Ogoniaste ślicznotki w nowych domkach

[xiao-he]

Biedna Ineczka, ale jak podskakuje to w końcu porządnie dostała A ja mam dobrą wiadomość Umówiłam się właśnie z [b]last[/b] co do odbioru Franki! Przygotowuj się [b]Igaśka[/b], bo Frania już niedługo przybędzie!

[emi2410]

Obejrzałam uszko. Jest rozerwane w jednym miejscu. W środku jest troszkę zadrapane/pogryzione, ale nie dziurawe. Z największej rany sączy się krewka.

[xiao-he]

Ojejku, moje małe szczurzątko

[emi2410]

To się już nie zarośnie. Ale nie przeszkadza jej. Nawet nie boli.

[xiao-he]

Szybko musimy szukać jakiegoś transportu z Limanowej do Krakowa

[Igaśka]

Ehh już miałam nadzieje ,że jednak się uda

[xiao-he]

Może się uda, nadal trzeba mieć nadzieję

[emi2410]

Powiedziałam, że zrobię wszystko żeby się znalazł transport. Jak last mi napisała, że nie jedzie, to od razu uruchomiłam poszukiwania nowego transportu. Moja koleżanka jedzie w sobotę ze swoim tatą do Krakowa chyba, a jak nie to sąsiad mojej drugiej koleżanki też by pojechał. Więc spokojnie, na razie módlcie się żeby wypaliło i żebym mogła z którymś z nich jechać. xiao, przetrzymasz Franię z soboty na niedzielę ewentualnie?

[ssylvusia]

Ja też trzymam kciuki. U mnie już klaciocha czeka na małą Franeczkę. Ciotka się nie może doczekać, aż dziewuszka do niej trafi kciukam, kciukam, kciukam

[emi2410]

Ja jestem cała w newrach. Cały czas myślę o tym czy to wypali. Ale myślę, że tak. Kciukajcie, a ja informuję, że jeśli transport Limanowa - Kraków się uda, to mogę dowieźć komuś szczurka osobiście! Ludziska brać te cuda!

A ja może w końcu zacznę się uczyć do dzisiejszego egzaminu próbnego...

[Igaśka]

Ja trzymam oookropnie mocno za moją Franeczke Oby się udało.

[Marzka95]

Trzymam mocno kciuki za transport i najlepsze domki .

[xiao-he]

No jasne jak najbardziej

[Norka]

Oj, Incia... doigrało się zwierzątko.. Dobrze jednak, że nic poważniejszego się z tym uszkiem nie dzieje... Będzie groźnie wyglądać z takim uszarpanym uchem szczur bojowy.
A w razie czego, to przetrzymać Franię z soboty na niedzielę i ja bym mogła, ale tak mówię tylko w razie czego, bo domyślam się, że xiao będzie przeszczęśliwa mogąc miec szczurkę choć przez chwilę, więc nie będę tej przyjemności odbierać.

[xiao-he]

A w razie czego, to przetrzymać Franię z soboty na niedzielę i ja bym mogła, ale tak mówię tylko w razie czego, bo domyślam się, że xiao będzie przeszczęśliwa mogąc miec szczurkę choć przez chwilę, więc nie będę tej przyjemności odbierać.

Dziękuję Masz rację, będę prze szczęśliwa