Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Wszystko o jedzonku. Czym się obżerają? A może dieta? :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Post autor: valhalla »

Rajuna pisze: Co do samego suszenia - lekko uchylony piekarnik, włączony termoobieg z wiatrakiem (moj piekarnik ma taką opcję ::)) i temperatura ponizej 100 stopni - poł godzinki i mamy chleb twardy jak skała :D
Ja ustawiam 50 stopni :) Zawsze suszyłam dla koni, choć od jakiegoś czasu nie jeżdżę.

renata1009, tak jest chyba ze wszystkim - małe lokalne biznesy oferują lepszy towar niż ten produkowany taśmowo przez wielkie koncerny :)

Jak byłam na wakacjach, typowy ośrodek wczasowy ze stołówką, to jednego dnia kupili świeży chleb z lokalnej piekarni. Ludzie tyle go jedli, że podczas kolacji podkradali sobie ze stolików, bo do wieczora nie wystarczyło. Kierowniczka chodziła po stołówce bardzo zmieszana i przepraszała, bo jeszcze nie było sytuacji, żeby chleb się skończył :D

Ja lubię bardzo domowy chleb, najlepiej autorstwa mojego męża albo teścia (sama nie piekę :P ), ale nie ma się co oszukiwać, na co dzień jem zwykły chleb, a często taką nadmuchaną sztucznie bułę. Niestety, lubię ją :P
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Post autor: alken »

renata1009 pisze:, ale z reguły pieczywo z malutkich piekarni jest naturalne, w wielkich bywa różne (dla ciekawostki, w jednej u nas dodają smalec, ciekawe ile wegetarian codziennie zjada ten chleb skoro transportowany jest do okolicznych miast).
brrr, okropność :-X
ogladałam kiedyś program o bułkach i te "prawdziwe" powinny być ciężkie wagowo i nie jakieś superpuszyste
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Mirrah
Posty: 71
Rejestracja: sob sty 19, 2008 12:03 am

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Post autor: Mirrah »

Mam pytanie, ponieważ nigdzie nie znalazłam odpowiedzi mam nadzieję że zamieszczam je w dobrym miejscu :)
Podobno dobre jest dawanie szczurkom gałązek np. drzew owocowych. Jeśli ja mam takie drzewa w ogródku, to mogę im po prostu uciąć gałązkę i włożyć do klatki? Bo ktoś mi mówił że powinno się ją przegotować czy coś i nie wiem co zrobić?
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Post autor: Flaumel »

Obrazek
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Post autor: Rajuna »

Z tym gotowaniem to moim zdaniem lekka przesada.. tak jak trzymanie małego dziecka w sterylnych warunkach nie jest dobre, bo nie ma naturalnych warunków do rozwoju odporności (a potem ludzie mają alegrię na wszystko..), tak samo podawanie sterylnych, wyparzonych i wygotowanych gałązek raczej nie brzmi dobrze ::) Jeśli drzewko jest zdrowe, niepryskane (!) i rośnie z dala od drogi, to wystarczy je opłukać z kurzu i robaczków i będzie ok ;) Ale to moje zdanie, jeśli się boisz, że czymś się jednak zatrują, to wygotuj.

Swoją drogą, w kwestii białka - moje potwory kochają mielony, gotowany drób: kure, indyka... ale co z czerwonym mięsem? Są jakiekolwiek przeciwwskazania co do podawania np. wątróbki czy suszonej wołowiny?
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Post autor: noovaa »

Ja gałązek nie gotuje ( tzn ja jak przyniosę to pół drzewa a nie gałązkę ). Wkładam do wanny i szoruję z brudu .... później zlewam dwoma garami wrzątku, żeby zabić pasożyty i tyle.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
ogoniastaa
Posty: 26
Rejestracja: pt paź 07, 2011 4:21 pm

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Post autor: ogoniastaa »

Bardzo dużo się z tego dowiedziałam . ;)
A połowę to wogle nie wiedziałam że można podawać . ;p
Awatar użytkownika
pariscope
Posty: 664
Rejestracja: czw lip 03, 2008 8:16 pm
Lokalizacja: Nowa Sarzyna

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Post autor: pariscope »

Ostatnio wyczytałam, że badano wpływ różnych herbat na zdrowie człowieka. Jak zwykle zaczęto od szczurów. Badania wykazały bardzo pozytywny wpływ wszystkich typów herbat na zdrowie komórki. Wszystkich, acz zielona herbata zdecydowanie objęła prowadzenie. Od czasu tamtej lektury codziennie daję swoim pannicom swoją (gorzką i dość mocną) herbatę. Najczęściej jest to zmieszana czarna z zieloną. Wieszam im po prostu dwa poidełka, żeby miały możliwość wyboru między herbatą, a czystą wodą. Wyobraźcie sobie, że w pierwszej kolejności wypijają herbatę. Jakby wiedziały, że to dobrze im zrobi.
SZCZURCIA 02.2006 - 23.04.2008 ; PEREŁKA ??.08.2008 - 05.04.2011 ; FRYGA ??.08.2008 - 16.11.2010; CYKORIA 01.01.2011 - 16.05.2012 ; DAKOTA 17.01.2011 - 02.05.2012; KRECIA ??.09.2012 - 08.08.2014; KICIA ??.09.2012 - 20.09.2014;
Coobera
Posty: 5
Rejestracja: ndz lis 06, 2011 1:57 pm

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Post autor: Coobera »

Hej, jestem tu nowa, tak więc nie bardzo się jeszcze orientuję gdzie szukać jakichś informacji, tak więc już na początku proszę o wyrozumiałość :) I przy okazji witam wszystkich :)

Jakieś 3 tygodnie temu zdecydowaliśmy się z chłopakiem zakupić sobie nowego domownika, jak się zapewne domyślacie - szczurka. Szczurzyczkę dokładniej. Pierwszą w moim życiu zresztą. No i właśnie o nią się tu rozchodzi ;) Otóż nasza Zuzia to mały marchewkowy potwór był już od początku. Marchewkowe dropsy, i tylko marchewkowe. Potem poszłam po rozum do głowy i stwierdziłam, że skoro tak bardzo je lubi, to nie będzie jadła chemii tylko marchewkę. No i się zaczęło... Marchewka z zupy, marchewka robiona na parze (obie opłukane i bez przypraw), marchewka surowa już mniej, chyba, że taka w formie wiórków z sokowirówki. I wreszcie SOK Z MARCHEWKI. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że, jak już wyżej wspomniałam, jest dosłownie marchewkowym potworem. Ostatnio zabraliśmy ją na "długi weekend" do domu to gardziła wodą, czekała cały dzień albo na sok z marchewki albo na rozrobionego z wodą bobo fruta, który się jej zresztą bardzo szybko znudził. Teraz już mieszka z powrotem w klatce i przyłapałam ją, że podchodzi od czasu do czasu do poidełka z wodą, ale mineralną, nie przegotowaną. I tu rodzi się moje pytanie: czy codzienna porcja marchewki i soku jej nie zaszkodzi? No i jak jest z tą wodą mineralną (Żywiec Zdrój) - nie zaszkodzi? Prawdę mówiąc jeśli o inne jedzenie chodzi to jest bardzo wybredna. Karmy suchej nie je W OGÓLE, jabłka czy gruszki to tylko zliże z wierzchu trochę soku i tyle z jedzenia, bananem ostatnio zaczęła gardzić. I generalnie to je MARCHEWKĘ, gotowane na parze warzywa typu ziemniak, brokuł, fasolka szparagowa, ziarna słonecznika, czasami migdała bez skórki. I szpik z kostek z kurczaka. Obgryza aż się jej uszy trzęsą. Myślicie, że to normalne? Poza tym mięsko z piersi kurzej gotowane na parze już było ble. Ale schabowy (oczywiście kawałek ze środka, bez panierki) już był cacy. To normalne u szczurów? Można im czasami dawać mięsko inne niż kurak i czy im to aby na pewno nie szkodzi? I szaleje za chipsami i słodyczami, które dostałą raz czy dwa i to też tak tylko, żeby posmakować, a czytałam, że cukier źle wpływa na szczurki...

I na koniec byłabym wdzięczna za podsunięcie jakichś pomysłów na mieszankę zbożowo-ziarenkową, taką nieskomplikowaną a żeby miała co pochrupać skoro nie chce tej karmy jeść. Dodam, że karma została polecona przez pana w zoologicznym i ponoć jest taka super, że już tylko to szczur może jeść. Nazywa się Versele-Laga Rat Nature i moja Zuzia ma ją w nosie i wybiera z niej składniki dopiero jak ja przypili głód... A przecież nie chcę, żeby moja szczurzyczka głodowała :)

I na koniec pytanie o to, ile razy dziennie szczurek powinien dostawać coś do jedzenia i w mniej więcej w jakich ilościach? Bo krzyczą na mnie, że szczura przekarmiam, a ja wcale tak dużo jej nie daję tego jedzenia...

Uff, trochę się rozpisałam. Nie lubię być nowa :P
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Post autor: Paul_Julian »

Przede wszystkim Zuza potrzebuje kumpelki, można zaadoptować tu http://szczury.org/viewforum.php?f=163

Karma jest dobra , zostaw jej, niech sie przegłodzi to zje. Na dzień powinno jej wystarczyć 1-2 lyzki stołowe karmy max.
Co do mięska to tylko gotowane i raz w tygodniu. Generalnie białko raz w tygodniu czyli np. albo miesko albo ser (biały lub żółty). nie czesciej.
Osobiście to nie widze róznicy między mineralna a przegotowaną . Jak masz niedobrą wodę z kranu, to lepiej kupić np. dzbanek z filtrem.
Co do marchewki- nie wiem , moze niech lepiej nie je codziennie marchewy ? Na pewno nie powinna często jesc marchewkowej chemii czyli bobofruta, gerberka czy dropsów. Surowa czy gotowana nie zaszkodzi, ale gotuj bez przypraw.

Wiadomo, ze wybiera co lepsze , jak dzieciak :D Mozesz kupowac jedzonko w granulacie np. Beaphar Care + albo Rat Mouse Pro.
Wtedy ma wszystko unormowane w jednym chrupku.

Poczytaj różne działy :)
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Post autor: Rajuna »

Szczur może jeść ile chce - mała szansa, żeby się roztył z dużej ilości jedzenia, a nie z dużej ilości nieodpowiedniego jedzenia ;) Chipsy i słodycze - na gwiazdkę, nie częściej ::) dla nas są niezdrowe, co dopiero dla szczurka, nawet w małej ilości.
Suche żarcie - pięć dni z miseczką suchego jedzenia i wodą w poidełku, bez żadnych innych dodatków (warzyw, owoców, dropsów, mięska) i zobaczysz, że nagle karmę polubi... ::) Ewentualnie, jak Ci się skończy Rat Nature, możesz jej kupić Rat Complete (ta sama firma, takie biało-szare opakowanie) - to coś jak kocie chrupki, tylko dla wybrednych szczurów ;) moje panny Complete'a wcinają całego (no, pomieszanego z kocią karmą - ale z Puriną, a nie Whiskasem czy Kit-e-katem - jest droższa, ale nie zawiera środków uzależniających tak jak pozostałe dwie), a Nature wyrzucały z misek ;)
W ramach szczurzego przysmaku możesz jej ususzyć marchewkę pokrojoną w plastry. Bo skoro lubi, to czemu nie? Marchewka jest zdrowa, a witamin przyswajanych w jedzeniu, nie w tabletkach, nie da się przedawkować tak łatwo ;) Najwyżej zacznie rudzieć, z nadmiaru beta karotenu.
Możesz jej też zagnieść ciasto z otrąb, mąki pszennej i wody, uformować małe placuszki (takie jak opuszek palca) i upiec w 180st na folii aluminiowej albo papierze do pieczenia. Można dosypać wiórków kokosowych, słodkiej papryki, bazylii, oregano, pietruszki, startej marchewki, odrobinę koncentratu pomidorowego, suszonych bananów (po zmieleniu) - oczywiście nie na raz ;)

Ale przede wszystkim - powinna mieć koleżankę. Szczurki są stadne i potrzebują szczurzego towarzystwa :) A różnica między jednym a dwoma jest znikoma w kosztach, natomiast ile jest przy tym radochy :D
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Coobera
Posty: 5
Rejestracja: ndz lis 06, 2011 1:57 pm

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Post autor: Coobera »

Podoba mi się pomysł z tymi placuszkami - sama bym takie zjadła ;P Tego Natura to w sumie się nie dziwię, że nie rusza. Mówisz, że ten Complete jest lepsiejszy dla Twoich panienek? No i czy obojętnie którą Purinę jej zmieszać czy jest jakaś specjalna, za którą Twoje szaleją? Właśnie się zastanawiam czy by nie zrobić nowych zakupów i nie zainwestować w inną karmę, bo jak widzę jak Zuza wyrzuca wszystko poza ziarenkami dookoła miski i gryzie pręty klatki bo jest głodna to aż mi jej szkoda... A z suszeniem marchewy spróbuję, może się sprawdzi... Lepsze to niż gotować jej specjalnie na parze kawałek marchewki żeby nie padła z głodu :P

Chciałam jej też zrobić mieszankę zbóż, tylko się zastanawiam czy można w niej, poza słonecznikiem czy pestkami dyni, uwzględnić też płatki owsiane, jakieś otręby żytnie, itd? No i czy jak jej dodam do tego taki nieugotowany ryż, kukurydzę, makaron to też nie zaszkodzi? I czy suszone owoce, typu rodzynki czy śliwki, czy morele też można jej czasami podrzucić jeśli już je łaskawie polubi?

Niby taki mały szczur a tyle mam pytań odnośnie naszej panny, heh ;) Ale na jeden post starczy już tych pytań.

A co do koleżanki to chciałam naciągnąć mojego mężczyznę na jeszcze jedną szczurzyczkę, ale nie wiedzieliśmy czy Zuzia ją zaakceptuje. A jeśli nie to nie bardzo stać nas teraz na kupno nowej klatki, w razie gdyby panie się nie polubiły. On miał przedtem 2 szczurki, samce, ale jeden po drugim, nie razem, i prawdę mówiąc nie mamy pojęcia jak by to było i czy by nie było problemów. Na początku myśleliśmy, że jak będzie nas miała to będzie nas kochać i będziemy jej wystarczyć, ale teraz widzę coraz częściej, że jej się zwyczajnie nudzi jak nie mamy czasu czasami się z nią bawić i rozrabia w klatce. Takie małe żywe ADHD :) W skrócie mówiąc nie wiem czy podołamy z drugim szczurkiem. Myślicie, że może się udać? W ogóle jakie są szanse, że Zuzia nie zaakceptuje nowej koleżanki?
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Post autor: Flaumel »

Jeśli chodzi o karmę, którą je zdecydowana większość szczurów + nie ma wybierania: Beaphar Care+ :)

Co do gotowania specjalnie, żeby się nie zagłodziła - nie rób tak, rozpieszczasz. Zostaw ją z karmą - jak będzie głodna to naprawdę się przekona :) A jak długo może powybrzydzać tak długo wybrzydza.
Ja swoich chłopaków też musiałam kiedyś z niechcianą karmą przetrzymać, ale po dobie zmienili zdanie i nagle wszystko w miseczce zostało zjedzone. :)
Obrazek
Coobera
Posty: 5
Rejestracja: ndz lis 06, 2011 1:57 pm

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Post autor: Coobera »

Mi to rozpieszczanie zwierzątek zostało przekazane już chyba w genach. To pewnie dlatego. Ale okej, wsypię jej trochę tej suchej karmy i do jutra już nic nie dostanie, może się przekona. A jak nie próbę wydłużę do wtorku. Dalej chyba nie ma szans, bo mam za miękkie serce :P
Awatar użytkownika
pariscope
Posty: 664
Rejestracja: czw lip 03, 2008 8:16 pm
Lokalizacja: Nowa Sarzyna

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom

Post autor: pariscope »

Coobera - rozpieszczanie jest miłe dla szczura i jego opiekunów na krótki dystans. Gdy pojawiają się problemy zdrowotne z powodu błędów dietetycznych, to przestaje być fajnie. Tak więc dla dobra Waszej podopiecznej lepiej będzie, jeśli ją jak najszybciej przestawicie na szczurze jedzenie. Szczur musi codziennie ścierać ząbki, więc miękkie, gotowane jedzenie, to tylko w małej ilości jako urozmaicenie szczurzej diety, nie jako podstawa wyżywienia.
Moje szczurki Też nie chciały jeść VL Rat Nature.
Beaphar Care+ jest O.K.
Tima Rattima też jest świetna, ale u nas odkryciem nr 1 jest JR FARM Wellness-Food. Znika w pierwszej kolejności.
Do własnoręcznie przygotowanych mieszanek możesz wrzucić wszelkie dostępne płatki zbożowe, ryż, siemię lniane, wiórki kokosowe, kaszę gryczaną, sezam, migdały i oczywiście słonecznik i pestki dyni. Bakalie radzę tylko dobrej jakości, bo czasami są tak nasączone jakąś chemią, że po otwarciu opakowania aż odrzuca.
Czytaj forum, wszystko tu znajdziesz. Powodzenia :)
SZCZURCIA 02.2006 - 23.04.2008 ; PEREŁKA ??.08.2008 - 05.04.2011 ; FRYGA ??.08.2008 - 16.11.2010; CYKORIA 01.01.2011 - 16.05.2012 ; DAKOTA 17.01.2011 - 02.05.2012; KRECIA ??.09.2012 - 08.08.2014; KICIA ??.09.2012 - 20.09.2014;
ODPOWIEDZ

Wróć do „Karmienie”