Majaki Nocne - doszczurzenie ekstremalne

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Majaki Nocne

Post autor: unipaks »

http://img687.imageshack.us/img687/6740 ... 3et.th.jpg mam wrażenie, że większość szczurków ma ciągotki do długopisów :D
Dobrze, że po wakacjach u ogonków wszystko w porządku, pozdrawiamy! :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Jeszcze nie ochłonęłam po weekendowych przebojach z dziewczętami Dulcissimy, a przed chwilą dylałam do weta z Morelą. Niech żyją kliniki całodobowe!
Przyszłam z roboty, wypuściłam na wybieg duże myszki, maluchy spały. Potem chciałam zrobić zmianę, a tu Morela nie chce wyjść z domku. Wyciągnęłam ją, zalaną porfiryną i lejącą się przez ręce. Biegiem do weta, diagnoza: zapalenie płuc. Mała nie chrumka, nie smarka, ale jak przyłożyłam ją do ucha, to usłyszałam te trzaski w płuckach. Jak ja mogłam to przeoczyć?!? Mój zgryźliwiec malutki... :'(
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Majaki Nocne

Post autor: StasiMalgosia »

Ech nie wszystko zawsze da się wyłapać wcześniej, nieważne jakbyśmy się starali. Kciukam za Morelke.
Obrazek
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Z Morelą bardzo, bardzo źle. Wczoraj późnym wieczorem byłyśmy u weta, a dzisiaj raniutko posłałam z nią męża, bo było jeszcze gorzej. Byłam w pracy tylko 2 godziny, żeby mała nie siedziała w domu sama. I całe szczęście, bo koło 14 Morela przestała oddychać. Serduszko biło, nie było czasu szukać pomocy, więc ratowałam ją tak, jak mi się wydawało dobrze, tak jak się reanimuje szczeniaka. Zaskoczyła. Pognałyśmy do weta, pod tlen. Spędziłyśmy tam nie wiem ile czasu, teraz już obie w domu, ona śpi wykończona, a ja boję się spuścić ją z oka, żeby choćby zrobić sobie herbaty. Wszystko mnie boli, ją pewnie też.
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Majaki Nocne

Post autor: valhalla »

O matko :-\ Straszne przejście, nie zazdroszczę. Dobrze, że się udało uratować!
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Majaki Nocne

Post autor: ol. »

Morelko walcz ! Twoja opiekunka zaradziła wielkiemu cieniowi i jest przy Tobie, my też gdzieś daleko jesteśmy, może i nigdy nie uda nam się pogłaskać Cię ręką, ale daj nam jeszcze pieścić w sobie myśl, że jest na świecie taka mała Morelka, może i lekko zołzowata, ale kochana - wzruszająca - ruda delikatność

sił Wam ślę obu, dziewczyny
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Znowu niedobrze. Morela wróciła na noc do komory tlenowej. Rano przekonamy się, czy jest sens dalej ją męczyć. :'(
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Majaki Nocne

Post autor: manianera »

:(
Taki grom z jasnego nieba... Kto by osłuchiwał codziennie wszystkie szczury - przecież to szaleństwo. Choć po Waszych doświadczeniach chyba zacznę tak na wszelki wypadek słuchać płucek swoich malud...
Morelciu, walcz kochana! Trzymamy kciuki!
Ale masz rację - jeśli będzie źle, czas będzie podjąć trudną decyzję...:(
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Majaki Nocne

Post autor: ol. »

oby leki wraz ze szczurą zaskoczyły - kciuki kciuki
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Po pracy jadę po Morelę. Na razie cały czas jest pod tlenem. Będzie próba generalna, czy sobie poradzi...
Awatar użytkownika
dolby_surround
Posty: 283
Rejestracja: śr lis 18, 2009 8:27 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: Majaki Nocne

Post autor: dolby_surround »

Biedna Morelka :-[ Domyślam się, że ciężko skupić się na pracy, gdy dzieje się takie coś. Miała dużo szczęścia, że wtedy wróciłaś wcześniej. Dołączam się do kciuków.

W ogóle ostatnio jakiś pogrom jest, też macie takie wrażenie? :-\
Obrazek
Dolby-surrounded by rats - przygody moich dziewcząt
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Morela w domu. Czasem ją przytyka, jest słabiuteńka. Trzymam ją cały czas na kolanach, bo w chorobówce jest niespokojna. Próbowałam wetknąć jej trochę kaszki albo chociaż wody z glukozą, ale niezbyt się udało. Umyłam jej pyszczek i łapki z porfiryny. Ciężkie godziny przed nami. :(
Ma ktoś pomysł, jak jej pomóc, kiedy ją przytyka? Nie wiem czy to od płuc, czy jakaś wydzielina.
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Nie ma już Moreli.
Znowu się dusiła, tlen już nie pomagał, nie było już leków, które można by podać. Pomogliśmy jej odejść.
Śpi pod brzózką, ma widok na piękny, skłaniający się ku ziemi czarny bez.
Awatar użytkownika
dolby_surround
Posty: 283
Rejestracja: śr lis 18, 2009 8:27 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: Majaki Nocne

Post autor: dolby_surround »

Cóż, zrobiłaś dla niej co mogłaś. Nie męczy się już niepotrzebnie, bidulka.
Leć, Morelowa duszyczko [*]
Obrazek
Dolby-surrounded by rats - przygody moich dziewcząt
Awatar użytkownika
Dulcissima
Posty: 906
Rejestracja: sob mar 28, 2009 12:04 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: Dulcissima »

Biedna Morelka... [*] :'(



Moje szare maleństwo jeszcze walczy, może jej się uda.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”