No właśnie, dlatego tak się "biłam" żeby dostać Helę razem z Lilou :lol:
Jednak ja dużo czasu spędzam po za domem i mała by się nudziła, a tak broją we dwie na potęgę
Amela i Bzibzia też mieszkają w średniej klatce a ta wielka czeka aż się trochę z "myszkami" polubią.
Właściwie w moim przypadku problemem jest tylko Bzibzia, bo Amelka jest od pierwszych chwil kochaną ciocią, tylko ta niebieska małpa jak zwykle musi rządzić. :roll:
ja tez nie myslałam. teraz bede sie gesto Przemkowi tłumaczyc, czemu szczurcia jest inna niz była na zdjęciach ale nic to, mysle, że i tak ucieszy sie z małej.