bo koleżanka ma starsze stado i za młoda była do niego, ale chłopak koleżanki się uparł, no i połączyć się nie dało, a nie chciałyśmy, żeby samice zrobiły jej krzywdę.
jak mówię, o transport się nie martw, bo to uczęszczany kierunek

jest dział transportowy o tutaj:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t= ... ie#p824185 i tutaj się ogłaszasz i szukasz.
jeśli jesteś zainteresowana, to napisz mi PMkę z odp na pytania z pierwszego postu mojego tematu.
szczurki zostały razem z mamą odebrane od faceta, który chciał je oddać do zoologa, były bardzo wychudzone, ale juz jest ok
