Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka - RENIA :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Dueciki dwa - Czarnulka prosi o kciuki!

Post autor: Flaumel »

Kciuki! :)
Musi być dobrze.
Obrazek
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Dueciki dwa - Czarnulka prosi o kciuki!

Post autor: Jessica »

całym sercem jesteśmy z wami Kochani, z utęsknieniem czekamy aż zaświeci nad WAMI słońce :-*
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: Dueciki dwa - Czarnulka prosi o kciuki!

Post autor: tahtimittari »

Czytając początek o karmieniu Finki już pomyślałam, że wszystko dobrze, że żadnych złych wieści nie będzie..
A tu proszę.. biedna Dżumka :-[ szczurko, nie przynoś już takich przykrych niespodzianek !

Tak sobie pomyślałam.. gdybyś chciała gdzieś wyjechać, czy cokolwiek, to mogę pomóc w zajmowaniu się dziewczynami, bo teraz to już nie tylko nasypanie karmy, i wymiana wody :(
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dueciki dwa - Czarnulka prosi o kciuki!

Post autor: unipaks »

Tahti, niech Ci słonko jasno świeci :-* , będę pamiętać; lutowy urlop chyba stacjonarnie, nie miałabym odwagi wyjechać - zresztą teraz to i w Jordanii niezbyt chyba bezpiecznie ::) :P
Dziękujemy za Wasze dobre myśli, niech nadal z nami będą :-*

Karmiłam dziś Dżumkę strzykawką, bo sama nie chciała - wcześnie rano z nakrętek co nieco znikło ale potem było widać, że coś - ropień czy co to jest - jej dokucza; zjadła około 8 ml papki. Zastanawiam się nad zrobieniem jeszcze raz wymazu bo co, jeśli teraz bakterie są inne a antybiotyk poprzedni? Marbofloksacyna silna jest, trochę liczę na to, że może da się to wyleczyć czymś skutecznym a mniej inwazyjnym. Bo że trzeba z czymś wkroczyć to wiadomo, zwierzątko musi otrzymać pomoc, pytanie tylko: jaka będzie najskuteczniejsza? Może coś podpowiecie, bo ja już nie wiem, co robić; dr Piasecki przez cały luty na urlopie a i nie wiem też, co jeszcze mógłby od siebie zaproponować. ??? Z niepokojem dotykam Czarnulki zaklinając gruczolaki, żeby się wstrzymały do powrotu doktora...

Czarnulka nie najgorzej się trzyma. Tak wyszło, że jakiś czas temu lampka mi się we łbie zaświeciła pozwalając zauważyć, że w efekcie pominięcia dawki czy dwu Nootropilu szczura wygląda i czuje się lepiej, więc poczytałam o nim głęboką nocą oczekując pory karmienia dziewczyn i zaryzykowałam - tym razem świadomie - jeszcze jedno odstawienie leku (żeby nie było - konsultowałam z lekarzem). Ponownie przestała się przelewać przez ręce i wyglądać niczym wiecznie naćpany drzemiący koala. Nadal co prawda lubi pospać, ale w przerwach smacznie pojada, również twarde. Prawa łapka nie radzi sobie najlepiej z trzymaniem, ale pomaga sprawniejszej lewej, a sam pyszczek też dowodzi zaradności, wyrzucając na ten przykład daleko w górę i poza posłanko kawałeczek brokuła, uparcie po raz kolejny podsuwanego pod ząbki przez pańcię, podczas gdy szczura jasno i wyraźnie dawała do zrozumienia, że teraz to akurat woli kalafiorka. Kiedy nie umie sobie z jakimś jedzonkiem poradzić za pomocą łapek, przytrzymuje je sobie rączkami a ząbkami odgryza małe kęsy.
Acha, i nie jest już od pewnego czasu na antybiotyku - lek który dostaje to nie antybiotyk - bezcelowy u niej skoro to nie jest sprawa infekcyjna ani bakteryjna, ale chyba pomaga albo przynajmniej nie szkodzi.
Chodzi też Czarnula o wiele lepiej, zamiast się co chwilkę wywracać, ciarki mam kiedy pomyślę o niej w tym najgorszym czasie. Jeszcze oczywiście widać kłopoty, ale najważniejsze, że może się o siebie zatroszczyć - wyjść z domku na siusiu, przejść się wzdłuż mebli obok porozstawianych miseczek z różnościami by wybrać coś dla siebie, sięgnąć do ziarna i do wody.
Niedawno tak słodko spała, że uwieczniłam pogrążony we śnie Czarnulkowy pyszczek: :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Na trzech ostatnich widać, jak się budzi: :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dueciki dwa - Czarnulka prosi o kciuki!

Post autor: alken »

wzruszająca jest :D
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
zocha
Posty: 2191
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 11:09 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dueciki dwa - Czarnulka prosi o kciuki!

Post autor: zocha »

Tyle miałam zaległości.
Biedne te dziewuszki, tyle muszą się nacierpieć :(

Śpiąca Czarnulka - przecudna :-* uwielbia takie widoki


Trzymam mocno kciuki za dziewczynki.
Ściskam mocno... buziaki dla obu duecików.
w sercu: Norman, PJ, Młody, Zenek, Adżi, Noname, Plastek, Biały

Moje kochane urwisy...
Awatar użytkownika
pariscope
Posty: 664
Rejestracja: czw lip 03, 2008 8:16 pm
Lokalizacja: Nowa Sarzyna

Re: Dueciki dwa - Czarnulka prosi o kciuki!

Post autor: pariscope »

Tak sobie słodko śpi. Patrząc na nią trudno nawet się domyślić, że może mieć jakieś kłopoty zdrowotne.
Zdrowia dla słodkich pysiaczków :-*
SZCZURCIA 02.2006 - 23.04.2008 ; PEREŁKA ??.08.2008 - 05.04.2011 ; FRYGA ??.08.2008 - 16.11.2010; CYKORIA 01.01.2011 - 16.05.2012 ; DAKOTA 17.01.2011 - 02.05.2012; KRECIA ??.09.2012 - 08.08.2014; KICIA ??.09.2012 - 20.09.2014;
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Dueciki dwa - Czarnulka prosi o kciuki!

Post autor: Jessica »

przecudna :-* pocieszny widok takiego leloszka :-*
trzymamy kciuki i przesyłamy całusy
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: Dueciki dwa - Czarnulka prosi o kciuki!

Post autor: tahtimittari »

Co do Dżumki.. myślę, że ponowny wymaz i antybiogram to dobry pomysł. Nie jest to ciężkie do wykonania, a może coś wnieść nowego.. Jeśli nie ma dr Piaseckiego możesz się udać na egzotyki na mój wydział do dr Woźniak. Myślę, że będzie w stanie jakoś pomóc, doradzić sensownie.

http://img690.imageshack.us/i/img1730w.jpg/ zdechł pies w wersji szczurzej :D
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Dueciki dwa - Czarnulka prosi o kciuki!

Post autor: manianera »

http://img600.imageshack.us/i/img1727p.jpg/ - tak słodko spać można tylko mając tak czujną opiekunkę jak uni!
Zdrówka dla panien, dobrych decyzji i choć odrobiny odsapu - dla Was!
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Dueciki dwa - Czarnulka prosi o kciuki!

Post autor: ol. »

Okropna historia - stanęła mi w oczach kiedy wczoraj czytałam


Jednak Wam się udało ! Szczęśliwa Dżuma, że ma taką opiekę. Niech już to co jest za nią, nawet i we wspomnieniu nie powraca i niech życie toczy się spokojnie, przewidywalnie, a jedynym zgiełkiem będzie szuranie talerzyków i nakrętek.
Ucałuj ode mnie szczurcie :)

http://img826.imageshack.us/i/img1722jg.jpg/ - jakby trzymała przez sen ogonek lub kogoś za rękę :) wzruszająca bezbronność :-*
Cyklotymia
Posty: 2376
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Dueciki dwa - Czarnulka prosi o kciuki!

Post autor: Cyklotymia »

Wycałuj prześliczną zaspaną mordkę... Kciuki za zdrówko trzymam :)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dueciki dwa - Czarnulka prosi o kciuki!

Post autor: unipaks »

Tamten pierwszy krwawy strzępek to jednak była jakaś tkanka niestety, wygląda na to, że Dżumka mogła stracić kawałek policzka lub którejś wargi od wewnątrz, stąd pewnie takie krwawienie... :( Wczoraj chyba też trochę gorączkowała o albo za mocno ją otuliłam w transporterze, była mocno ciepła, pyszczek opuchnięty. Badanie pod wziewką pozwoliłoby pewnie dostrzec, gdzie jest ranka i co ją spowodowało, ale wziewka akurat wysiadła, a stan zapalny i podwyższona temperatura wymagały reakcji. Dostała antybiotyk w zastrzyku, dalej będzie już dopyszcznie; przewidująco już wcześniej zaczęłam podawać Lakcid - niestety nie można dać jej teraz Bio - lapisu, bo kwaskowaty, sprawiłby jej ból. :-\ Po karmieniu przepłukuję jej pysio rumiankiem i szałwią, potem delikatnie trochę Octeniseptu.
Na pewno nie siekacze ją zraniły, bo dopiero co podcięte; nie bardzo wiem jak to jest z trzonowcami, skłonna jestem wierzyć dr med. wet. z kliniki szczękowej i dentystycznej małych zwierząt, piszącemu, że szczurom trzonowce nie rosną, ale inne opisywane tam tragedie napawają mnie strachem i smutkiem, bo zgodność objawów jest duża, a uraz żuchwy nie zostawia u szczurków szans na pomoc chirurgiczną czy ortopedyczną. :-\
Ale i tak będę szukać rady i ratunku – Tahti, dzięki za namiary. :-*
Jeden z gruczolaków Czarnulki ma już rozmiar prawie do cięcia... ::)

Dziś Czarnulek przyszwendał się do moich stóp, kiedy piłam kawę, został wzięty na kolanka i zaczął uskuteczniać żebraninę - ale nie wiem jak to jest z kawką po wylewach... Szczura pojadła przy mnie twardego biszkopta, całkiem sprytnie trzymając go lewą rączką i dzielnie obejmując paluszkami prawej. Sporo chodziła , nie sprintem co prawda, lecz bez większych zachwiań równowagi, a nawet w prawdziwie ładnej stójce usiłowała wspiąć się z podłogi do nas na wersalkę. :) Pięknie jadła dziś kartofelka z kurczaczkiem i warzywkami, jabłuszko i marchewkę. Mniej piękne było to, że opróżniła nie tylko to, co zostawiliśmy dla niej, ale także zajęła się energicznie zawartością miseczek siostrzyczki. Za to leki jadła tak uroczo, że mnie rozczuliła i usłyszała parę miłych słówek :D

Młodszy duecik pobił się dziś szkaradnie przy papce mieszanej z jarzyn z mięskiem i kluseczkami: niebieściak szczodrze rozdawał wsteczne i trzaskał koleżankę z liścia to z lewej, to znów z prawej. :P Od dwóch dni Martinka doprowadza mnie do szału odbudowującą się na nowo stertą papierowych skrawków; zabrałam w niedostępne miejsce kartony, a wierzch pufy zawalonej znowuż całą masą karmy oczyściłam z zachomikowanych zapasów i wrzuciłam wszystko do wspólnej michy. Efektem wspomnianej akcji dywersyjnej jest niebieski foch – Martini nie przybiegła już dwa razy po pieszczotki, a wzięta na ręce lub kolana pofukuje na mnie i obróciwszy się na plecki odpycha się od mojej twarzy wszystkimi łapkami, a ma ich ze czterdzieści. ::) Ale przed nocą prawdopobnie się to zmieni, bo zazwyczaj zostaje coś z pyszności szykowanych dla naszej chorutki ;)
Powtórzyłam dziewuszkom, żeby się starały bo mają Wasze kciuki :)
A młodsze serdecznie wycałowałam :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Dueciki dwa - Czarnulka prosi o kciuki!

Post autor: ol. »

Naprawdę cudów dokonujecie przy Dżumie. Dorzucić czegoś od siebie nawet bym nie potrafiła, ale sercem kibicuję Wam w zapasach z losem.
Czarnulka pięknie sobie poczyna przy miseczkach :D , a to przcież zawsze dobrze wróży :)
Przy gruczolakach nie ma czegoś takiego jak masa krytyczna do cięcia, czasami nawet lepiej odczekać, aż guz podrośnie i otorbi wszystkie komórki jakie się tam znajdować mogą. Także niech no jeszcze Czarnulka dobrzeje, a przyjdzie czas, że pozbędziecie się paskudztwa.

Za gojenie i za dobre humorki ! :)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dueciki dwa - Czarnulka prosi o kciuki!

Post autor: unipaks »

Tylko że podobno najlepiej ciąć takie rozmiarów laskowego orzecha, a to prawie, prawie już taki jest :-\
Myślę, że ruszyły najpierw przez konieczność przebywania od czasu do czasu w klatce, kiedy z siostrą było bardzo kiepsko a musieliśmy mieć pewność, że cokolwiek zostanie dla niej do jedzenia, a potem - przez stres codziennych zastrzyków w lecznicy.
Właśnie Dżumka "wygryzła" ją z domku i Czarnulek pętał się bezdomny po pokoju, więc złożyłam w pół niedużą płaską poduszeczkę, położyłam szczurę i przykryłam szmatkami; słodko sobie śpi :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”