Majaki Nocne - doszczurzenie ekstremalne

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Misiu już nie chrumka. Scanomune chyba pomogło, albo sam się z tym uporał. Poza tym, jest całkowicie rozbrajający. Ze względu na łączenie on i dziewuchy tymczasowo zamieszkali w naszej sypialni (która normalnie jest off-limits dla szczurów). Dziewczyny już w czasie pierwszego wybiegu opanowały całą dostępną, niezbyt szczuroodporną przestrzeń. Natomiast Misiu... Misiu nie umie zejść z materaca, który leży bezpośrednio na podłodze. I przez okrągły tydzień się tego nie nauczył, mimo, że dziewczyny śmigały z materaca tuż obok niego. Tylko tęsknie za nimi węszył, ale nie poszedł. Spędza więc wybiegi ze mną pod kołderką, a dziewczyny demolują resztę pokoju.

Gadzinka w ramach nagradzania za cudowny charakter zbiera mnóstwo głasków, w tym od swojego najukochańszego Pana.

Beziutek jest myziana specyfikiem, który zwie się bodajże Imaveral. Na razie widzimy nieznaczną poprawę skóry, natomiast chrumka zdecydowanie mniej. Pozostałe labiśki też są smarowane, bo mają niewielkie zmiany skórne. Protest jest straszliwy i w efekcie wyglądam, jakbym biła się na gołe ręce ze stadem wściekłych kotów-wampirów. Optymistyczny akcent jest taki, że Cookie nie odgryzła mi palców!

Mam nadzieję, że wyleczymy stadko, zanim przyjedzie Palmyra. :-[ Dopiero skończyłam łączenie, a trzeba będzie znowu...
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Majaki Nocne

Post autor: smeg »

Scanomune to beta-glukan? Moja Chrupka też chrumka od jakiegoś miesiąca, odkąd jest u mnie i jej nie przechodzi. Zastanawiam się, czy próbować ją leczyć domowymi sposobami, czy iść do weterynarza. Chyba jednak się przejdę, bo śniło mi się dziś, że była bardzo chora i biegłam z nią na rękach :(

Misiu, kochana ciamajda ;)
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Majaki Nocne

Post autor: Jessica »

IHime pisze:Mam nadzieję, że wyleczymy stadko, zanim przyjedzie Palmyra
mocno trzymamy za to kciuki :-*
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

smeg pisze:Scanomune to beta-glukan? Moja Chrupka też chrumka od jakiegoś miesiąca, odkąd jest u mnie i jej nie przechodzi. Zastanawiam się, czy próbować ją leczyć domowymi sposobami, czy iść do weterynarza. Chyba jednak się przejdę, bo śniło mi się dziś, że była bardzo chora i biegłam z nią na rękach :(

Misiu, kochana ciamajda ;)
Tak, to beta-glukan. Scano jest w formie otwieranej kapsułki, więc łatwo go wysypać i podzielić na porcje.
Myślę, że powinnaś iść do weta. Miesiąc to długo, jak na chrumkanie. Nawet jeśli okaże się, że mała jest tylko lekko podziębiona, będziesz miała spokojniejsze sumienie. :-* Dużo zdrówka dla Chrupki!



Dziękujemy za kciuki! :-*
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Majaki Nocne

Post autor: unipaks »

IHime pisze: Natomiast Misiu... Misiu nie umie zejść z materaca, który leży bezpośrednio na podłodze. I przez okrągły tydzień się tego nie nauczył, mimo, że dziewczyny śmigały z materaca tuż obok niego. Tylko tęsknie za nimi węszył, ale nie poszedł. Spędza więc wybiegi ze mną pod kołderką
eh, Misiu, słodki Misiu..! :D
IHime pisze: Pozostałe labiśki też są smarowane, bo mają niewielkie zmiany skórne. Protest jest straszliwy i w efekcie wyglądam, jakbym biła się na gołe ręce ze stadem wściekłych kotów-wampirów.

A specyfik bezbarwny jest, czy kolorowy? ::) Bo ja wprawdzie podrapana nie jestem, ale przez ten fiolet gencjany to już nie bardzo wiem, gdzie czasem schować ręce, kiedy w pośpiechu nie zdążę ich przed wyjściem domyć, i jak na przykład trzymać nuty :P
Cookie, no no, wiedziałam że "będą z niej ludzie!" :D
Niech zdrowieją potrzebujący, a świństwo polegnie jak najszybciej. Głaski dla wszystkich Majaków :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Oszaleję, po prostu oszaleję!
Od tygodnia Misiu mieszkał z babami, tak? Tak.
Generalnie była zgoda, tak? No, tak.
Awantury były drobne i Blondyś odpuszczała bez bicia. Poza tym, spali razem, iskali się, trzy łebki jadły gerberka z jednej miski, tak? Tak!

No to ta wstrętna baba odgryzła mu paluszek! :'( Od rana Blondyś była jakaś podminowana. Wyszłam na chwileczkę tylko. Po powrocie zauważyłam kropki krwi, niedużo. Zrobiłam oględziny mychów i dojrzałam ten nieszczęsny paluszek Misiunia. Na razie jest wymoczony w Rivanolu, jutro pojedziemy do weta. Blondyśka trafiła do chorobówki i tam zostanie.

Nie mam pojęcia, co robię źle. I co mam teraz zrobić?!? Za kilka dni wyjeżdżam, co prawda tylko na trzy dni, ale ogonki miały zostać pod opieką mojej mamy. Mam zostawić Misia z Gadzinką i samotną Blondyśkę w chorobówce? A po powrocie, próbować łączyć jeszcze raz? Czy poczekać, aż wyleczą się maluchy i łączyć Misia z nimi???
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Majaki Nocne

Post autor: Jessica »

IHime pisze:No to ta wstrętna baba odgryzła mu paluszek! :'(
może to był wypadek :-[ wierzę,że to nie było celowe :(
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
szczurzyca.
Posty: 1620
Rejestracja: ndz sie 08, 2010 11:51 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Majaki Nocne

Post autor: szczurzyca. »

ooj, przesyłam z mama buziaki dla Misia i dla Was oraz kciuki za łączenie! :-*
['] Diuna Barnaba Misiek 2Kremówki Charlotte Chanel Foczka Beza Molly Coco Malina Bianka Ronia Rasta Delilah-Rattie'sLove Tequila Dżuma Duffy Ernest Cholera Apollo Coffee Missisipi Agusia Rosa ['] Beżyczka 1Kremówka <:3 )~~
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Wetka dzisiaj rano obejrzała Misia, powiedziała, że jest czysto, mamy obserwować i będzie OK. Czyli potwierdziła to, co myślałam w nocy. I to właściwie nie palec, a tylko sama końcówka. Miśka energia roznosi, lata, szaleje, więc chyba go nie boli.

Nadal chętnie posłucham rad, co dalej i do którego stadka próbować Misia włączyć. Dopóki mały się nie wygoi, sytuacja będzie zamrożona.
Awatar użytkownika
Mictlan
Posty: 574
Rejestracja: czw lis 04, 2010 9:12 am
Lokalizacja: Police k.Szczecina

Re: Majaki Nocne

Post autor: Mictlan »

IHime pisze:Oszaleję, po prostu oszaleję!
Od tygodnia Misiu mieszkał z babami, tak? Tak.
Generalnie była zgoda, tak? No, tak.
Awantury były drobne i Blondyś odpuszczała bez bicia. Poza tym, spali razem, iskali się, trzy łebki jadły gerberka z jednej miski, tak? Tak!

No to ta wstrętna baba odgryzła mu paluszek! :'( Od rana Blondyś była jakaś podminowana. Wyszłam na chwileczkę tylko. Po powrocie zauważyłam kropki krwi, niedużo. Zrobiłam oględziny mychów i dojrzałam ten nieszczęsny paluszek Misiunia. Na razie jest wymoczony w Rivanolu, jutro pojedziemy do weta. Blondyśka trafiła do chorobówki i tam zostanie.

Nie mam pojęcia, co robię źle. I co mam teraz zrobić?!? Za kilka dni wyjeżdżam, co prawda tylko na trzy dni, ale ogonki miały zostać pod opieką mojej mamy. Mam zostawić Misia z Gadzinką i samotną Blondyśkę w chorobówce? A po powrocie, próbować łączyć jeszcze raz? Czy poczekać, aż wyleczą się maluchy i łączyć Misia z nimi???
Na Twoim miejscu właśnie zostawiłbym Miśka z Gadzinką, może Blondyśce da do myślenia trochę czasu samotnego pobytu w chorobówce :). Ja tak właśnie łączyłem Hadesa, przez miesiąc co prawda, ale w końcu się udało :)
Awatar użytkownika
szczurzyca.
Posty: 1620
Rejestracja: ndz sie 08, 2010 11:51 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Majaki Nocne

Post autor: szczurzyca. »

temat spadł na druga stronę.. :o co tam u Was? jak się mają Majaki? :)
['] Diuna Barnaba Misiek 2Kremówki Charlotte Chanel Foczka Beza Molly Coco Malina Bianka Ronia Rasta Delilah-Rattie'sLove Tequila Dżuma Duffy Ernest Cholera Apollo Coffee Missisipi Agusia Rosa ['] Beżyczka 1Kremówka <:3 )~~
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Duże Majaki spędziły w górach romantyczny weekend, a te ogoniaste pierwszy raz w życiu zostały pod opieką mojej mamy. Mama miała ich puścić na wybieg, ale trochę się bała i zwlekała z tym, więc Blondyś wyczekała wymianę misek i czmychnęła. Mama się bardzo zdenerwowała, bo bała się, że jej nie złapie, a Blondyś sama jej weszła na ręce. Kupiła mamę całkowicie i teraz mama chodzi i mówi, jakie to wspaniałe zwierzaki. ;D
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Majaki Nocne

Post autor: Jessica »

IHime pisze:Kupiła mamę całkowicie i teraz mama chodzi i mówi, jakie to wspaniałe zwierzaki.
::) teraz uwaga bo jak zacznie je rozpieszczać... :D
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Jessica pisze:
IHime pisze:Kupiła mamę całkowicie i teraz mama chodzi i mówi, jakie to wspaniałe zwierzaki.
::) teraz uwaga bo jak zacznie je rozpieszczać... :D
To się w drzwiczkach nie zmieszczą!
Wystarczy, że mąż podkarmia je cheeriosami. ::) Wie, że nie pozwalam, więc czeka, żebym nie widziała.
Dziwić się, że Gadzinka ma więcej krągłości tu i ówdzie, a wetka mówi, że dawno nie widziała takich dużych szczurów. Na szczęście chociaż Blondyś spala tyle energii, że trzyma linię. Misiu na razie jest szczupły, ale jak skoczy mi na brzuch, to się zastanawiam, czy nie jest cięższy od Gadzinki. Taki nabity. ;D Zważyć się nie daje, bo panikuje okropnie, nawet u weta nie pozwolił. Za to w domu jest kochanym Misiem, chociaż energia go rozpiera i na pieszczoty nie ma czasu, to buziaki rozdaje soczyste.
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Palmyra już w domu!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”