Umierający albinos - pomocy.

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
kasionka
Posty: 6
Rejestracja: sob wrz 11, 2010 1:51 pm

Umierający albinos - pomocy.

Post autor: kasionka »

Mój półtoraroczny labik umiera.
Ma mocną infekcję dróg oddechowych, która opanowała cały organizm - oślepł.
Przez cztery dni dostawał u weterynarza zastrzyki Enrobiofloxu (antybiotyk) do tego inne wzmacniające, na weekend ma mieć przerwę jednak jest z nim coraz gorzej i boję się, że nie dotrwa. Nie chce prawie jeść, nie pije, dostaje: Nutridrink, trzy rodzaje gerberków, kaszkę dla dzieci, krople witaminowe Perived do każdej z tych rzeczy, jednak tylko próbuje i zostawia. Słania się na łapkach, ma cały zakrwiawony pyszczek i oczka.
Czy ktoś może mi powiedzieć co mogłabym jeszcze zrobić?
Myślałam nad zastrzykami z glukozy, jednak nie mogę w sieci znaleźć dokładnego "przepisu".
Pomocy.
Może lepiej skrócić jego cierpienia, tylko jak?

Kasia
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Umierający albinos - pomocy.

Post autor: merch »

Skrocic cierpienia mozesz u weterynarza.
Jesli enrobioflox byl jedynym antybiotykiem mozna podac inny np gentamycyne i amoksycykline łacznie . Zastrzyki z glukozy mozsz podawac , tyl tylko , ze glukoza do iniekcji jest na recepte - kupujesz w ampulkach glukoze 20% i najlepiej po zmieszaniu z roztworem soli fizjologicznej w prporcji 1:1 podajesz 5 ml podskornie co jakies 3 godziny. Warto tez podac steryd. Leczenie szczurka powinien prwdzic weterynarz , najlpiej zaznajomiony z leczeniem szczurkow. Wszystkie leki jakie wymienilam sa na recepte.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: Umierający albinos - pomocy.

Post autor: nausicaa »

po pierwsze: jaką dawkę enro dostawał? po drugie ile razy dziennie? samo enro to za mało przy takiej infekcji. spróbuj iść do weta i dawaj mu zastrzyki z maxymalnej dawki enro, dwa razy dziennie. do tego dwa razy dziennie doksycyklina też w maksymalnej dawce. jeśli nie będzie poprawy po 2-3 dniach, to szzcurka trzeba będzie uśpić, żeby skrócić jego cierpienia.

ewentualnie możesz pójść do weta i poprosić o zmianę antybiotyku na silniejszy- gentamycynę (albo to, co napisała merch). tylko ten lek można dawać max 7dni, bo ma duże skutki uboczne i wtedy tzreba przejść na kombinację enro plus doksy.

pamiętaj o podawaniu lakcidu!
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
kasionka
Posty: 6
Rejestracja: sob wrz 11, 2010 1:51 pm

Re: Umierający albinos - pomocy.

Post autor: kasionka »

Nie wiem jaką dawkę dostawał, od wtorku do wczoraj dostawał trzy zastrzyki na raz, wetka powiedziała: enro i wzmacniające, nic więcej nie wiem. Napomknęła o glukozie, ale tak ogólnie bez dokładnych wytycznych, myślę, że po prostu spisała go na straty...
Jestem z małego miasta i nie ma tu specjalisty od gryzoni niestety.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Umierający albinos - pomocy.

Post autor: merch »

No to musisz pojsc do swojej wetki - gentamycyne podaje sie w zastrzyku , amoksycykline mozna podawac doustnie , ajak wetka nie ma moze ci wypisac ludzki dzieciecy odpowiednik. Czasu duzo nie masz skoro jst az tak zle.
Dawkowanie lekow da szczurow jest tu http://ratguide.com/meds/antimicrobial_agents/
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
kasionka
Posty: 6
Rejestracja: sob wrz 11, 2010 1:51 pm

Re: Umierający albinos - pomocy.

Post autor: kasionka »

Dziękuję za odpowiedź.
Problem jest taki, że ta wetka przyjmuje dopiero w poniedziałek, dlatego pytam o to co sama mogę na razie zrobić.
Czyli zastrzyki z glukozy odpadają, bo nie dostanę jej bez recepty?
Mam jedynie glukozę w proszku, istnieje możliwość zrobienia z jej roztworu?
Postawiłam mu 3 miseczki z różnymi pokarmami, w każdym kropelki witaminowe, ale w tej chwili śpi.
Bardzo Wam dziękuję.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Umierający albinos - pomocy.

Post autor: merch »

Mozesz zrobic roztwor , ale wylacznie do picia. Roztwor do zastrzykow musi byc sterylny nie zawierac zadnych zanieczyszczen.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: Umierający albinos - pomocy.

Post autor: nausicaa »

a masz enro u siebie, tak żeby dać mu więcej? i może udałoby Ci się znależć w domu doksycyklinę, bo to jest lek dla ludzi. albo może daliby Ci w aptece bez recepty albo ktoś by pożyczył tabletke? nazywa się Unidox 100mg. do poniedziałku dużo czasu, może być za późno...
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: Umierający albinos - pomocy.

Post autor: nausicaa »

jeszzce jedno- może przyjmuje jakiś całodobowy wet gdzieś? żebyś wzięła od niego leki albo receptę na nie?
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
69aneta
Posty: 9
Rejestracja: czw sty 27, 2011 2:36 pm

Re: Umierający albinos - pomocy.

Post autor: 69aneta »

Moja Emilka też przez to teraz przechodzi... Strasznie schudła ostatnio, sierść troche gubi, ma taką streczącą, poszłam do weta, zbadał kał, mowił że jest ok, stwierdził tak jak u Ciebie infekcję dróg oddechowych, dawał zastrzyki w zeszłym tygodniu, przez weekend wyszedł jej mega siniak między łopatkami po jednym z zastrzyków, jest jakiś dziwny twardy, posmarowałam maścią, gdy włożyłam ją do pozostałych dziewczyn od razu sie na nią rzuciły, na tą ranę <maść> i z tego powodu odseparowałam Emile, siedzi w innej klatce sama.. rano ją budze na jedzenie oko zaklejone czymś czerwonym, przemyłam herbatką ziołową, tą ranę też... Cały dzień śpi, w nocy gryzie druty, gdzie wcześniejżadko to robiła... Oddycha tak jak wyżej opisano, plytko, momentami ciężko.. Żal mi jej. nie wiem co zrobic.. jutro znowu do weta, choć mówił, że wiele nie pomoże... :(
69aneta
Posty: 9
Rejestracja: czw sty 27, 2011 2:36 pm

Re: Umierający albinos - pomocy.

Post autor: 69aneta »

dodam ze kupiłam ja w lutym zeszłego roku... miala okolo 2-3 miesiące.
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: Umierający albinos - pomocy.

Post autor: nausicaa »

to czerwone to porfiryna, nie krew. pojawia się, kiedy szczur jest chory/zestresowany i jest tylko objawem choroby, nie chorobą.
pewnie szczurka nadal ma niedoleczone zap. płuc. szczur powinien dostawac enrobioflox min 10-12dni. plus jeśli, jest poważne i długie zap, to włączyc dodatkowy antybiotyk- doksycykline albo oxyvet. zasugeruj to wetowi (gdyby nie chciał dać do tego doksy, bo one mają wykluczające się działania, to powiedz, że o tym wiesz, ale u szczurów w praktyce taka mieszanka dobrze działa).

ten struper to pewnie martwica od enro, poproś weta nastepnym razem o rozcieńczenie zastrzyku. takie martwice same się goją i odpadają, nie trzeba niczym smarować (wtedy zaoszczędzisz szczurce stresu oddzielenia od stada), chyba, że ranka zaczyna się paprać.
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”