Alkenowe nieznośne fifioły

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Alkenowe nieznośne fifioły

Post autor: alken »

Paul, bo wetki stwierdziły że jej nie utrzymają i trzeba znieczulić. Co mnie trochę zdziwiło bo nawet wrzeszczącą i szamoczącą Makumbę dało się utrzymać ::)
Moim zdaniem to nawet jak jej się poprawi to i tak niebezpiecznie będzie ją znieczulać z tym jej oddechem. W środę jak pójdę na kontrolę to może je namówię do tego rentgena.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Alkenowe nieznośne fifioły

Post autor: noovaa »

Ja muszę na swoich poćwiczyć trzymanie do RTG ... o.O

Mój wet zwykle jest sam w lecznicy i nawet nie ma komu trzymać ...
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Alkenowe nieznośne fifioły

Post autor: alken »

i tak trzyma zawsze opiekun (o ile zwierzak nie jest znieczulony) bo jakby miał tak za każdym razem trzymać wet albo asystent to by byli już radioaktywni ;D
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Alkenowe nieznośne fifioły

Post autor: noovaa »

A widzisz... to od lecznicy zależy ;D.

U nas z Adasiem sobie poradziłam, bo Adaś grzeczny zawsze był ... ale jak chciałam zrobić RTG dla Yuki, to tak jakbym chciała dzikusa z piwnicy utrzymać :/ ... Więc odpuściliśmy sobie.


Ale ostatnio wpadłam na super pomysł ... będziemy się uczyć "zdechł szczur" tylko muszę jakieś smakołyki ekstra wymyślić xD ... Szczur zrobi "zdechł" ja go ułożę jak zechcę, a potem smakołyk i do domciu xD ... - tak, wiem ... jestem naiwna :P.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Alkenowe nieznośne fifioły

Post autor: klimejszyn »

alken, moje wetki zawsze mnie wyganiają z gabinetu jak szczur ma badania lub rtg.. nigdy nie trzymałam zwierza ::)
ale potem przynajmniej oglądam na zdjęciach jakie wetki mają ładne pierścionki ;D

zdrówka, zdrówka ! no i głaski też przekazać proszę, dla wszystkich :)
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Alkenowe nieznośne fifioły

Post autor: alken »

noovaa, kiedyś widziałam jak się unieruchamia kota, trzeba mu skórę na karku spiąc klipsem do papieru i się przestaje ruszać, może to podziała? ;)

klimka, a to dziwne w sumie, przecież to niebezpieczne narażać się wielokrotnie na promieniowanie (nawet w fartuchu)...
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Alkenowe nieznośne fifioły

Post autor: noovaa »

może to podziała? ;)
Moje wierzgają jak się je za skórę łapie :P ... Tylko Adaś grzecznie wisiał :P
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Alkenowe nieznośne fifioły

Post autor: alken »

ja nie wiem co te szczury mają że kiedy nie trzeba to szatan w nie wstępuje ::) Fifioł wczoraj taki słaby był że z pleców się podnieść nie mógł ale przy zastrzyku to wrzaski i motor w dupie taki ze ::)
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Alkenowe nieznośne fifioły

Post autor: noovaa »

ale przy zastrzyku to wrzaski i motor w dupie taki ze
Znaczy że działa xD
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Biała
Posty: 207
Rejestracja: wt gru 16, 2008 11:00 pm

Re: Alkenowe nieznośne fifioły

Post autor: Biała »

Alken a nie dostała żadnego antybiotyku ?? Byłaś w Zwierzyńcu ??
I w sumie po cóż rtg?
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Alkenowe nieznośne fifioły

Post autor: alken »

w zwierzyńcu oczywiście. nie dostała antybiotyku. RTG dlatego żdby sprawdzić co jest powodem jej ciężkiego oddechu (miała to wczesniej do dłuzszego czasu, zanim zle sie poczuła)
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Alkenowe nieznośne fifioły

Post autor: Paul_Julian »

alken pisze:i tak trzyma zawsze opiekun (o ile zwierzak nie jest znieczulony) bo jakby miał tak za każdym razem trzymać wet albo asystent to by byli już radioaktywni ;D
U nas ubieramy ołowiane fartuchy i trzymam szczura razem z wetem. Wet drapie szczura za uszami, cmoka , a rtg jest na pilota , i łatwo wcisnąć.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Alkenowe nieznośne fifioły

Post autor: StasiMalgosia »

alken a weci wykluczyli zapalenie płuc? Jak wygląda ten jej ciężki oddech, falują jej boczki? Problem z utrzymaniem jedzenia w łapkach wiąże się czesto z kłopotami o podłozu neurologicznym np zapaleniem ucha. Steryd dał jej kopa, trzeba teraz zdjagnozować co jest przyczyną problemów.
Co do trzymania szczura do rtg, to wystarczy zastosować chwyt unieruchamiający. Łapiesz jedną ręką pod przednimi łapkami, tak by kciuk i palec wskazujacy stykały się na piersi. Drugą ręką łapiesz tak samo przed tylnymi. Jak dobrze złapiesz szczur nieruchomieje i mozna go bez problemu rozciagnąc na płytce do rtg. Trzeba tylko uważać by palce nie wypadły na klatce piersiowej, muszą być podciągnięte jak najwyżej, aż na szyje.
Obrazek
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Alkenowe nieznośne fifioły

Post autor: alken »

ciężki oddech miała już wcześniej, od paru miesięcy, więc cięzko zdiagnozować czy to zapalenie czy co. nie jest to jakies mocne robienie bokami ale normalny oddech tez nie. steryd jest przecizapalny, vetmedin na serce i do tego leki na odporność, a jutro zobaczymy co dalej, pewnie wprowadzą antybiotyk, popytam się też o rentgen bez znieczulania.
a co do sterydu to ja nie wiem jakie sterydy dają/dawali weci moim szczurom do tej ale jeszcze żaden nigdy kopa po nim nie dostał. Fifioł się zachowuje dokładnie tak samo jak przed sterydem, dużo śpi, spaceruje ale nie może wskakiwać na meble i nie siada. z resztą ma bardzo podobne objawy do Lilki, tylko że Lilka nie dostała wtedy żadnych leków bo miała "jakieś lekkie szmery, ktore sie nie kwalifikuja do leczenia, wspomagac odpornosc". no i sie udusiła ktoregos dnia.

więc tym razem wzięłam na wszelki wypadek steryd w zastrzyku na duszności.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Alkenowe nieznośne fifioły

Post autor: StasiMalgosia »

Trzymam w takim razie kciuki za jutrzejszą wizytę, oby udało się znaleźć przyczynę fifiołowych problemów.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”