I znowu szczury... ;)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Itka
Posty: 172
Rejestracja: pt cze 13, 2008 9:25 am
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

I znowu szczury... ;)

Post autor: Itka »

Pewnie mnie już nie pamiętacie, ponad rok mnie tu w końcu nie było... Ale to nie szkodzi, przypomnę się ;) : Hanna i Vega.
Jak to jest z tymi szczurami, że ciągle się do nich wraca... :D Solennie sobie obiecywałam, że na pewno przez najbliższe kilka(naście) lat nie przygarnę żadnego (paskudnie przeżyłam utratę moich dziewuszek). Wytrwałam w przekonaniach, póki nie zadzwoniła przyjaciółka i nie spytała, czy nie chciałabym przypadkiem uratować szczurów. Zastanawiałam się trzy sekundy i są. :D
Dwie panienki, czarne kapturki - jedna na pewno, drugiej nie jestem pewna. Imion jeszcze nie nadałam, podobnie nie zrobiłam jeszcze zdjęć, ale jak tylko nieco się ze sobą oswoimy, na pewno tu jakieś zawieszę.
Już teraz widzę, że są zupełnie różne od Hanny i Vegi, co zdziwiło mnie okrutnie, ale zaraz stuknęłam się w głowę. Póki co, panny siedzą w klatce, dzisiejsza dawka oswajania już za nami. Nie obyło się bez strachu, pisków, mojego płakania i dziaba, którego zarobiłam (chyba byłam zbyt pewna siebie). Mam nadzieję, że jakoś to z nami będzie... ;) Chciałabym już móc je przytulić i swobodnie puścić po łóżku, nie martwiąc się o nic. Ale to trochę musi potrwać. :)
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..


Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: I znowu szczury... ;)

Post autor: alken »

hehe, kolejna marnotrawna córa powróciła! witaj ponownie i chwal się szczurasami :)
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
xiao-he
Posty: 3307
Rejestracja: śr gru 15, 2010 4:08 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: I znowu szczury... ;)

Post autor: xiao-he »

Hej, cieszymy się że wróciłaś do nas i do szczurasów :D Życzę pomyślnego oswajania i czekam na zdjęcia ogonów ;D
Tymczasem poczochraj ode mnie swoje maleństwa (jeśli się oczywiście dadzą :P )
Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając
[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Awatar użytkownika
Itka
Posty: 172
Rejestracja: pt cze 13, 2008 9:25 am
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

Re: I znowu szczury... ;)

Post autor: Itka »

alken pisze:witaj ponownie i chwal się szczurasami
xiao-he pisze:Życzę pomyślnego oswajania i czekam na zdjęcia ogonów
Udało mi się zrobić kilka zdjęć, jutro postaram się wrzucić, dzisiaj już brakuje mi na to mocy.
xiao-he pisze:Tymczasem poczochraj ode mnie swoje maleństwa (jeśli się oczywiście dadzą
Można powiedzieć, że tak jakby się dały. ;)

Najnowsze wieści z Placu Boju. :D
Nazwałam maluchy: Vinga i Tova. Vinga jest bardziej ufna i ciekawska, wchodzi mi na rękę, ale capnąć się nie daje. Udało mi się dziś dwa razy wziąć ją na ręce - biegała po mnie i próbowała czmychnąć, ale udało mi się ją (na szczęście) złapać. Tova podchodzi do mojej dłoni i podgryza ją lekko, czasem oprze się na niej łapkami, żeby wychylić się z klatki, ale na tym się kończy. Po zaserwowanych mi wczoraj piskach i krzykach nie umiem odważyć się znowu spróbować ją wyciągnąć, niech się najpierw oswoi. (Właśnie teraz z uporem maniaka wspina się po prętach).

Jestem strasznie niecierpliwa i już bym chciała, żeby mnie kochały i spały mi w kapturze, a tu nic z tego... Dobrze chociaż, że z sobą są oswojone.
To samo miałam z królikiem - tak bardzo chciałam, żeby przestał się mnie bać, ale musiało minąć naprawdę dużo czasu, żeby przybiegał do mnie na dźwięk mojego głosu.

Zastanawiam się, ile czasu minie, nim będę mogła posprzątać nausznikom w kuwecie...

Dobra, koniec drukowania. Obiecuję zdjęcia na jutro. :D
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..


Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Awatar użytkownika
Itka
Posty: 172
Rejestracja: pt cze 13, 2008 9:25 am
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

Re: I znowu szczury... ;)

Post autor: Itka »

Edytować nadal nie można... Trudno - proszę o połączenie postów. :)

Obiecane zdjęcia, proszę bardzo:
http://imageshack.us/photo/my-images/71 ... 510ri.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/69/dsc03509cv.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/823/dsc03514b.jpg/
Po lewej stronie panna Vinga, po prawej panna Tova.

Gratisowo królik Dziekan, który pozazdrościł szczurom posiadania na własność chusteczek:
http://img36.imageshack.us/img36/704/dsc03500iz.jpg :D
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..


Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
xiao-he
Posty: 3307
Rejestracja: śr gru 15, 2010 4:08 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: I znowu szczury... ;)

Post autor: xiao-he »

Szczurzyny przepiękne :D Aż ślinka cieknie :P
http://img36.imageshack.us/img36/704/dsc03500iz.jpg - słodziak! Najwyraźniej chyba lubi chusteczki ;D
Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając
[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: I znowu szczury... ;)

Post autor: Eve »

Szczury uzależniają !:)
Witamy po przerwie i czekamy na dalszy rozwój wydarzeń, a laski takie że człowiek przed monitorem robi tak jak stado ciotek przed nowo narodzonym berbeciem .. ::) Dobrze że tego nikt nie widzi ;)
Kapturki - ciapciaki ! Wymiziać i wycałować :-*
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
xiao-he
Posty: 3307
Rejestracja: śr gru 15, 2010 4:08 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: I znowu szczury... ;)

Post autor: xiao-he »

a laski takie że człowiek przed monitorem robi tak jak stado ciotek przed nowo narodzonym berbeciem ::) Dobrze że tego nikt nie widzi ;)
Hahahahahaha to prawda ;D
Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając
[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Awatar użytkownika
sasza&masza
Posty: 1270
Rejestracja: czw sie 19, 2010 4:20 pm
Numer GG: 9176574
Lokalizacja: Lublin

Re: I znowu szczury... ;)

Post autor: sasza&masza »

Jeej fajne ogonki. Jak tak czasami siedze na forum i tak patrze na nasze posty, to ludzie niezaszczurzeni pewnie popukali by sobie w głowe tylko :P
Witamy ponownie :)
Dog&cat: Vega i Zuza
Ratz: Arkadia Melania Nayeli Malibu Aniołki[*]
Awatar użytkownika
Itka
Posty: 172
Rejestracja: pt cze 13, 2008 9:25 am
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

Re: I znowu szczury... ;)

Post autor: Itka »

Eve pisze: a laski takie że człowiek przed monitorem robi tak jak stado ciotek przed nowo narodzonym berbeciem .. ::) Dobrze że tego nikt nie widzi ;)
sasza&masza pisze:Jak tak czasami siedze na forum i tak patrze na nasze posty, to ludzie niezaszczurzeni pewnie popukali by sobie w głowe tylko
:D :D Dokładnie - jak już nie miałam szczurów, czasem wchodziłam na forum i oglądałam zdjęcia, piszcząc i wzbudzając ogólną sensację wśród domowników. Poprawiało mi to humor, niezmiennie.

Jutro wracam do domu, nauszniki zostawiłam pod opieką brata - obiecuję, że zostaną porządnie wymiziane i wycałowane - przynajmniej Vinga, bo póki co tylko ona daje się wziąć na ręce. Tova jest bardziej wystraszona i czuję, że oswojenie jej będzie dla mnie wyzwaniem. Przyznam szczerze, że trochę się tego boję... Ale nic to - będziemy próbować.
Póki co strasznie za tymi moimi wszystkimi futrzakami tęsknię.
xiao-he pisze:Najwyraźniej chyba lubi chusteczki
Dziekan uwielbia wszystko, co może podrzeć na małe kawałeczki, a później przekopywać z miejsca na miejsce. :D
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..


Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Awatar użytkownika
Itka
Posty: 172
Rejestracja: pt cze 13, 2008 9:25 am
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

Re: I znowu szczury... ;)

Post autor: Itka »

Oswajanie Vingi postępuje bardzo ładnie, odważny i ciekawski z niej szczur. Po dzisiejszej "sesji" u mnie na kolanach i pod bluzą sama wyszła mi na ręce. :D

Gorzej z Tovą. Dotychczas nie dawała mi się wyciągać, więc jej nie ruszałam, żeby bardziej mi zaufała. Codziennie wkładam ręce do klatki, żeby sobie obie powąchały i przyzwyczaiły się do mojego zapachu. Dziś wsadziłam Vingę i położyłam dłoń przed Tovą, a ta mnie ugryzła. Nie wiem, czemu tak jest - do dzisiaj tylko mnie podgryzała, aż tu nagle ten atak. Powinnam spróbować przekupić ją jogurtem, czy dać jej jeszcze od siebie spokój na jakiś czas? Może ma gorszy dzień i nie ma ochoty, żeby jej zaczepiać, nie wiem. Przykro mi przez tego niespodziewanego dziaba, już zapomniałam, jak to jest. :'(

Macie może jakieś budujące historie o oswajaniu? Bo już zaczynam wątpić we własne możliwości.
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..


Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: I znowu szczury... ;)

Post autor: Nina »

Pamiętam :)

Cóż - to dobrze, że nie ja jedna nie wytrzymałam bez szczurów :P
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
Itka
Posty: 172
Rejestracja: pt cze 13, 2008 9:25 am
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

Re: I znowu szczury... ;)

Post autor: Itka »

Nina pisze:Cóż - to dobrze, że nie ja jedna nie wytrzymałam bez szczurów :P
Jakoś nawet w tym samym czasie do nich wróciłyśmy. :D

Po ostatniej ucieczce Vingi, mojej nieprzespanej nocy i epickim odnalezieniu jej za kufrem, trochę się bałam kontynuować oswajanie. Do teraz nie jestem pewna, czy dałabym radę nerwowo drugi raz... Mniejsza - dawno i nieprawda, a po dzisiejszym, to już w ogóle.

Wyciągnęłam dziś Vingę, a tu - niespodzianka - Tova wylazła! :D :D Ponad dwie godziny siedziały pod moją bluzą, w końcu się posnęły, Tova pozwoliła się drapać za uszkiem i głaskać poliki, pięknie wywalona na bok. Będzie z niej szczur. ;)

Kilka zdjęć:
Obrazek - ząbki Tovy, w tle Vinga.
Obrazek - wisiała tak przez pół godziny.
Obrazek - Vinga na górze.
Obrazek

One tak spały, a mnie tyłek stopniowo drętwiał, bo siedziałam na małym stołeczku. No, ale czego się nie robi dla futrzaków? ;D
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..


Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
xiao-he
Posty: 3307
Rejestracja: śr gru 15, 2010 4:08 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: I znowu szczury... ;)

Post autor: xiao-he »

Och, dla futrzaków a zwłaszcza szczurów robi się wszystko ;D Ale nie ma co dziewuch robią postępy :D
Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając
[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Awatar użytkownika
Itka
Posty: 172
Rejestracja: pt cze 13, 2008 9:25 am
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

Re: I znowu szczury... ;)

Post autor: Itka »

Wieści z Placu Boju:
Wczoraj panny zaliczyły pierwszy wybieg po łóżku. Zatkałam wszystkie szczeliny i nawet udało mi się nie dostać zawału, kiedy wychylały się w stronę podłogi. ;)
Co najcudowniejsze dla mnie, kiedy tylko odeszły ode mnie na drugi koniec łóżka, poniuchały, szybko przybiegały z powrotem i wskakiwały mi na chwilę pod bluzę - takie bezpieczne schronienie. :D :D
Porobiłam zdjęcia, ale na większości udało mi się uwiecznić czarno-białe smugi, co do których nawet nie jestem pewna, która to szczurzyna... ::)
Umeblowałam im też klaciochę i pokochały swoje podniebne balkony uczynione z koszyczków po spinaczach. Nie do końca chyba rozumieją ideę hamaka, ale wierzę, że dadzą radę. ;D

Zamiast pisać magisterkę, myślę o tym, jakby tu jeszcze umilić życie tym moim trzem futrzakom... 8)

Zdjęcia dodam może później, póki co nie chce mi się na serwer wrzucać.
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..


Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”