
Rozbrykany duet Lilien - Zakończona przygoda.
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

- Lilien
- Posty: 681
- Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
- Numer GG: 8356274
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
Re: Borsuk i zakichaniec
Ogonek się ładnie zarasta, martwica się nie wdała więc śmiało teraz już mogę powiedzieć że nie odpadnie i nie będziemy go amputować. Nie znam dokładnie jego stanu, ale z tego co wiem jest w stanie go podnieść (koncówkę też) więc ogon jest sprawny w jakimś stopniu. Nie przeszkadza jej w niczym to też pocieszające bo nie ciąga go za sobą bezwładnie 





Re: Borsuk i zakichaniec
super
wymiziaj stadko

wymiziaj stadko

Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
- Lilien
- Posty: 681
- Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
- Numer GG: 8356274
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
Re: Borsuk i zakichaniec
Dobrze, dziewczynki będą wymiziane napewno. Jak do nich w końcu wróce to wezme je wszystkie do swojego mieszkania. Pokój jest dobrze przystosowany więc będą mogły biegać do woli u mnie chociaż przez tydzień. Tylko muszę im mniejszą klatkę wykombinować ...
Poprzednia została już sprzedana i teraz mamy tylko transporterek oraz tower. Mam miesiąc więc coś wymyśle 






- Lilien
- Posty: 681
- Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
- Numer GG: 8356274
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
Re: Borsuk i zakichaniec
Jay Jay zdrowieje z dnia na dzień, ogon goi się prawidłowo. Nie jest sztywny wraca jej czucie jednym słowem moje modlitwy zostały wysłuchane
Teraz uszkodzona skóra ustepuje miejsca nowej, kochane "maleństwo" poradziło sobie wspaniale. Bardzo podoba mi się również ta pani weterynarz która się dziewczynkami zajmuje, jest dokładna i naprawde stara się pomóc więc myśle że dobrze trafiliśmy nasze ogonki są w razie czego w dobrych i delikatnych rękach 






Re: Borsuk i zakichaniec
Dobry wet to podstawa! 
Super że Jay ma się lepiej

Super że Jay ma się lepiej

- Lilien
- Posty: 681
- Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
- Numer GG: 8356274
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
Re: Borsuk i zakichaniec
Dokładnie i jest na miejscu, a to naprawde duży plus. Jak wróce to w końcu zrobie panienkom generalne ważenie odkładałam to już zbyt długo Gorzej jak wyjdzie że wszystkie powinny przejść na diete. Słyszałam, że Roxy ma trudności przy wskakiwaniu na półke 





Re: Borsuk i zakichaniec
U mnie to Lilu spada na dupe bo ciężką ma 
Z tym że ja nie mam wagi to nie mam jak ich zważyć ;/

Z tym że ja nie mam wagi to nie mam jak ich zważyć ;/
- Lilien
- Posty: 681
- Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
- Numer GG: 8356274
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
Re: Borsuk i zakichaniec
Jak nic będziemy odchudzać, jeszcze 24 dni i je w końcu wszystkie cztery wyściskam i wycałuje
A później zmniejsze porcje żywnościowe i nasze stosunki sie pogorszą, ale jakoś to przetrwam
W poniedziałek chyba moja mała Jay idzie na wizyte kontrolną w sprawie ogona jeśli wszystko jest dobrze to ostatnia wizyta tak myśle:)






Re: Borsuk i zakichaniec
Zdrówka życzę i cieszę się że wszystko dobrze się goi
Moje dwa ruchliwce od razu są na kratach jak przechodzę obok klatki, a Inka zanim się obudzi, wyjdzie ze sputnika, domku czy czegokolwiek tam, zależy gdzie śpi (choć ostatnio nadzwyczajnie upodobała sobie sputnik
) zanim wgramoli się na kraty to mnie już dawno nie będzie. Grubas mi się robi, też zważyć muszę 

Moje dwa ruchliwce od razu są na kratach jak przechodzę obok klatki, a Inka zanim się obudzi, wyjdzie ze sputnika, domku czy czegokolwiek tam, zależy gdzie śpi (choć ostatnio nadzwyczajnie upodobała sobie sputnik


Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
- Lilien
- Posty: 681
- Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
- Numer GG: 8356274
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
Re: Borsuk i zakichaniec
Ćwiczenia! Montujemy kołowrotek mam nadzieje, że się nim zainteresują 
Ja aktualnie dosłownie przed chwilą schwytałam dwie polne myszki, znaczy nie ja tylko żywołapka. Wypadało by je wypuścić, ale wcale nie uśmiecha mi się wchodzenie do lasu o 2:30 w nocy (na mój czas) więc myszy zaczekają do rana, przełożyłam je do metalowego pojemnika i właśnie otwieraczem do wina robie dziurki w pokrywie - siostra mnie zamorduje, ale niech myszy dotrwają
Mam tu dwie samiczki, brązowe z białym brzuszkiem ot zwykłe polne. Przerażone, ale urocze mają taaakie wielkie uszy
Właśnie kombinują jak się wydostać. I tym sposobem Lilien ma namiastke swoich stworów które czekają na nią cierpiwie w domu 

Ja aktualnie dosłownie przed chwilą schwytałam dwie polne myszki, znaczy nie ja tylko żywołapka. Wypadało by je wypuścić, ale wcale nie uśmiecha mi się wchodzenie do lasu o 2:30 w nocy (na mój czas) więc myszy zaczekają do rana, przełożyłam je do metalowego pojemnika i właśnie otwieraczem do wina robie dziurki w pokrywie - siostra mnie zamorduje, ale niech myszy dotrwają







Re: Borsuk i zakichaniec
a ja czekam na sierpniową sesję zdjęciową



Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
Re: Borsuk i zakichaniec
A po co żeś je złapała LIlien? o.0
Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
- Lilien
- Posty: 681
- Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
- Numer GG: 8356274
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
Re: Borsuk i zakichaniec
Sesja będzie nawet ze specjalną dedykacją dla Ciebie Aniu, ale jak zwykle sprawami związanymi z aparatem musze zająć się sama. Mój chłop to leniwiec pospolity który ogłosił bunt i zdjęć robił nie będzie.
Xiao, złapane dlatego że takie dzikie myszy to jednak szkodniki i wszystko gryzą, musiałyśmy coś z siostrą wykombinować więc zaproponowałam żywołapki. Schwytałam 4 tej nocy w sumiei właśnie wszystkie zostały wypuszczone daleko od domu 






Re: Borsuk i zakichaniec
Aaaaaaaaaaaaaaaa
W takim razie ja też czekam na sesję

W takim razie ja też czekam na sesję

Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Re: Borsuk i zakichaniec
Ja też czekam na foty! 
Swoim niedługo muszę coś zrobić
Ale mam totalnego lenia!

Swoim niedługo muszę coś zrobić
