Ojj ja czego nie zacznę gotować to schrzanię
W weekend robiłam zwykły sernik to na sam koniec zapomniałam o galaretce i zamiast ją wylać na ciasto to zastygła i o... Po serniku bo o północy raczej nie kupiła bym galaretki

Więc mój TŻ poszedł na urodziny bez obiecanego sernika z bananami

Jestem do bani w kuchni i ogólnie cierpię na "złośliwość rzeczy martwych", jestem kaleczniakiem, non stop coś mi z rąk leci a to potłukę, a to coś spadnie, coś kopnę to się uderzę itp, itd... Wkurzające

A w kuchni mi nie wychodzi

Chyba za mało praktyki
