Amba...

[hsz]

No i niestety po ok. roku Amba dziś nie przeżyła zabiegu - nowotwór sutka usunięty ale podczas wybudzania z narkozy nie podołała.
Eh...

Została jeszcze Fatima - młodsza o miesiąc chyba wariatka. Zastanawiam się teraz, czy sprawić jej nową koleżankę, czy nie.. Od zawsze była z Ambą w klatce i teraz nie wiem jak zareaguje na tę nową dla niej sytuację.

Poza tym najprawdopodobniej w ciągu miesiąca będę wylatywał za granicę na ok. 3 miesiące - więc pewnie docelowo nowy szczur nie będzie miał możliwości się ze mną oswoić.


Możecie mi coś poradzić ?

[klauduska]

przykro mi z powodu szczurki..
twoja druga na pewno też strasznie cierpi i staraj się być przy niej jak najwięcej przez to, bo została całkiem sama .
a w jakim wieku jest ta 2 szczurka? chcesz mieć dalej szczurki?
a co robisz ze szczurką, kiedy będziesz za granicą??

[valhalla]

Przykro mi z powodu szczurki
Ale druga na pewno potrzebuje towarzyszki, skoro ma ok. roku (jeśli dobrze zrozumiałam) to jeszcze kupa czasu przed nią - nie powinna tak zostać sama.

[hsz]

Dzięki Klauduska..

Fatima ma z 10/11 miesięcy. A jeśli chodzi o Twoje pytanie o szczury to tak - dalej chcę je mieć.
Jak wyjadę to niestety nie będę mógł ich zabrać i zostawię albo u mamy tyle, że ona nie miała do czynienia raczej z nimi, albo tutaj w mieszkaniu pod opieką współlokatorów (jeden też ma szczura).

[klauduska]

no to samiczka jeszcze młodziutka jest, to tym bardziej będzie odczuwała brak towarzyszki i będzie jej potrzebowała, bo się już przyzyczaiła, że ktoś koło niej jest, więc uważam, że powinieneś zaadoptować malucha jakiegoś, a nowa szczurka będzie miała duuużo czasu, żeby cię poznać i przed i szczególnie po twoim powrocie

[s@kur@]

[*]

[klimejszyn]

[*]

[borówka]

[*]

[unipaks]

[*]

[Nietoperrr...]

Przykre to...
[*]

[sasza&masza]

Chcesz jak najlepiej a wychodzi to co zawsze;(
[*]

[sasza&masza]

Chcesz jak najlepiej a wychodzi to co zawsze;(
[*]