ALERGIA na szczury
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Re: SZczur dla alergika
Ja mam od półtorej roku katar, ale nie wiem, skąd się wziął. Testy alergologiczne nic nie wykazały, teraz chodzę do laryngologa i mam mieć tomografię zatok, a szczura mam od dwóch miesięcy i ciągle go biorę na ręce. Do tej pory mnie nie uczulił, tak samo pies, ale niekiedy właśnie alergia pojawia się nagle, nie wiadomo skąd, więc jeśli ktoś jest alergikiem, a chce mieć jakieś zwierzątko, to mimo wszystko powinien zrobić test, bo nigdy nie wiadomo. Można nawet samemu poprzez obserwację własnego organizmu wywnioskować, co uczula. Kiedyś dostawałam wysypki tylko dlatego, że zjadłam pomidora z żółtym serem, ale ona znikała, kiedy jej nie drapałam.
Re: SZczur dla alergika
Wiem, że temat stary, jednak odświeżam ze względu na mój problem.
Alergikiem jestem strasznym, na wszystko, co możliwe, jednak zdecydowałam się na szczurasa.
Z Fomą nie mam problemu - gryzła, siusiała, kupkała, lizała, nic mnie nie ruszało, jednak gdy wzięłam od koleżanki jej szczurkę z powodu wyjazdu zaczęły się problemy - przy braniu na ręce wysypka się pogarsza, mam problemy z oddychaniem. Stąd moje pytanie - szczur szczurowi nie równy? Bo przy zabawie z Fomą nic mi nie dolega.
I druga wątpliwość - mam atopowe zapalenie skóry, w które od czasu do czasu wdają się infekcje bakteryjne/grzybiczne, gdyż jest to naturalne następstwo tej choroby i nie da się tego uniknąć. Czy może to zaszkodzić ogonkom? Infekcje pojawiają się przy nasileniu choroby - najczęściej raz na dwa, trzy miesiące, są od razu diagnozowane na konkretną bakterię/grzyb i leczone. Sądzę, że w takiej sytuacji najlepszym wyjściem jest zaprzestanie kontaktu ogonków z gołą, zainfekowaną skórą, czy mam rację?
Alergikiem jestem strasznym, na wszystko, co możliwe, jednak zdecydowałam się na szczurasa.
Z Fomą nie mam problemu - gryzła, siusiała, kupkała, lizała, nic mnie nie ruszało, jednak gdy wzięłam od koleżanki jej szczurkę z powodu wyjazdu zaczęły się problemy - przy braniu na ręce wysypka się pogarsza, mam problemy z oddychaniem. Stąd moje pytanie - szczur szczurowi nie równy? Bo przy zabawie z Fomą nic mi nie dolega.
I druga wątpliwość - mam atopowe zapalenie skóry, w które od czasu do czasu wdają się infekcje bakteryjne/grzybiczne, gdyż jest to naturalne następstwo tej choroby i nie da się tego uniknąć. Czy może to zaszkodzić ogonkom? Infekcje pojawiają się przy nasileniu choroby - najczęściej raz na dwa, trzy miesiące, są od razu diagnozowane na konkretną bakterię/grzyb i leczone. Sądzę, że w takiej sytuacji najlepszym wyjściem jest zaprzestanie kontaktu ogonków z gołą, zainfekowaną skórą, czy mam rację?
- WildHeart
- Posty: 1184
- Rejestracja: pt cze 18, 2010 11:59 am
- Numer GG: 5104941
- Lokalizacja: WPR
- Kontakt:
Re: SZczur dla alergika
ja nie wiem jak to jest z grzybica i przenoszeniem,
ale wiem ze ja jako mega alergik mam od 4 roku zycia szczury i mnie nie uczulaja,
natomiast moj ojciec który nigdy nie był na nic uczulony uczulił się na szczury do tego stopnia, że teraz jak przyjeżdza do nas to mimo tego ze szczury stoja odizolowane w innym pokoju i zawsze na lozko kladziona jest swieza narzuta, dostaje takiej alergii, ze ledwo oddycha i strasznie lzawia mu oczy...
ale wiem ze ja jako mega alergik mam od 4 roku zycia szczury i mnie nie uczulaja,
natomiast moj ojciec który nigdy nie był na nic uczulony uczulił się na szczury do tego stopnia, że teraz jak przyjeżdza do nas to mimo tego ze szczury stoja odizolowane w innym pokoju i zawsze na lozko kladziona jest swieza narzuta, dostaje takiej alergii, ze ledwo oddycha i strasznie lzawia mu oczy...
Dziwne kropki...ale na mnie!
Od pewnego czasu, po trzymaniu szczurów, wyskakują mi na całych rekach male kropeczki,z ktorych cieknie ropka, i strasznie swędzą. Nie rozumiem tego -mam szczury od paru lat, niemożliwe żebym nagle dostała sobie uczulenia... To jest tylko po trzymaniu szczurów/przebywania za blisko podczas karmienia.
Co to może być?
Moja mama twierdzi że zimą moge być podatna na bakterie, i inne rzeczy...rozumiem że szczury mają bakterie,no bo w sumie każdy ma, ale to jest pierwszy taki mój przypadek. Czuję się teraz jak w ogromnej bańce, bo najpierw była mozliwość uczulenia na coś do jedzenia, proszek do prania, plyn do kąpieli, ale dermatolog też stwierdziła że może być to od szczurów, i zaleciła smarowanie maścią, i odseparowanie się od szczurów. także szczury siedzą u rodziców, a mi serce pęka, bo nie mogę ich ani dotknąć, ani nakarmić. byłam ze szczurami u weta, ale nie stwierdziła nic niepokojącego, prócz lekkiego przeziębienia od Tostera, jak to zwykle u niego bywa, bo jest chorowity... co to może być?
Nie wiedziałam w jakim dziale umieścić, w razie co, mogę prosić o przeniesienie?
pozdrowienia.
Co to może być?
Moja mama twierdzi że zimą moge być podatna na bakterie, i inne rzeczy...rozumiem że szczury mają bakterie,no bo w sumie każdy ma, ale to jest pierwszy taki mój przypadek. Czuję się teraz jak w ogromnej bańce, bo najpierw była mozliwość uczulenia na coś do jedzenia, proszek do prania, plyn do kąpieli, ale dermatolog też stwierdziła że może być to od szczurów, i zaleciła smarowanie maścią, i odseparowanie się od szczurów. także szczury siedzą u rodziców, a mi serce pęka, bo nie mogę ich ani dotknąć, ani nakarmić. byłam ze szczurami u weta, ale nie stwierdziła nic niepokojącego, prócz lekkiego przeziębienia od Tostera, jak to zwykle u niego bywa, bo jest chorowity... co to może być?
Nie wiedziałam w jakim dziale umieścić, w razie co, mogę prosić o przeniesienie?
pozdrowienia.
Re: Dziwne kropki...ale na mnie!
Niestety jest to bardzo możliwe...i bardzo często spotykane... radzę udać się do alergologa i zrobić testyIzold pisze:-mam szczury od paru lat, niemożliwe żebym nagle dostała sobie uczulenia...
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Ze mną:Mary,Serduszko,Brie,Odyseja i IliadaHS,Berta,Xavi
W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
- BabeOfJazz
- Posty: 352
- Rejestracja: pn lut 01, 2010 11:46 pm
- Lokalizacja: Świnoujście, sercem w Gdyni <3
Re: Dziwne kropki...ale na mnie!
Mi uczulenie na sierść szczurków pojawiło się po ponad roku... Na szczęście objawia się tylko krótkim swędzeniem części skóry, której dotykał szczur (ręce lub dekolt, na nogach chyba się nie zdarza).
Podobnie nagle pojawiło się uczulenie na sierść kotów - tylko tym razem nie dość, że uczulenie skórne to silne ataki astmy miałam.
Pewnie są leki dzięki którym można zapobiegać i karmić, miziać szczurki ; ) ...zamiast leczyć cieknące rany : p
Podobnie nagle pojawiło się uczulenie na sierść kotów - tylko tym razem nie dość, że uczulenie skórne to silne ataki astmy miałam.
Pewnie są leki dzięki którym można zapobiegać i karmić, miziać szczurki ; ) ...zamiast leczyć cieknące rany : p
- WildHeart
- Posty: 1184
- Rejestracja: pt cze 18, 2010 11:59 am
- Numer GG: 5104941
- Lokalizacja: WPR
- Kontakt:
Re: Dziwne kropki...ale na mnie!
mialam szczury od 4 roku zycia, moj ojciec na nie wogole nie reagował, teraz nie moze wejsc do mnie do domu i posiedziec 2 godziny bo sie duzi... nie mozliwe, tak?Ogoniasta pisze:Niestety jest to bardzo możliwe...i bardzo często spotykane... radzę udać się do alergologa i zrobić testyIzold pisze:-mam szczury od paru lat, niemożliwe żebym nagle dostała sobie uczulenia...
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: SZczur dla alergika
Jest mozliwe, oczywiście, ze jest
Alergia i astma sa obecnie chorobami cywilizacyjnymi, mogą sie też pojawićpo długotrwalym obcowaniu z alergenem.
Najlepiej zrobić testy i jesli będą pozytywne- troche zmienić swoje życie, jesli nie chcemy oddawać ogonków.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Najlepiej zrobić testy i jesli będą pozytywne- troche zmienić swoje życie, jesli nie chcemy oddawać ogonków.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: SZczur dla alergika
Ja mam astmę na tle alergicznym. Co chwile wykrywam uczulenie na coś nowego ale od dziecka miałam zwierzaki a astmę mi wykryto gdy dostałam papugi one na mnie zadziałały zabójczo ![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Mam w domu psa szynszyla i szczury i mogę się z nimi bawić i wszystko jest ok dopóki nie potrę oczu lub nosa bo wtedy od razu kataru dostaję a gdy któryś mnie drapnie to pojawia się czerwona bąbla ale po chwili schodzi.
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Mam w domu psa szynszyla i szczury i mogę się z nimi bawić i wszystko jest ok dopóki nie potrę oczu lub nosa bo wtedy od razu kataru dostaję a gdy któryś mnie drapnie to pojawia się czerwona bąbla ale po chwili schodzi.
[ALERGIA] u człowieka
Nie mogłam znaleźć tematu, który dotyczyłby jednak alergii człowieczej a nie szczurzej, więc założyłam nowy.
Zastanawiam się czy moja współlokatorka może mieć uczulenie na moje szczury nie przebywając [jak już to bardzo rzadko] w moim pokoju i nie mając właściwie żadnego kontaktu z moim stadem. Podobno ma jakieśtam krostki na twarzy i dostałam lek antyalergiczny i cośtam jej pomogło.
Ale tutaj trochę mnie właśnie zastanawia czy ta alergia to mogłaby być na moje szczury?
Zastanawiam się czy moja współlokatorka może mieć uczulenie na moje szczury nie przebywając [jak już to bardzo rzadko] w moim pokoju i nie mając właściwie żadnego kontaktu z moim stadem. Podobno ma jakieśtam krostki na twarzy i dostałam lek antyalergiczny i cośtam jej pomogło.
Ale tutaj trochę mnie właśnie zastanawia czy ta alergia to mogłaby być na moje szczury?
Re: [ALERGIA] u człowieka
Klauduska owszem, ale może to być też alergia na ich ściółkę. Pomimo tego, że ogonki mieszkają w pokoju Twoim to alergeny znajdują się w całym domu.Sama jestem alergiczką, jak również mój brat i moja mama u której wystarczy, że np. ma kontakt z osobą, która ma kota i od razu alergia się ukazuje.Od razu mówię, że wietrzenie, szczelnie opatulone drzwi i różne takie inne sposoby nie pomagają.klauduska pisze:Nie mogłam znaleźć tematu, który dotyczyłby jednak alergii człowieczej a nie szczurzej, więc założyłam nowy.
Zastanawiam się czy moja współlokatorka może mieć uczulenie na moje szczury nie przebywając [jak już to bardzo rzadko] w moim pokoju i nie mając właściwie żadnego kontaktu z moim stadem. Podobno ma jakieśtam krostki na twarzy i dostałam lek antyalergiczny i cośtam jej pomogło.
Ale tutaj trochę mnie właśnie zastanawia czy ta alergia to mogłaby być na moje szczury?
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Re: [ALERGIA] czlowieka na szczura
Kilka dni temu dowiedzialam sie, ze mam alergie (lekarz podejrzewa, ze to na szczury), w poniedzialek mam testy i sie okaze co i jak. Nie, nie mam zamiaru oddawac moich ciurkow, choc jest naprawde zle (kaszel,dusznosci, katar, od kilku miesiecy). Dlatego zwracam sie do osob na Forum, ktore takze maja alergie na ogony, co robicie, by choc troche zmniejszyc jej objawy?
Jesli to nie ten temat to przepraszam, ale wyszukiwarka znalazla mi ten
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Jesli to nie ten temat to przepraszam, ale wyszukiwarka znalazla mi ten
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
-
- Posty: 1916
- Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [ALERGIA] czlowieka na szczura
Wczoraj po powrocie od alergologa miałam bardzo mieszane uczucia... Okazało się, że mimo iż testy skórne nie wykazują alergii na kurz, to mimo wszystko wziewnie kurz jest moim największym wrogiem - objawem jest całoroczny katar, nie nasilający się znacznie w okresach pylenia traw i drzew, na które również jestem uczulona. Obrzęk śluzówki nosa powoduje spływanie wydzieliny i odkładanie się w gardle, a to z kolei przy byle kichnięciu kogoś chorego może spowodować zakażenie bakteryjne.
W ciąży, jak wiadomo antybiotyków stosować nie wolno, więc aby ograniczyć ryzyko 9-miesięcznego zakażenia, doktorka kategorycznie nakazała mi przed zajściem w ciążę pozbyć się szczurów i unikać wszelkich zwierząt futerkowych z racji odkładania się kurzu w futrze... Powinno mi to pozwolić jakoś przeżyć przyszłą ciążę bez leków cięższych niż budesonid w kroplach do nosa, o ile również poradzę sobie jakość z kurzem w samym mieszkaniu (mamy dość suche powietrze i po 2 dniach od sprzątania potrafią latać "koty").
Macie jakieś pomysły w tej materii? Czy faktycznie w okolicach marca powinnam się pożegnać ze stadem?...
W ciąży, jak wiadomo antybiotyków stosować nie wolno, więc aby ograniczyć ryzyko 9-miesięcznego zakażenia, doktorka kategorycznie nakazała mi przed zajściem w ciążę pozbyć się szczurów i unikać wszelkich zwierząt futerkowych z racji odkładania się kurzu w futrze... Powinno mi to pozwolić jakoś przeżyć przyszłą ciążę bez leków cięższych niż budesonid w kroplach do nosa, o ile również poradzę sobie jakość z kurzem w samym mieszkaniu (mamy dość suche powietrze i po 2 dniach od sprzątania potrafią latać "koty").
Macie jakieś pomysły w tej materii? Czy faktycznie w okolicach marca powinnam się pożegnać ze stadem?...
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Re: [ALERGIA] czlowieka na szczura
Moze jakis nawilzacz powietrza? Olejki do inhalacji? Pomogloby to?
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Re: [ALERGIA] czlowieka na szczura
Jeśli to nie alergia, to może faktycznie nawilżacz powietrza... tylko takie urządzenie ma dość mały zasięg. Ale jest niezły, jak mi zimą spada wilgotność do 25% to ratuje mi życie. Inhalacje nawilżające też pewnie byłyby dobrym pomysłem. Rozumiem, że jakiekolwiek leki na alergię w ciąży odpadają? Na ulotce jest niby napisane "należy poinformować lekarza o ciąży", to chyba nie jest równoznaczne z "absolutnie pod żadnym pozorem nie brać w ciąży"... chociaż wiadomo, ryzyko zawsze chce się zmniejszyć do zera.
Ja mam nadzieję, że nie trafię z ciążą na sezon alergiczny, bo zginę bez Xyzalu...
Ja mam nadzieję, że nie trafię z ciążą na sezon alergiczny, bo zginę bez Xyzalu...
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]