Druidkowa druzyna

[dusiaczek]

klatka rzeczywiście mała... jakie ma wymiary? Bo będe miec za tydzień do sprzedania moją i wydaje mi się ze większą trochę.

[druidka]

Podstawa 45x30 i wysokość 55
A jaką masz klatke do sprzedania?

[dusiaczek]

napisałam Ci W sumie to wychodzi moja 5 cm dłuższa i 5 cm niższa (albo nawet więcej bo chyba pełnego 50 wys. nie miała) wiec chyba sie nie opłaca jednak na taka wymieniac. ale proponuję poszukac czegoś wzwyż jeśli nie masz dużo miejsca na podłodze.

[druidka]

Dzięki wielkie
Pewnie będę szukała czegoś wyższego, albo sama dołączę coś na górę

[Agatow]

Ale masz zdolne szczury! Zapewne do wszystkiego.. ale mam na myśli kredki, szachy i gitarę! Na pewno nie skarżą się na nudę mając takie atrakcje Piękna zdjęcia i klatka prezentuje się dobrze, właśnie zauważyłam pomysł ze sprężynką jako tunelem - super!

[druidka]

Dawno mnie nie było tutaj, więc nadrabiam. Dziewczynki są wspaniałe i kochane. Uwielbiają jeździć pociągami i autem, aż się rwą do tego! Ale to dobrze, bo w końcu co tydzień je biorę z DS do domu

Komuś robi się sadełko

Idealny napis na drzwiczkach

Spacer po trawce

Na łyżeczkę

Akuku

Gitarowy szał


No nie wiem...






Po kąpieli

[IHime]

Jakie biedne szyszki po kąpieli!
Słychać coś nowego? Lekcje gitary dla dziewcząt? Przygody w podróży?

[Agatow]

Mnie też dawno nie było ale przyjemnie zobaczyć zdjęcia Twojego stadka. To na tle zieleni jest piękne no i oczywiście "sadełko" Szczury mogą używać aż 10 szczurzastych paluszków do gry na gitarze...

[druidka]

Ostatnio miałam ciężkie tygodnie. Moja Skadi ciężko chorowała. W pierwszym tygodniu mocno schudła, w drugim traciła czucie na łapkach, a w trzecim oczy jej zaszły ropą, czołgała się, przewracała i nie jadła. Był to dla mnie straszny widok i bardzo bolesny. U mnie w okolicy nie ma weta typowo od gryzoni, ale pojechałam do tego, co leczył mojego psiaka. Skadi dostała 2 zastrzyki sterydy+ antybiotyk i zastrzyk z glukozą, wymieszał jej glukozę z jakimiś aminokwasami i powiedział, żebym dawała przez strzykawkę. Oczka przemywałam rumiankiem. Dzwoniłam też do innych lekarzy z Wrocławia i pytałam telefonicznie, co o tym myślą, diagnozy były różne... Siedziałam z nią całe dnie i na przemian podawałam glukozę i przemywałam oczka. Obecnie poprawiło się, Skadi zaczęła trochę sama skubać jedzenia i już nie przewraca się, a przednie łapki nabrały siły. Mam nadzieję, że ten stan będzie się utrzymywał i polepszał! Hera już tęskni za Skadi i śpi ciągle przy kratach, żeby ją widzieć, musiałam je rozdzielić, bo Hera chcąc się poprzytulać wywracała Skadi.Trzymajcie za moją małą kciuki!

[druidka]

Odeszła... Nie pokonała choroby ;(((
Moja kochana Skadi...

[Libellee]

Przykro mi [*]

Musisz pomyśleć o towarzyszce dla Hery..

[druidka]

Musisz pomyśleć o towarzyszce dla Hery..

Tak wiem, Hera ma już nową towarzyszkę i Hera traktuje ją jak własną córeczkę

[druidka]

Aha, mała ma na imię Gaja

[Libellee]

Śliczna jest! Dobrze, że Hera ma się kim zająć

[druidka]

Jak wiadomo do mojej drużyny dołączyła Gaja, który zapowiada się na niezłego łobuza