 
 mieszam VL z tropifitem dla szczurów i z Tropifitu znika wszystko,
 a z VL zostają niektóre, pojedyncze chrupki (które i tak sie nie marnują, bo myszy nimi nie gardzą
 a z VL zostają niektóre, pojedyncze chrupki (które i tak sie nie marnują, bo myszy nimi nie gardzą  ). Z tym, że cenowo dobijało to mój portfel, w sklepach płaciłam ok 23zł za 1,25kg...
 ). Z tym, że cenowo dobijało to mój portfel, w sklepach płaciłam ok 23zł za 1,25kg...Niedlugo będziemy próbować VL classic zero. Z tym, że karmę będę musiała ocenić raczej ja bo moje szczury i tak przeważnie zjadają wszystko co leży w misce, byle by zapchać brzuchol , walory smakowe są u nich na drugim miejscu



 I na razie jest git
 I na razie jest git 

 
  mimo tego spróbowałam dla swoich go kupić. potwory jedzą ją już ponad miesiąc ale jakoś nie zauważyłam żadnych przykrych zapachów
  mimo tego spróbowałam dla swoich go kupić. potwory jedzą ją już ponad miesiąc ale jakoś nie zauważyłam żadnych przykrych zapachów   






