Szczury wciąż żyją na eksmisji... Mój pokój wciąż w remoncie. Tym razem okna zostały pomalowane... farba olejna, więc cuchnie nie do wytrzymania

Mam nadzieję, że jeszcze w tym tyg wrócą na swoje miejsce i będę mogla je na spokojnie puścić po pokoju. Zrobię wtedy zdjęcia i zobaczycie, jak baby urosły
Koka rośnie jak na drożdżach. Jest już dwa razy większa. Elegancko umie "siad"

)
Z okazji urodzin dostałam dla niej spanielówkę i kliker... Musze dokupić jeszcze drugą spanielówkę oraz narzędzia do pielęgnacji sierści. W ten piątek muszę ją po raz drugi wykąpać w specjalnym szamponie (w zeszły pt była pierwsza kąpiel), a wtedy w przyszłym tyg pójdziemy do weta na kontrole i jeśli będzie wszystko ok - szczepimy!
W sumie w tą sobotę wybieram się z małą na piknik ursynowski dla zwierzolubnych. Mają być porady darmowe weterynarzy i trenerów, to może skorzystamy

I pokazy agilty!!! Musze wykombinować tor w przyszłości i będziemy działać. Podobno psy nierodowodowe też mogą brać w nich udział, więc kto wie...
Tak poza tym mieszkam z bratem i jego dziewczyną... Oni maja 10 miesięczną bokserkę. Myśleliśmy, że będzie bardzo zazdrosna o malucha i faktycznie parę spięć było, do tej pory się zdarza przy misce, ale poza tym... Wielka miłość. Mala nawet próbowała raz ją ssać

Razem śpią, bawią się... Mała śpi u mnie w pokoju, duża w pokoju brata. Rano maluch skacze do bokserki do pyska, popiskuje z radości i liże ją po pysku

A jak siostra wpadła ze swoim psem, to duża nie odstępowała Koki na krok - pilnowała ją jak swoje dziecko!