Wrzucam szczurzy bilans lutowy:
Zdzisia:
- 1 rok 10 miesięcy
- 506 g
Suzie:
-1 rok 10 miesięcy
- 403 g
Maja:
-1 rok i 7 miesięcy
-367 g
Prezes:
-1 rok 5 miesięcy
-551 g
Franek:
-1 rok 5 miesięcy
-630 g
Franio od dzisiejszego ranka kicha...

Nie wiem czy coś mu do noska wpadło, czy dopadło go przeziębienie. Wczoraj w ogóle nie kichał. Dałam echinaceę, poczekam może się uspokoi, jak nie to do weta.
Dodatkowo muszę znowu obciąć rację żywieniową, bo mi szczury tyją... szczególnie Zdziś a ona nie może z tą przepukliną... przepuklina dalej malutka, na szczęście bez zmian. Szczur miewa się dobrze, regularnie się kontrolujemy u weta i nie ma nic niepokojącego.