Moje smrodziuchy... ['] Pchełka, Klapuś[']...
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Moje smrodziuchy... ['] Pchełka, Klapuś[']...
Jako iż mam nadzieję niedługo moja rodzina powiekszy się zastanawiam się nad imieniem dla nowego domownika ( Tak coby Mycha mogla mu juz po imieniu mówic zanim trafi do mnie :D )
Czekam na propozycje bo ja z imionami mam zawsze ogromny problem i jestem mało kreatywna
>>KLIK<< tu jest zdjęcie szczurka...dodam ze to 100% facet (jeszcze :roll: )
(zdjęcie zapożyczone od Krówki mam nadzieję że się nie obrazi)
No to uwaga szukamy imienia nie dla pana szczura a dla PANI :D
dodane...
Jako iż imię wybrane Poświęce ten temat moim smrodkom.. bede tu takze wrzucac zdjatka coby można było podziwiać...
Zdjecia zaczna sie od str 3
Czekam na propozycje bo ja z imionami mam zawsze ogromny problem i jestem mało kreatywna
>>KLIK<< tu jest zdjęcie szczurka...dodam ze to 100% facet (jeszcze :roll: )
(zdjęcie zapożyczone od Krówki mam nadzieję że się nie obrazi)
No to uwaga szukamy imienia nie dla pana szczura a dla PANI :D
dodane...
Jako iż imię wybrane Poświęce ten temat moim smrodkom.. bede tu takze wrzucac zdjatka coby można było podziwiać...
Zdjecia zaczna sie od str 3
Ostatnio zmieniony pn gru 10, 2007 2:14 pm przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)
Według mnie pasuje do niego Mundek albo Florek, ewentualnie Nochal. A wogóle to jest sliczny
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)
pieknosci tez takiego chce :lol: hehe zakochalam sie :roll:
tez nie jestem kreatywna, wiec ci nie pomoge
ale powiem ze twoj nowy domownik jest piekny
... ale jaki szczurek nie jest piekny? :lol:
tez nie jestem kreatywna, wiec ci nie pomoge
ale powiem ze twoj nowy domownik jest piekny
... ale jaki szczurek nie jest piekny? :lol:
Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)
Dzękuje w imieniu ściurka za docenienie jego urody ....Dziś juz na szczęście będzie u Mychy...a za 2 tyg u mnie....długa droga przed nim
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)
zdiecie niewyrazne ale to husky chyba, wiec moze YUK (Juk) jak pies huski z muminków :?:
moim zdaniem fajne imie
a swiladrogą, zeczywiscie slodki malec
moim zdaniem fajne imie
a swiladrogą, zeczywiscie slodki malec
za tęczowym mostem: Karolcia
Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)
Yuk....bardzo ladne....pozbieram potem te fajne i zrobie ankiete
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)
Yuk jest śliczne
Może zamieńmy ten topic w prywatny temat tego szczurka i przesuńmy do Wszystkich zwierzaków, bo już wieczorem będą nowe zdjęcia i napiszę o nim coś więcej. Mam nadzieję, że okaże się być przyjazny
A ja go będę miała do 17 kwietnia
Może zamieńmy ten topic w prywatny temat tego szczurka i przesuńmy do Wszystkich zwierzaków, bo już wieczorem będą nowe zdjęcia i napiszę o nim coś więcej. Mam nadzieję, że okaże się być przyjazny
A ja go będę miała do 17 kwietnia
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)
Pewnie pewnie tylko ja jełop nie wiem jak to zrobić.....
admini help!!!
admini help!!!
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)
A ja mam już szczura {szczura Limby tak właściwie- mój do 17.04 }
Ale o kastracji nie ma mowy /wyjaśnienie niżej... niżej/
W końcu wybłagałam tatę żeby mnie zawiózł a ja dzięki temu nie musiałam tłuc się autobusem. Namówiłam go też, żeby wziął drugie auto- szczurek musi mieć klimatyzację :lol:
Wałbrzych to taka "duża wieś" do której nawet wjerzdżając z dowolnej strony nie widać "zaczątków miasta". Nawet nie ma choryzontu- góry zasłaniają Tak się jeździ pod górkę i z górki... chodzenie po tym mieście musi być naprawdę męczące. Jeździliśmy tak i szukali adresu pacanka od szczura, ale nikt nie słyszał o takiej ulicy. Okazało się bowiem, że "sobiecin" czyli jakby osiedle to coś w rodzaju dołączenia do Wałbrzycha osobnej wsi... Ale po kopalni "Viktoria" dotarliśmy na miejsce /mieliśmy taką wskazówkę/. Znalazłam dom, zadzwoniłam nie do tych mieszkań co trzeba i ludzie trochę dziwnie na mnie patrzyli jak mówiłam, ze przybyłam "po szczura". Dom był ochydny- zresztą zrobiłam telefonem zdjęcia- melina do potęgi, dom obdrapany, tynk odpada, w sąsiedniej klatce siedzi jakiś piany gość... ale nie o tym chciałam pisać.
Kiedy już w końcu wiedziałam gdzie mam dzwonić i zadzwoniłam... z kolei nikt nie odpowiadał i nie schodził do mnie :? Normalnie miałam ochotę zabić pierwszą lepszą napotkaną osobę. Czekaliśmy z pół godziny. Pacan coś tam mówił, że będzie jego dziadek więc mój tato oczywiście wpadł na myśl, że może dziadek umarł {wybaczaczcie to poczucie humoru}. Wzięłam telefon i dzwonię do pacana i bez żadnego cześć ze wściekłością mówię mu co jest. Obiecał przyjechać za 1015115 minut.
Okazało się, że to pospolity, najzwyklejszy skejt w zwisach i czerwonej bluzie clinika ścięty prawie na łyso. Nie to żebym była nietolerancyjna :lol: Mycha ist very tolerancyjna W każdym razie coś tam pytałam go o wiek i inne dooperele /SZCZURA/. Fajne mają skrzynkę [myślałam, że buchnę]- kiedy otwiera się drzwi skrzynka odpada i trzyma się na zawiasach i trzeba ją włożyć spowrotem :lol: Nie szłam na górę. Zostałam w przedpokoju. Ziomek zszedł na dół z klatką. I na pierwszy rzut oka już coś widziałam ale o tym później, później- to ma być BIG SUPRICE! Na koniec rzucił jeszcze bezczelnie: "a chce pani kupić ptasznika" odpowiedziałam, że nie [choć w sumie tak, ale nie od niego] "a węża" (bezczelny :evil: )! Podziękowałam wyszłam i siadłam w samochodzie. Tato po drodze wstąpił jeszcze do Obi po jakiś zawór a ja się integrowałam z małym. Ma urok rodzaju Ora potwora, ale Orvokki ten urok potrzebny jest do tego, żebym nie była na nią zła, a temu szczurkowi... do kochania, bo poza próbami zjedzenia mi telefonu nie broił nic. A jego uszy- przezabawne- operuje nimi we wszystkie strony conajmniej jak moja Dora :lol: Słodziak, kochany i przemiły. Spał mi na rękach.
Szczurcio jest śliczny- dawno nie miałam jaśniejącego husky w rękach. Jest wprawdzie trochę chudy i dwa razy kichnął, ale nie martwiłabym się o niego. Na pewno pokochasz maleństwo
W domu dałam meliski i vibovitu na wzmocnienie. Zostawiłam go na trochę samą. Ściółkę w mikro-klatce miała czystą, ale znalazłam w trocinach... nadgryzioną kostkę czekolady. Bóg wie czym ziomek ją karmił... Jest odrobinę słaby, ale na wieczór dostanie wysokoproteinowy deser i wafle z lecytynką to go wzmoni. Dam mu jeszcze Echnacee i postaram się wykombinować większą klateczkę, bo roznosi go energia a w małej klatce będzie się męczył.
Limbo- masz może telefon z możliwością odbierania mms-ów? Bo ja niestety nie mam kabelka usb i trudno będzie wrzucić...
A teraz niespodzianka o której już pisałam w sms-ie
Wystaw kolesiowi pozytywa na allegro, napisz tak: "pozdrawiam i dziękuję za śliczną samiczkę"
Ot cały sekret :jezor: :reindeer:
P.S. Wymyślcie jakieś imię bo nieswojo mówić mi "szczurze" :roll:
Ale o kastracji nie ma mowy /wyjaśnienie niżej... niżej/
W końcu wybłagałam tatę żeby mnie zawiózł a ja dzięki temu nie musiałam tłuc się autobusem. Namówiłam go też, żeby wziął drugie auto- szczurek musi mieć klimatyzację :lol:
Wałbrzych to taka "duża wieś" do której nawet wjerzdżając z dowolnej strony nie widać "zaczątków miasta". Nawet nie ma choryzontu- góry zasłaniają Tak się jeździ pod górkę i z górki... chodzenie po tym mieście musi być naprawdę męczące. Jeździliśmy tak i szukali adresu pacanka od szczura, ale nikt nie słyszał o takiej ulicy. Okazało się bowiem, że "sobiecin" czyli jakby osiedle to coś w rodzaju dołączenia do Wałbrzycha osobnej wsi... Ale po kopalni "Viktoria" dotarliśmy na miejsce /mieliśmy taką wskazówkę/. Znalazłam dom, zadzwoniłam nie do tych mieszkań co trzeba i ludzie trochę dziwnie na mnie patrzyli jak mówiłam, ze przybyłam "po szczura". Dom był ochydny- zresztą zrobiłam telefonem zdjęcia- melina do potęgi, dom obdrapany, tynk odpada, w sąsiedniej klatce siedzi jakiś piany gość... ale nie o tym chciałam pisać.
Kiedy już w końcu wiedziałam gdzie mam dzwonić i zadzwoniłam... z kolei nikt nie odpowiadał i nie schodził do mnie :? Normalnie miałam ochotę zabić pierwszą lepszą napotkaną osobę. Czekaliśmy z pół godziny. Pacan coś tam mówił, że będzie jego dziadek więc mój tato oczywiście wpadł na myśl, że może dziadek umarł {wybaczaczcie to poczucie humoru}. Wzięłam telefon i dzwonię do pacana i bez żadnego cześć ze wściekłością mówię mu co jest. Obiecał przyjechać za 1015115 minut.
Okazało się, że to pospolity, najzwyklejszy skejt w zwisach i czerwonej bluzie clinika ścięty prawie na łyso. Nie to żebym była nietolerancyjna :lol: Mycha ist very tolerancyjna W każdym razie coś tam pytałam go o wiek i inne dooperele /SZCZURA/. Fajne mają skrzynkę [myślałam, że buchnę]- kiedy otwiera się drzwi skrzynka odpada i trzyma się na zawiasach i trzeba ją włożyć spowrotem :lol: Nie szłam na górę. Zostałam w przedpokoju. Ziomek zszedł na dół z klatką. I na pierwszy rzut oka już coś widziałam ale o tym później, później- to ma być BIG SUPRICE! Na koniec rzucił jeszcze bezczelnie: "a chce pani kupić ptasznika" odpowiedziałam, że nie [choć w sumie tak, ale nie od niego] "a węża" (bezczelny :evil: )! Podziękowałam wyszłam i siadłam w samochodzie. Tato po drodze wstąpił jeszcze do Obi po jakiś zawór a ja się integrowałam z małym. Ma urok rodzaju Ora potwora, ale Orvokki ten urok potrzebny jest do tego, żebym nie była na nią zła, a temu szczurkowi... do kochania, bo poza próbami zjedzenia mi telefonu nie broił nic. A jego uszy- przezabawne- operuje nimi we wszystkie strony conajmniej jak moja Dora :lol: Słodziak, kochany i przemiły. Spał mi na rękach.
Szczurcio jest śliczny- dawno nie miałam jaśniejącego husky w rękach. Jest wprawdzie trochę chudy i dwa razy kichnął, ale nie martwiłabym się o niego. Na pewno pokochasz maleństwo
W domu dałam meliski i vibovitu na wzmocnienie. Zostawiłam go na trochę samą. Ściółkę w mikro-klatce miała czystą, ale znalazłam w trocinach... nadgryzioną kostkę czekolady. Bóg wie czym ziomek ją karmił... Jest odrobinę słaby, ale na wieczór dostanie wysokoproteinowy deser i wafle z lecytynką to go wzmoni. Dam mu jeszcze Echnacee i postaram się wykombinować większą klateczkę, bo roznosi go energia a w małej klatce będzie się męczył.
Limbo- masz może telefon z możliwością odbierania mms-ów? Bo ja niestety nie mam kabelka usb i trudno będzie wrzucić...
A teraz niespodzianka o której już pisałam w sms-ie
Wystaw kolesiowi pozytywa na allegro, napisz tak: "pozdrawiam i dziękuję za śliczną samiczkę"
Ot cały sekret :jezor: :reindeer:
P.S. Wymyślcie jakieś imię bo nieswojo mówić mi "szczurze" :roll:
Ostatnio zmieniony wt kwie 05, 2005 3:50 pm przez Mycha, łącznie zmieniany 1 raz.
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)
Zack, jarzębinek, okruszek (c by draculinda), puszek (też od draculindy). ładniutki
..::Stworzonka, zwierzątka::...
Arnold - psiaczek (chłopak)
Jondy - patyczak
Joshua - szczurek
Arnold - psiaczek (chłopak)
Jondy - patyczak
Joshua - szczurek
Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)
no niezła przygoda ale najwazniejsze ze masz szczurka
jest naprawde super
jest naprawde super
Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)
Jak dla mnie to imionko : Spike (fonetycznie: spajk). Nie wiem czemu, spojrzalam na ogonka i tak mi przyszlo na mysl.
Pozdrawiam,
Aguśka
Aguśka
Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)
A czy ktoś do końca przeczytał mój post?
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)
Ja przeczytalem i mysle ze powinnas ja nazwas Poziomka od ziomka od ktorego ja kupilas . Ach ci NIEKTÓRZY(zaznaczam) skejci, znudzily sie zwierzatka wiec trzeba sie pozbyc i szczurka i ptasznika i weża :?
Ostatnio zmieniony wt kwie 05, 2005 4:23 pm przez Farandil, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczur gigant Kozak ur. 28.01.2005 Ze mną od 03.03.05.
Szczurek Kekkai 13.04.2005 - 18.07.2006 [*]
Pies Bandi ze mną od zawsze do 13.09.2005 [*]
Zdjecia Kozaka i Kekkai'a
Szczurek Kekkai 13.04.2005 - 18.07.2006 [*]
Pies Bandi ze mną od zawsze do 13.09.2005 [*]
Zdjecia Kozaka i Kekkai'a
Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)
Mycha: niestety . Potem przeczytam, jak przestanę się martwić czy nie będę musiała oddać Brin
..::Stworzonka, zwierzątka::...
Arnold - psiaczek (chłopak)
Jondy - patyczak
Joshua - szczurek
Arnold - psiaczek (chłopak)
Jondy - patyczak
Joshua - szczurek