Ogonkowe historie
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Ogonkowe historie
Ha, po wielu godzinach prób wreszcie udało mi się zrobić kilka zdjęć. Na dodatek komórką, bo tylko ją miałam pod ręką. Od poprzednich prób rozładował mi się aparat
Słowem wstępu: Potwory są u mnie od dwóch dni, i jak będzie widać na zdjęciach, są jeszcze dość mali Chyba jestem wyjątkowa szczęściarą, bo już drugiego dnia dały się złapać (po kilku nieudanych próbach) i chyba coraz bardziej się przyzwyczajają. Chociaż poprzedni właściciele nie próbowali ich oswajać, bo szybko dowiedzieli się, że będą musieli się ich pozbyć.
Bogusław początkowo sprawiał wrażenie myśliciela (stąd poważne imię). Jak się później okazało być może został niesłusznie oceniony... Jednak mimo wszystko wydaje się być bardziej ostrożny i spokojniejszy. Jest też drobniejszy od Marcela, ale za to chyba dominuje.
od lewej: Marcel i Bogusław
Tak wygląda odpoczynek w pudełku po herbacie:
http://img228.imageshack.us/img228/8605/dsc02459l.jpg
http://img600.imageshack.us/img600/9540/dsc02439.jpg
Ogólnie Marcela trudno uchwycić w jakiejkolwiek innej pozie (nie wspomnę, że w całości jest to niemożliwe). Jest nadaktywny. Nie potrafi usiedzieć w miejscu, jeśli się już rusza. Wszędzie musi zajrzeć. To on pierwszy dał się złapać i schować pod bluzę. Szybciej też przestał się denerwować Zwyciężyła ciekawość. Czasem przez chwilę stoi w miejscu, tak jakby zaczynał rozmyślać, jednak po chwili podskakuje jak szalony.
Tutaj Bolesław:
http://img718.imageshack.us/img718/9330/dsc02456ja.jpg
(pod jego łapkami jest głowa Marcela)
http://img26.imageshack.us/img26/4335/dsc02452n.jpg
(nie wiem czemu zawdzięczam chwilę spokoju, ale przez trzy minuty na rękach siedział spokojnie. Zazwyczaj jeszcze nie siedzi spokojnie i troszkę się boi, szybko się chowa)
http://img51.imageshack.us/img51/3214/dsc02432b.jpg
Od razu chciałam zaznaczyć, jeśli ktoś chce mi zrobić uwagę, że wiem, iż domek jest za mały i szybko poszukuję większego, ale poważnie, nie ma! ten był w zestawie z klatką i skoro już był, to został. Od razu zobaczyliśmy, że ok, póki są małe to się do niego mieszczą, ale zaraz przestaną tyłki im tam wchodzić. Ogólnie szczurasy zaczęły się przyzwyczajać do klatki, więc śpią w różnych miejscach. Pudełko po herbacie nie jest bez znaczenia
Jeden korzysta z hamaka, ale tylko w celach odbywania codziennej higieny... Mam nadzieję, że uda mi się to kiedyś uchwycić na zdjęciu. Póki co nie ma szans. Jak tylko się zbliżam to pyszczek jest przyłożony do kratek i niucha
Słowem wstępu: Potwory są u mnie od dwóch dni, i jak będzie widać na zdjęciach, są jeszcze dość mali Chyba jestem wyjątkowa szczęściarą, bo już drugiego dnia dały się złapać (po kilku nieudanych próbach) i chyba coraz bardziej się przyzwyczajają. Chociaż poprzedni właściciele nie próbowali ich oswajać, bo szybko dowiedzieli się, że będą musieli się ich pozbyć.
Bogusław początkowo sprawiał wrażenie myśliciela (stąd poważne imię). Jak się później okazało być może został niesłusznie oceniony... Jednak mimo wszystko wydaje się być bardziej ostrożny i spokojniejszy. Jest też drobniejszy od Marcela, ale za to chyba dominuje.
od lewej: Marcel i Bogusław
Tak wygląda odpoczynek w pudełku po herbacie:
http://img228.imageshack.us/img228/8605/dsc02459l.jpg
http://img600.imageshack.us/img600/9540/dsc02439.jpg
Ogólnie Marcela trudno uchwycić w jakiejkolwiek innej pozie (nie wspomnę, że w całości jest to niemożliwe). Jest nadaktywny. Nie potrafi usiedzieć w miejscu, jeśli się już rusza. Wszędzie musi zajrzeć. To on pierwszy dał się złapać i schować pod bluzę. Szybciej też przestał się denerwować Zwyciężyła ciekawość. Czasem przez chwilę stoi w miejscu, tak jakby zaczynał rozmyślać, jednak po chwili podskakuje jak szalony.
Tutaj Bolesław:
http://img718.imageshack.us/img718/9330/dsc02456ja.jpg
(pod jego łapkami jest głowa Marcela)
http://img26.imageshack.us/img26/4335/dsc02452n.jpg
(nie wiem czemu zawdzięczam chwilę spokoju, ale przez trzy minuty na rękach siedział spokojnie. Zazwyczaj jeszcze nie siedzi spokojnie i troszkę się boi, szybko się chowa)
http://img51.imageshack.us/img51/3214/dsc02432b.jpg
Od razu chciałam zaznaczyć, jeśli ktoś chce mi zrobić uwagę, że wiem, iż domek jest za mały i szybko poszukuję większego, ale poważnie, nie ma! ten był w zestawie z klatką i skoro już był, to został. Od razu zobaczyliśmy, że ok, póki są małe to się do niego mieszczą, ale zaraz przestaną tyłki im tam wchodzić. Ogólnie szczurasy zaczęły się przyzwyczajać do klatki, więc śpią w różnych miejscach. Pudełko po herbacie nie jest bez znaczenia
Jeden korzysta z hamaka, ale tylko w celach odbywania codziennej higieny... Mam nadzieję, że uda mi się to kiedyś uchwycić na zdjęciu. Póki co nie ma szans. Jak tylko się zbliżam to pyszczek jest przyłożony do kratek i niucha
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
- AlexRothaar
- Posty: 109
- Rejestracja: śr lis 10, 2010 12:38 am
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki
Ale słodziaki! Mizianko dla nich przesyłam ja i moje wariaty :*
Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki
oj, szybko wyrosną z tego domku nawet nie zauważysz kiedy
u moich dziewuch wisi w klatce bez dachu bo im już się tyłki w drzwiach nie mieszczą
śliczniaste chłopaki
u moich dziewuch wisi w klatce bez dachu bo im już się tyłki w drzwiach nie mieszczą
śliczniaste chłopaki
Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki
śliczni chłopcy
niech zdrowo rosną
niech zdrowo rosną
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki
Piękni faceci Moi mają identyczny domek tyle że niebieski - uwierz mi że jest pojemny bardziej niż by się mogło zdawać Potrafiły w nim siedzieć na raz dwa szczurki - tymczas który był u mnie (maluch jeszcze) i mój Gacek - też nie taki olbrzym, a Rico siedział na dachu bo jego dupcia już się nie umiała przecisnąć przez drzwiczki... Po kilku dniach pozbawili domek dachu i siedzieli w nim we trzech... ;-)
moje małe faceciki: Rico&Mieciu&Toffie&Heniutek
W szczurzym niebie Rayo&Alvaro&Koksik-Gacuś&Felix
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=29187
W szczurzym niebie Rayo&Alvaro&Koksik-Gacuś&Felix
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=29187
Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki
Już domek stracił dach W nocy rozwalają całą klatkę, co tam dla nich daszek Wszystkie ruchome części wyposażenia muszę układać rano na miejsce. Z tego powodu dostały zawieszaną miseczkę. Chyba dla papug. Przez to półka musiała zawisnąć niżej i mają taki niby-dach z półki. Nad domkiem jest teraz szpara, więc nie dość, że mogą się w nim swobodnie myć, to na dodatek świetnie wpychać się do domku od góry.
Większego plastikowego domku nadal nigdzie nie spotkałam, ale wydaje mi się, że obecne rozwiązanie ich w zupełności zadowala Dobrze, że coś mnie powstrzymało przed kupnem drewnianego domku. Wystarczy, że odkryłam ze zdziwieniem, jak bardzo potrafi śmierdzieć plastik.
A teraz więcej zdjęć ;-)
Moje ulubione zdjęcie. O dziwo, pomimo tego, że Marcel jest bardziej ruchliwy, to zdjęcia raz na jakiś czas wychodzą. Potrafi na chwilę się zatrzymać (sam z siebie), po czym tę chwilę spokoju rekompensuje sobie dzikim podskokiem lub też nagłym galopem. To mniej więcej wygląda tak, jakby na chwilę miał brak zasilania, po czym dostawał wielkiego kopa
http://img217.imageshack.us/img217/3707/dscf1007k.jpg- tu jeszcze raz on.
Tutaj Bogusław. W pierwszym poście walnęłam głupi błąd i nazwałam go raz Bolesławem (nie wiem w ogóle skąd mi się ten Bolesław wziął, ale co jakiś czas Bogusława nawołuję Bolesławem, co chyba mu nie robi różnicy... )
http://img197.imageshack.us/img197/2615/image0557.jpg z komórki niestety... ale w ogóle trudno mu zrobić zdjęcie, bo się rozbrykał. Swoją drogą oba szczury biegają inaczej. Marcel biega bardziej sunąć po podłożu (jakby był nisko zawieszony ), a Bogusław podskakuje.
http://img718.imageshack.us/img718/5905/dscf0975u.jpg tutaj dopiero co obudzony, stąd ta dziwna mina...
Większego plastikowego domku nadal nigdzie nie spotkałam, ale wydaje mi się, że obecne rozwiązanie ich w zupełności zadowala Dobrze, że coś mnie powstrzymało przed kupnem drewnianego domku. Wystarczy, że odkryłam ze zdziwieniem, jak bardzo potrafi śmierdzieć plastik.
A teraz więcej zdjęć ;-)
Moje ulubione zdjęcie. O dziwo, pomimo tego, że Marcel jest bardziej ruchliwy, to zdjęcia raz na jakiś czas wychodzą. Potrafi na chwilę się zatrzymać (sam z siebie), po czym tę chwilę spokoju rekompensuje sobie dzikim podskokiem lub też nagłym galopem. To mniej więcej wygląda tak, jakby na chwilę miał brak zasilania, po czym dostawał wielkiego kopa
http://img217.imageshack.us/img217/3707/dscf1007k.jpg- tu jeszcze raz on.
Tutaj Bogusław. W pierwszym poście walnęłam głupi błąd i nazwałam go raz Bolesławem (nie wiem w ogóle skąd mi się ten Bolesław wziął, ale co jakiś czas Bogusława nawołuję Bolesławem, co chyba mu nie robi różnicy... )
http://img197.imageshack.us/img197/2615/image0557.jpg z komórki niestety... ale w ogóle trudno mu zrobić zdjęcie, bo się rozbrykał. Swoją drogą oba szczury biegają inaczej. Marcel biega bardziej sunąć po podłożu (jakby był nisko zawieszony ), a Bogusław podskakuje.
http://img718.imageshack.us/img718/5905/dscf0975u.jpg tutaj dopiero co obudzony, stąd ta dziwna mina...
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki
Wymiziać Bolesława, Marcela i Bogusława ;-)
I wieeesz Ty co...? Oni bawią się w dekoratorów wnętrz, a Ty im psujesz codziennie wizję ?
Co do domków - ludzie na forum chwalą sobie sputnika Ja się ciągle nad nim zastanawiam
I wieeesz Ty co...? Oni bawią się w dekoratorów wnętrz, a Ty im psujesz codziennie wizję ?
Co do domków - ludzie na forum chwalą sobie sputnika Ja się ciągle nad nim zastanawiam
Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki
Mi się Marcel bardziej podoba
Chłop w moim typie
Chłop w moim typie
Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki
http://img847.imageshack.us/img847/5206/marcel04.jpg
http://img857.imageshack.us/img857/7381/oba.jpg
Jak wiadomo powszechnie - najlepiej jest w łóżku
http://img852.imageshack.us/img852/1223/bogus02.jpg
Niech nie zwiedzie nikogo ta niewinna dumbosiowa mina... Co prawda mnie zawsze zwodzi.
http://img857.imageshack.us/img857/3657/marcel02.jpg
A dziura w uchu od początku. Nie wiadomo, skąd
http://img857.imageshack.us/img857/7381/oba.jpg
Jak wiadomo powszechnie - najlepiej jest w łóżku
http://img852.imageshack.us/img852/1223/bogus02.jpg
Niech nie zwiedzie nikogo ta niewinna dumbosiowa mina... Co prawda mnie zawsze zwodzi.
http://img857.imageshack.us/img857/3657/marcel02.jpg
A dziura w uchu od początku. Nie wiadomo, skąd
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki
Jakie pięknoty! A jak wyrosły
Co tak głucho i cicho ?
Co tak głucho i cicho ?
Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki
Nikt się nie odzywał, to się zniechęciłam Ogólnie to wszystko w porządku u nas. Bogusław nadal wygląda jak mały słodki dumbo (co jest zwodnicze), a Marcel dobija do 0,5 kg. Nie chcieliśmy dużego szczura, to teraz mamy za swoje (chyba ciągle rośnie). Ale jak się okazało - tłustość nadaje mu puchatości i sympatyczności
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki
Duże też są fajne, więcej ciałka do miziania. Głaski dla przystojniaków!
Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki
Daj fotki większych już chłopaków to będzie się czym pozachwycać Mizanki ode mnie i mojego już 4-chłoposzczurzego stadka
moje małe faceciki: Rico&Mieciu&Toffie&Heniutek
W szczurzym niebie Rayo&Alvaro&Koksik-Gacuś&Felix
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=29187
W szczurzym niebie Rayo&Alvaro&Koksik-Gacuś&Felix
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=29187
Re: Marcel i Bogusław - dwa diabełki
Nie wolno się zniechęcać! Trzeba pisać aż ktoś odpisze
Fajne takie grubaski Prosimy o zdjęcia tłuściochów
Fajne takie grubaski Prosimy o zdjęcia tłuściochów