[Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
aneczkaa
Posty: 697
Rejestracja: wt mar 08, 2011 12:08 pm

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: aneczkaa »

Wracając do tematu żwirków zbrylających, zastanawiam się czy właśnie takich nie zacząć używać. Zazwyczaj używam Pinia, ale budzę się co chwilę w nocy bo moje dziewczyny uwielbiają szaleć i rozrzucać ściółkę po całej klatce >:D ; wydaje mi się, że ze żwirkiem zbrylającym robiłyby trochę mniej hałasu ;)
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: macik001 »

Pewnie tak. Tylko tak się zastanawiałam. Jeśli żwirek jest zbrylający to najpierw jest w postaci piasku. No i jeśli szczury tak szaleją to ten piasek się nie wysypuje? Bo by mnie chyba bardziej denerwowało sprzątanie piasku, niż zbieranie pojedynczych "kamyczków"
Awatar użytkownika
aneczkaa
Posty: 697
Rejestracja: wt mar 08, 2011 12:08 pm

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: aneczkaa »

Moim problemem jest głównie hałas kiedy rozrzucają ściółkę, kupię żwirek zbrylający i zobaczymy, może nie będzie tak źle i nie będą aż tak bardzo śmiecić znowu ???
Awatar użytkownika
aneczkaa
Posty: 697
Rejestracja: wt mar 08, 2011 12:08 pm

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: aneczkaa »

Odpukać póki co żwirek zbrylający sprawuje się całkiem nieźle. Mamy go od kilku dni, na razie nie czuć żadnych zapachów, a też nie wysypują go za bardzo z klatki.

No i ta ciiiiisza w nocy :D
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: Paul_Julian »

macik001 pisze:Pewnie tak. Tylko tak się zastanawiałam. Jeśli żwirek jest zbrylający to najpierw jest w postaci piasku. No i jeśli szczury tak szaleją to ten piasek się nie wysypuje? Bo by mnie chyba bardziej denerwowało sprzątanie piasku, niż zbieranie pojedynczych "kamyczków"
To zalezy jaka masz wysoką kuwetę i jak zdolne szczury :D Pomaranczowy Benek zbrylający jest najpierw w formie mini kamyczków takich kilka mm. Kuweta casity jest wysoka i nic nie wyfruwa. Ale mają kuwetę-kibelek, wysoka na jakies 10cm i jak jest wypełniona do 3-4 , to jak zakopują kupy to potrafi fruwać.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Sky
Posty: 1567
Rejestracja: pn cze 15, 2009 4:27 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: Sky »

Wie ktoś, gdzie stacjonarnie można kupić we Wrocławiu trociny DOMUS?
http://www.planeta-zoo.pl/popup_image.php?pID=988
Mój ulubiony sklep je wycofał, a są naprawdę dobrej jakości i super wydajne, przy niewielkiej cenie. Są wprawdzie w sklepach internetowych, ale jednak traci to sens, gdzie przy 10 zł za troty płacę 15 za przesyłkę, a wielkich zakupów przez internet nigdy nie robię.
Za wszelkie poszlaki dziękuje.
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.

http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: klauduska »

Sky pisze:Wie ktoś, gdzie stacjonarnie można kupić we Wrocławiu trociny DOMUS?
http://www.planeta-zoo.pl/popup_image.php?pID=988
Mój ulubiony sklep je wycofał, a są naprawdę dobrej jakości i super wydajne, przy niewielkiej cenie. Są wprawdzie w sklepach internetowych, ale jednak traci to sens, gdzie przy 10 zł za troty płacę 15 za przesyłkę, a wielkich zakupów przez internet nigdy nie robię.
Za wszelkie poszlaki dziękuje.
a w zooplusie czy tym drugim dużym sklepie internetowym [ale zapomniałam kompletnie jego nazwę ::) ] nie ma?
Awatar użytkownika
Sky
Posty: 1567
Rejestracja: pn cze 15, 2009 4:27 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: Sky »

animalia?
nie ma niestety, wtedy bym rzeczywiście mogła poprosić przy wspólnym zamówieniu.
Ale sprawdziłam przed chwilą, są tylko w planecie zoo. Ale jak wyżej wspomniałam, może ktoś natknął się na nie w sklepie w mieście? Muszę sama na obchód się wybrać, bo nic tych trocinek nie przebije.
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.

http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: klimejszyn »

fakt, trocinki są dobre, sama ich używam od dawna i jestem bardzo zadowolona :)
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: Afera »

Ja od niedawna używam trocin Chipsi citrus. Możecie na mnie koty wieszać o to, ale odkąd ich używam moje szczury przestały kichać. Wcześniej miały żwirek cat's best to kichały... i zastanawiałam się dlaczego, nie mogłam uwierzyć, że to od żwirku drewnianego... a jednak.
9 duszyczek za TM [*]
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: klimejszyn »

Aferson pisze:Ja od niedawna używam trocin Chipsi citrus. Możecie na mnie koty wieszać o to, ale odkąd ich używam moje szczury przestały kichać. Wcześniej miały żwirek cat's best to kichały... i zastanawiałam się dlaczego, nie mogłam uwierzyć, że to od żwirku drewnianego... a jednak.
moje szczury od dłuższego czasu są na trocinach, wcześniej na chipsi citrus były, ale zapach je drażnił. obecnie są na tych, o których pisała Sky i jestem bardzo zadowolona, szczury też na zadowolone wyglądają :)
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: klauduska »

klimejszyn a co ile im sprzątasz w takim razie?
ja nie mogę się przekonać do sprzątania co tydz, po prostu mi się nie chce i obawiam się, że będzie capiło jak nie wiem na trotach..
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: klimejszyn »

sprzatam co dwa-trzy dni, z tym, że trociny wymieniam częściowo, całość wymieniam raz na tydzień
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: klauduska »

o nie. taka zabawa to nie dla mnie. wystarczy, że przecieram półki i szmatki codziennie zmieniam. jakbym miała się co tydz bawić w sprzątanie całej XLki, to chyba bym nie wyrobiła kompletnie..
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: klimejszyn »

no fakt, to zajęcie dla cierpliwych :)
na początku się zniechęcałam, bo wiedziałam, że muszę sprzątać do ten drugi czy trzeci dzień, nawet nie śmierdziało, ale dla komfortu pozostałych domowników, którzy zawsze coś czują :P
teraz się już przyzwyczaiłam, robię to mechanicznie, kiedyś sprzątanie klatek zajmowało mi nawet 4 godziny (całości), teraz potrafię się uwinąć w godzinkę. wymiana tych trotek też nie jest jakimś szczególnym zajęciem, zazwyczaj robię to podczas wybiegu szczurów - worek na śmieci, część trocinek wywalam i dosypuję świeże.
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ściółki”