
Agustowe Pusiaki! =)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Agustowe Pusiaki! =)
Magiczna czwureczka będzie
Miejsca wystarczy dla wszystkich! 4 się zmieszczą! 
Tak mi się wydaje że we dwójkę dziewczynom nudnawo
Może inna szczura zostanie Alfą, a Milu dostanie pozycje niżej 
Kto wie
W każdym bądź razie cztery będą miały wesoło i cieplej niż we dwójkę


Tak mi się wydaje że we dwójkę dziewczynom nudnawo


Kto wie

W każdym bądź razie cztery będą miały wesoło i cieplej niż we dwójkę

Re: Agustowe Pusiaki! =)
Się zaczyna... Wiosna pełną parą, a szczurom palma odbija! Milu wbija się gdzie się da i jak się da, wredota gania za mną po pokoju jak opętana, a Lilunia podbiega mi do stopy, dziabnie i zwiewa, kręcą piruety, skoki, piski, wrzaski, totalne tornado!
Próbowałam dogonić je z aparatem a co tam! Myślicie że ułatwiły mi to zadanie? Heh w życiu...! Zobaczyły aparat na podłodze to zaczęły fruwać jak wiewióry
A na koniec sen z łapami do góry
Kosmos!

Próbowałam dogonić je z aparatem a co tam! Myślicie że ułatwiły mi to zadanie? Heh w życiu...! Zobaczyły aparat na podłodze to zaczęły fruwać jak wiewióry

A na koniec sen z łapami do góry

Kosmos!

- Lilien
- Posty: 681
- Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
- Numer GG: 8356274
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
Re: Agustowe Pusiaki! =)
O tak wiosenny szczurzy bzik czuć w powietrzu !
Hehe Uniki od aparatu to u mnie też normalka no nie idzie zdjęć futrzakom zrobić poza porą gdy śpią. A jak tam maleństwo ? Przestała dziabać ? I jak leczenie przebiega ?:)





Re: Agustowe Pusiaki! =)
Dziabie, mocno. Bez większych zmian, boi się bidula... Jak ją próbowałam pogłaskać to mocno skrzekneła jakbym jej robiła krzywdę
A co do zdrówka, to lepiej już trochę
Ale wszoły to jeszcze troszkę...


Re: Agustowe Pusiaki! =)
Jest już może nowa lokatorka u Was? 
Fajnie, że mała powoli zdrowieję, szkoda tylko, że jeszcze czasem dziabnie. Ja mam cały czas nadzieję, że jak tylko dołączy do reszty dziewczyn trochę się uspokoi i później zobaczy, że Ty wcale nie jesteś ta zła, a wręcz przeciwnie
Głaski dla dziewczyn przesyłam

Fajnie, że mała powoli zdrowieję, szkoda tylko, że jeszcze czasem dziabnie. Ja mam cały czas nadzieję, że jak tylko dołączy do reszty dziewczyn trochę się uspokoi i później zobaczy, że Ty wcale nie jesteś ta zła, a wręcz przeciwnie

Głaski dla dziewczyn przesyłam

Re: Agustowe Pusiaki! =)
Ah, ja również mam nadzieje że po połączeniu zacznie co nieco rozumieć 
Dziękujemy, dziewczyny wygłaskane no i nawet mała Jadzia [przez ręcznik
] 

Dziękujemy, dziewczyny wygłaskane no i nawet mała Jadzia [przez ręcznik


Re: Agustowe Pusiaki! =)
No dziś wzięłam Jadźkę na chama na ręce. Pierwsze co - "ależ Ty gruba!"
No i jaka ciężka. Z 3 razy cięższa niż na początku 
No ale potem wrzaski krzyki, krzywda się maleństwu dzieje!
Łojoj ale było hałasu! Aż szczury z piwnicy jeża na sierści dostały
Przytrzymałam ją chwile przytuloną do brzuch to się uspokoiła. Al była sztywna i znieruchomiała więc ją odłożyłam do klateczki. Ale nie zdołała mnie dziabnąć więc to już coś


No ale potem wrzaski krzyki, krzywda się maleństwu dzieje!

Łojoj ale było hałasu! Aż szczury z piwnicy jeża na sierści dostały

Przytrzymałam ją chwile przytuloną do brzuch to się uspokoiła. Al była sztywna i znieruchomiała więc ją odłożyłam do klateczki. Ale nie zdołała mnie dziabnąć więc to już coś

Re: Agustowe Pusiaki! =)
Zupełnie jak bym czytała o naszym Zenku
i nawet reakcja o wadze była taka sama
Jak go brałam na ręce, zresztą do dzisiaj tego za bardzo nie lubi, to krzyk, pisk i od razu taki spięty się robi. Ale potem na rękach trochę się uspokaja. No a teraz sam czasami do mnie przychodzi, wspina się i sprawdza tylko czy przypadkiem nie mam czegoś do jedzenia
Pamiętam jak do nas przyjechał, tyle wrzasku narobił i co go chciałam złapać (w klatce) to ciągle uciekał, dotknąć się go nie dało, ale za to pozwalał żebym go po pysiu lekko drapała
Ale z czasem sam zaczął wychodzić, oswajać się z otoczeniem, no i ze mną
Nie wiem jakie do końca miał życie przed nami, ale na pewno musiał coś traumatycznego przeżyć. Od dołu można go w miarę łapać, ale już jak dotykam od góry (karku, plecki) to od razu sztywnieje
Ale za bardzo go nie maltretuję
i tylko czasami go łapię i miziam, bo przecież wiadomo, że czasem trzeba porządnie wymiziać
ale się rozpisałam, w nie swoim temacie
Fajnie, że Jadźka powoli się przekonuję
A kiedy albinoska będzie u Was?


Jak go brałam na ręce, zresztą do dzisiaj tego za bardzo nie lubi, to krzyk, pisk i od razu taki spięty się robi. Ale potem na rękach trochę się uspokaja. No a teraz sam czasami do mnie przychodzi, wspina się i sprawdza tylko czy przypadkiem nie mam czegoś do jedzenia

Pamiętam jak do nas przyjechał, tyle wrzasku narobił i co go chciałam złapać (w klatce) to ciągle uciekał, dotknąć się go nie dało, ale za to pozwalał żebym go po pysiu lekko drapała





ale się rozpisałam, w nie swoim temacie

Fajnie, że Jadźka powoli się przekonuję

A kiedy albinoska będzie u Was?
Re: Agustowe Pusiaki! =)
***No dziś wzięłam Jadźkę na chama na ręce. Pierwsze co - "ależ Ty gruba!*** to faktycznie "na chama" było!
jakżeż można do samiczki: " ależ ty gruba" ! i dziwisz się, że Cię opyskowała????
Pusiaki są świetne



Pusiaki są świetne

Re: Agustowe Pusiaki! =)
Ponownie spróbowałam jeszcze raz to wpierw przez ręcznik to była cicho i póki się nie zorientowała że dotykam ją gładką ręką z drugiej strony to nie wrzeszczała
Jest dzika... Potem biegała za moją dłonią by mnie dziabnąć
Zaczęła haszczeć już
Od boczków się zaczyna 
Gruba jest ale to dobrze
A albinka będzie być może w przyszłym tygodniu, ona oswojona i łagodna więc powinno być dobrze
Lilu się ucieszy a Milu napewno ponarzeka na nową 


Zaczęła haszczeć już


Gruba jest ale to dobrze

A albinka będzie być może w przyszłym tygodniu, ona oswojona i łagodna więc powinno być dobrze


Re: Agustowe Pusiaki! =)
Re: Agustowe Pusiaki! =)
Albinka będzie u mnie na 100% 10 czerwca. Sama po nią pojadę
Mogłam tak od razu... 


Re: Agustowe Pusiaki! =)
U mnie też chłopaki tak dziwnie zaczęli haszczeć. Adżi to znowu od środka taki kawałek paska miał jasny, ale teraz się zatrzymali i wydaję mi się, że już nie będą jaśnieć.
Śliczne te Twoje dziewczyny!
Mizianko przesyłam
Śliczne te Twoje dziewczyny!
Mizianko przesyłam

Re: Agustowe Pusiaki! =)
My po wizycie dziś
Jadzia ukąsała bardzo odważną panią wet. 
Ale tylko raz! Brała ją w gołe ręce i się nie bała
Waży 180g. Trochę jej się przytyło
Ogólnie to w porządku, ma się dobrze
Wychodzi na to że wszołów brak, zostały tylko w sierści puste jaja...


Ale tylko raz! Brała ją w gołe ręce i się nie bała

Waży 180g. Trochę jej się przytyło

Ogólnie to w porządku, ma się dobrze

Wychodzi na to że wszołów brak, zostały tylko w sierści puste jaja...