Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Kupiłam nie dawno 4 tygodniowego szczurka i wogle nie chce jeść z ręki, jagby nie umiał trzymać
Jak ją włoże do klatki to idzie w rog siedzi bez ruchu. POMOCY
No wystraszony jest. Po za tym nie kupuje się szczurów w sklepach tylko się adoptuje już oswojone. Daj mu czas niech się zaaklimatyzuje. A potem sam zacznie jeść z miseczki. Na jedzenie z reki trochę poczekaj.
Ale to nie rodzice całe życie będą cierpieć, a szczur. Szczur MUSI mieć szczura. Jest to dla niego tak samo ważne jak jedzenie i woda i to czy chcą nie ma nic do tego. Szczur skazany na samotność jest krzywdzony. Dla jego dobra należy albo przekonać rodziców ( na forum jest sporo porad na ten temat ), albo znaleźć szczurkowi nowy dom.
Z tego co piszesz, jest po prostu baaardzo zestresowany. Wiesz ? Ostatnio jeden mi się tak zachowywał - zabrałam go z zoologa, gdzie by głodzony, straszony i mieszkał w bardzo złych warunkach - dlatego można przypuszczać, ze ten ma podobne doświadczenia.
Mój szczur jadł, jak nie widziałam .. kiedy widział że jestem w pobliżu, nie ruszał się i udawał że nie istnieje ... Tak ze trzy dni.
Zostaw w klatce jedzenie. Suche i miękkie i daj mu troszkę spokoju. Nie wierzę żeby zagłodził się na śmierć. Możesz też zrobić zdjęcie i ocenimy czy nie jest wychudzony i czy faktycznie ma 4 tygodnie.
noovaa pisze:Ale to nie rodzice całe życie będą cierpieć, a szczur. Szczur MUSI mieć szczura. Jest to dla niego tak samo ważne jak jedzenie i woda i to czy chcą nie ma nic do tego. Szczur skazany na samotność jest krzywdzony. Dla jego dobra należy albo przekonać rodziców ( na forum jest sporo porad na ten temat ), albo znaleźć szczurkowi nowy dom.
Z tego co piszesz, jest po prostu baaardzo zestresowany. Wiesz ? Ostatnio jeden mi się tak zachowywał - zabrałam go z zoologa, gdzie by głodzony, straszony i mieszkał w bardzo złych warunkach - dlatego można przypuszczać, ze ten ma podobne doświadczenia.
Mój szczur jadł, jak nie widziałam .. kiedy widział że jestem w pobliżu, nie ruszał się i udawał że nie istnieje ... Tak ze trzy dni.
Zostaw w klatce jedzenie. Suche i miękkie i daj mu troszkę spokoju. Nie wierzę żeby zagłodził się na śmierć. Możesz też zrobić zdjęcie i ocenimy czy nie jest wychudzony i czy faktycznie ma 4 tygodnie.
noovaa pisze:Ale to nie rodzice całe życie będą cierpieć, a szczur. Szczur MUSI mieć szczura. Jest to dla niego tak samo ważne jak jedzenie i woda i to czy chcą nie ma nic do tego. Szczur skazany na samotność jest krzywdzony. Dla jego dobra należy albo przekonać rodziców ( na forum jest sporo porad na ten temat ), albo znaleźć szczurkowi nowy dom.
Z tego co piszesz, jest po prostu baaardzo zestresowany. Wiesz ? Ostatnio jeden mi się tak zachowywał - zabrałam go z zoologa, gdzie by głodzony, straszony i mieszkał w bardzo złych warunkach - dlatego można przypuszczać, ze ten ma podobne doświadczenia.
Mój szczur jadł, jak nie widziałam .. kiedy widział że jestem w pobliżu, nie ruszał się i udawał że nie istnieje ... Tak ze trzy dni.
Zostaw w klatce jedzenie. Suche i miękkie i daj mu troszkę spokoju. Nie wierzę żeby zagłodził się na śmierć. Możesz też zrobić zdjęcie i ocenimy czy nie jest wychudzony i czy faktycznie ma 4 tygodnie.