Wszystko idzie jakos prosto, do przodu, nie działy się żadne rewelacje.
Fenek się starzeje coraz bardziej, blisko mu już do dwóch lat. Widać coraz bardziej, sierść na pleckach jest mocno przerzedzona. Podkarmiam go dodatkowo. Stał się jakiś bardziej kontaktowy, może zadziałała metoda "przez żołądek do serca"? Przytrafiło mu się nawet zapulsować, gdy leżał w zgięciu mego łokcia. Pierwszy i jedyny raz u mnie. Co to się z nim dzieje na starość
Sekator jak to Entreen określa stał się "poważnym panem z teczuszką". Na wybiegu już nie przoduje, wręcz przeciwnie 20-30 minut i układa się do spania. Szwagier przewyższa go zdecydowanie wigorem, również jest niesamowicie bystry. Mam wrażenie, że tylko czeka, aby wskoczyć na miejsce mojego stadkowego Tatusia. Sekator jednak dzielnie trzyma go w ryzach
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
"Samiec beta" sfrustrowany czasem zgwałci Fenka, co dziwne bez żadnych protestów.
Czejs i Diabeł - o nich trudno wspominać inaczej niż wspólnie. Już niemal rok ze mną. Zawsze razem, zawsze przytulone, wiecznie się iskają. Nie widziałąm jeszcze tak związanych ze sobą szczurków
Zdjęcia, zdjęcia. Hm, co się stało z miniaturami na imageshacku?:P