Zapoznanie przebiegło bezboleśnie i szybko

Oto dowody :
Pierwsze wspólne chwile.
<script src='
http://img31.imageshack.us/shareable/?i ... 3.jpg&p=tl' type='text/javascript'></script><noscript>

</noscript>
Najpierw wsadziłem tam większą panią po chwili Zuźke, był stres więc tylko się wąchały

Po dołożeniu drugiej dziewczynki sprzedały sobie kilka kopniaków z Zuźką ale tylko tyle, po kilku minutach Zuźka już się z nią przytulała jak widać

tamta to Autsajderka jakaś ??
Męczarnie w transporterku.
<script src='
http://img341.imageshack.us/shareable/? ... 9.jpg&p=tl' type='text/javascript'></script><noscript>

</noscript>
Było trochę gorąco ale tylko przez temperaturę powietrza na szczęście

Kilka minut trwało bardzo intensywne wąchanie siebie i otoczenia, bo zabrałem je do nieznanego pokoju brata

po obwąchaniu świata, położyły się razem, więc długo ich tam nie trzymałem, kilkadziesiąt minut - 45 minut maksyymalnie może było.

Chętnie weszły do czyściutkiej, wypucowaanej i wypachnionej klatki ale było mokre jak... szczury po tym transporterku:(
W klatce kłótni nie ma, siedzą cicho ale na strychu więc nic nie widać
