Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych i Gluś

Post autor: valhalla »

Uroczyście donoszę, że Gluś czuje się lepiej :D

Zaczyna interesować się jedzeniem i coś tam z własnej woli podjadać. Podkarmiam go jeszcze indywidualnie, ale widzę, że jak dalej tak pójdzie, to niedługo już nie będę musiała :D

O 6 rano pobiegłam sprawdzić, a tam - Frodo i Czmyś w hamaku, drzemali sobie przytuleni, natomiast Gluś latał jak dziki, wisiał na kratach i robił wszystko, żeby pokazać, że wcale nie jest taki chory, na jakiego wczoraj wyglądał ;)

Nadal mu boczki falują, ale nie tak jak wczoraj. Dziś między 12 a 15 mamy przyjść na kolejny zastrzyk.
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
furburger
Posty: 711
Rejestracja: sob lut 12, 2011 8:18 am
Lokalizacja: Kudowa-Zdrój

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych i Gluś

Post autor: furburger »

cieszę się że mu lepiej ale kciuków nie puszczam i nie puszczę dopóki całkiem mój ulubieniec nie wyzdrowieje :D
Manfred :'( [*] Alfred :'( [*] Bolesław :'( [*] Kayomi :'( [*]
Awatar użytkownika
dolby_surround
Posty: 283
Rejestracja: śr lis 18, 2009 8:27 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych i Gluś

Post autor: dolby_surround »

Uf, cieszę się, że w końcu dobre wieści. Szybko podjęłaś leczenie, więc pewnie stłumiłaś chorobę w zarodku i Gluś pewnie nie będzie musiał zbyt długo dostawać zastrzyków.

I ależ twoi chłopcy mają luksusy - 2 hamaki na głowę... ;)
Obrazek
Dolby-surrounded by rats - przygody moich dziewcząt
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych i Gluś

Post autor: valhalla »

Nie wiem, czy w zarodku... ale całe szczęście, że nie czekaliśmy do dzisiaj.

Szkoda, że nie wróciliśmy w sobotę... ale w piątek jeszcze byliśmy u innego weta i nie było nic słychać w płucach. Dostaliśmy lek przeciwzapalny, ale widać nie zdążył już niczemu zapobiec. Wet powiedział wczoraj, że takie coś może się rozwinąć w ciągu paru godzin i tak właśnie było :(

(Jestem w szoku, że za RTG, dwa zastrzyki i samą wizytę zapłaciłam 45 zł. Myślałam, że to drożej wychodzi. Zdrowie szczura oczywiście bezcenne, ale miło, że nie jest drogo).



Starsi także opiekują się Glusiem :)
ObrazekObrazek
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
dolby_surround
Posty: 283
Rejestracja: śr lis 18, 2009 8:27 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych i Gluś

Post autor: dolby_surround »

To i tak drogo :o U mojego weta za to samo zapłaciłam 17 zł. Ale z drugiej strony Toruń a Warszawa to trochę różnica - tam wszystko wydaje mi się drogie :D
Obrazek
Dolby-surrounded by rats - przygody moich dziewcząt
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych i Gluś

Post autor: valhalla »

Jak na Warszawę to z kolei wydaje mi się tanio... w piątek byliśmy u weta tylko na badaniu (w innej lecznicy), bez RTG, dostaliśmy lekarstwo i 37 zł. Z kolei badanie, RTG i 2 zastrzyki wczoraj - 45.
Z kolei za dziś zapłaciłam 30 zł, ale to w sumie za 4 dni leków i dzisiejszą wizytę. Rany mam nadzieję, że dam radę... przez kolejne 3 dni będę robić zastrzyki już sama. Robiłam już niby podskórne Frodowi i Czmychowi, ale mąż trzymał szczura, a tu tak radośnie się zgodziłam i zapomniałam, że o tej 14-15 kiedy wypada pora podawania mąż jest w pracy :D Jakoś muszę dać radę sama.

Jakby nie było zdrowie Glusia najważniejsze :) Bardzo mnie ujmuje lekarz, który mówi do zwierzątka po imieniu, "chodź Glusiu na zastrzyk" - niby takie nic, bo liczy się trafna diagnoza i właściwe leczenie, ale lubię także, kiedy ktoś ma podejście do zwierzaków :)

Mały ma dziś znacznie lepszy apetyt :D Na suchą karmę nadal obrażony, ale je gerberka, kuskus i cukinię ;)
ObrazekObrazek
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych i Gluś

Post autor: Magamaga »

dolby_surround pisze:To i tak drogo :o U mojego weta za to samo zapłaciłam 17 zł. Ale z drugiej strony Toruń a Warszawa to trochę różnica - tam wszystko wydaje mi się drogie :D
Z RTG 17 zł???
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
Awatar użytkownika
dolby_surround
Posty: 283
Rejestracja: śr lis 18, 2009 8:27 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych i Gluś

Post autor: dolby_surround »

Dokładnie 17 zł. Może przez fakt, że wpadłam do jego lecznicy o 22 cała zapłakana z Bubą lejącą się przez palce. Swoją drogą bardzo sympatyczny lekarz - na początku nic nie chciał ode mnie wziąć, ale mi było głupio. Poza tym w ogóle tam lubię chodzić - jak chodziłam dwa razy dziennie na zastrzyk, to płaciłam 12 zł rano i wieczorem już nic.
Obrazek
Dolby-surrounded by rats - przygody moich dziewcząt
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych i Gluś

Post autor: valhalla »

O rany, udało mi się! ;D
Gluś już po zastrzyku. Był dzielniejszy ode mnie :P Udało mi się wypuścić powietrze ze strzykawki, udało mi się unieruchomić go, udało mi się wbić pod skórę i wcisnąć w biedaka lekarstwo... ledwie pisnął. Dzielny chłopak. Mi jeszcze ręce drżą. Wymiziałam go w tym miejscu i nie było mokre, więc musiało pójść tam, gdzie trzeba :)

Poprawa ogólnie jest, ale najbardziej to widać późnym popołudniem i wieczorami. Tak od 10 do 15 to chyba najgorsze godziny, a może po prostu dlatego tak sądzę, że wszystkie szczury śpią i niepotrzebnie u Glusia wiążę to z chorobą. Niemniej wtedy wydaje mi się, że oddycha najgorzej, potem jest lepiej. Apetyt też mówi sam za siebie - jeszcze nie jest taki, jak był wcześniej, ale dokarmiam już tylko 2 razy dziennie. Dziś rano zniecierpliwiłam się i dokarmiałam strzykawką do pysia, mam nauczkę, żeby nigdy więcej - efektem był zestresowany szczur i boby na kolanach w takiej ilości, że można by na bazarze handlować. No, ale skoro są bobki, to musiało być wcześniej jedzenie, nie ma cudów - chłopak je :)

Czmyś w sumie zakończył kurację, ale przez chorobę Glusia nie wybierałam się jeszcze z nim na kontrolę. Sama oglądam jego skórę i wg mnie jest poprawa. W tej chwili daję mu jeszcze Efaderm, o dziwo mu smakuje, a inne szczury trzeba trzymać z daleka, bo gotowe mu z mordki zlizywać ;)
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych i Gluś

Post autor: unipaks »

Świetnie, że jest coraz lepiej, oby Gluś zdrowiał jak najprędzej :) :) Też przeczytałam porady Noovej, jak samemu zrobić zastrzyk, sposób wydaje się naprawdę dobry, prawda? :D
Moim zdaniem tani był ten rentgen, my płaciliśmy z wizytą i badaniem chyba coś koło 50 zł, ale być może był jeszcze jakiś lek do tego, nie jestem pewna. !7 zł? Z tak niską ceną jeszcze się nigdzie nie spotkałam ::)
http://img716.imageshack.us/img716/4988/cuk1.th.jpg :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych i Gluś

Post autor: valhalla »

Sposób Noovej jest super :D Ale fakt też, że Gluś był grzeczny, bo np. z Czmychem mogłoby być dużo gorzej. No i pora leku wypada w porze snu szczurków, więc Glusiowi nie figle w głowie ;)

Wczoraj Gluś trochę nas nastraszył, pisałam o tym w shoutboxie i na drugim forum - zaczął się trząść i było słychać takie jakby stukanie. Bardzo się wystraszyłam i pobiegłam do weta, bo myślałam, że z płucami znów gorzej. Osłuchał go i powiedział, że to nie płuca, tylko zwężone oskrzela są przyczyną tego "trzęsienia". Podał mu zastrzyk na rozszerzenie oskrzeli i drugi do domu na dzisiaj, mam mu podać o tej porze, co antybiotyk, nawet gdyby kłopoty się nie powtórzyły. Za tę wizytę dla odmiany nie zapłaciłam nic :)

Zastrzyk był podskórny, więc myślałam, że zejdę na zawał w oczekiwaniu, aż zadziała. Niby nie było gorzej, ale Gluś non stop leżał w jednym hamaczku z przymkniętymi oczkami, a hamaczek aż się trząsł. Tradycyjnie jednak poprawiło mu się, kiedy mój mąż wrócił z pracy, no bo przecież trzeba mu pokazać, że ja tylko panikuję, wcale nie jest aż tak źle ;) Stukanie ustąpiło, trzęsienie również (w tej chwili trochę mu boczki falują, ale jest lepiej niż było).

Potem wrąbał trochę przecieru (podkarmiam go indywidualnie jeszcze, nie do końca ufam, mimo że apetyt ma lepszy ;) ), mieliśmy zamiar go wymiziać i wytulić, a on zaczął po nas biegać, zwiedzać i włazić wszędzie, czyli definitywnie się ożywił. I do końca dnia było już lepiej :) Dziś rano też żwawy :)
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych i Gluś

Post autor: Kluska123 »

Dzielny Gluś :) Super, że się czuje coraz lepiej!
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych i Gluś

Post autor: valhalla »

Dziś wg mnie oddycha nieco lepiej, spokojniej - no, teraz trochę się trzęsie, ale przed chwilą było kłucie, zestresowałam go :(

Niestety z zastrzykiem coś nie mamy dobrego dnia ;/ Ten na rozszerzenie oskrzeli przyjął tylko z cichym piskiem, ale przy antybiotyku wyrwał mi się 2 razy, starałam się wstrzyknąć wszystko, ale musiałam go jednocześnie trzymać i kilka malutkich kropelek nie zdążyło dotrzeć do szczurka. Mam nadzieję, że to, co udało mi się wstrzyknąć, wystarczy... jutro jeszcze 1 dawka.

Pocieszam się tylko, że lepiej się czuje, skoro ma siłę się wyrywać, bo przedtem to była taka laleczka szmaciana, wszystko mu było można zrobić. Teraz się stawia ;)
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych i Gluś

Post autor: valhalla »

Właśnie wróciłam z całą trójką, znów byliśmy... ogólnie wieści raczej dobre, acz Gluś nadal prosi o kciuki, bo leczenie trwa.

Frodo - okaz zdrowia :-*
Czmyś - skóra nadal kiepska - ivermektyna na kark (na wszelki wypadek) plus dalsza kuracja. Poza tym ok, oczywiście jako jedyny zaszczycił stół wielką pomarańczową kupą. Musi się pochwalić, co jadł, nie?
Gluś - nadal do leczenia. Przez 3 dni na razie. Nie jest jeszcze rewelacyjnie, więc te 5 dni nie wystarczy. Ale skóra i reszta ok.


Ogólnie z Glusiem w ciągu dnia to taka sinusoida... rano jest w miarę nieźle, 14-17 to najgorsze godziny (tzn. wtedy najgorzej oddycha), a wieczorem to już zdrowego udaje - zaczepia chłopaków, iska, lata po całej klatce, je... Wczoraj jadł już wszystko, łącznie z suchą karmą, więc apetyt powoli wraca do stanu początkowego.


Łączenie z nowym lokatorem oczywiście się opóźni, bo nie chcemy, żeby młodzieniec podłapał to samo świństwo.
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych i Gluś

Post autor: Kluska123 »

Mizianko dla całego stadka! Chłopaczki jesteście megadzielne! :-*
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”