
mam pytanie.jak dużo Wasze maleństwa piją?
bo mój Julek z poidelka się pic nie nauczył,to ma w miseczce,aczkolwiek z tej miseczki nic nie ubywa. najchętniej pije to co ja mam obecnie w kubku-stamtąd mu wszystko smakuje, od zwykłej wody ,przez kompot,rozne herbaty itp.jak mu próbowalam to samo serwowac w miseczce to tez nie chciał pić.
dostaje co prawda warzywa owoce itp ale czy wasze też mają takie "zboczenia"?:D