wita mnie kiedy wracam z pracy cudownym widokiem- staje oparta o drzwiczki klatki i patrzy swoimi czerwonymi oczkami czekając kiedy pozwole jej wyjśc albo zarzuce czyms smakowitym
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Poaztym jest zazdrosna o reszte towarzystwa- zaborcza
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
mam wrazenie jakby chciała mieć mnie tylko dla siebie
Etap oswajania- ZAKOŃCZONY
Muffinka- zwierzak aspołeczny nieco, bardzo zadziorny i cfaniaczkowaty- boss klatkowy, zgrywa cfaniaka przed pozostałymi dziewczynami za to boidupa straszna jeśli chodzi o ludzi! Płochliwe to mimo że jest ze mną 3 tygodnie już! ani razu sama z klatki nie wyszła!!! ręke niby liże ale traktuje mnie bardziej jako dostawce żarła niz kumpele- w klatce wredna i egoistyczna- wszystko co najlepsze zabiera pozostałym- uwielbia łapać inne szczurowe ząbkami za skóre i ciągnąć pozatym upierdliwa w iskaniu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
tak zwane- ADHD. Pozatym ma słodki pyszczek i milusie futerko
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
najśliczniejsza z trójki
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
(chociaz wygladem swoj wredny charakter nadrabia
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
)
Etap oswajania- jakby od początku bez zmian :/
(może ma ktoś radę?)
Trufelka (zwana przez moją dziewczyne Marią Magdaleną xD a przez nas obie kuternogą- pieszczotliwie ze wzgledu na łapkę kulejącą) jest u mnie najkrócej bo dopiero 2 tygodnie ponad. Natomiast zrobiła lepsze postępy w oswajaniu niz jej poprzedniczka muffi. Do wczoraj była w osobnej klatce ze względu na łapkę ale nie wytrzymałam i są już wszystkie razem- ładnie mi za to podziękowała wieczorem smiechu do łez - jak to pląsała i skakała po klatce z radością wąchając i próbując wszystkiego- ewidentnie to była szczurza radość
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
ciągle jeszcze mi nie ufa ale robi postępy i nawet wejdzie na ręke jak potrzymam ją w miejscu dłużej. daje się pogłaskać i jest słodka
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
będzie z niej pieszczoch! Pozatym jest klatkową duszą towarzystwa - obie pozostałe laski ją lubią
Etap oswajania- W TOKU
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
z widocznymi postępami
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)